|
Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Agnusss uzależniony
Dołączył: 11 Lip 2009 Posty: 947
|
Wysłany: Nie 21 Lut 2010, 12:15 Temat postu: |
|
|
Nie wyraziłam się jasno, bardziej chodziło mi o przybycie z takim 3,4latkiem.
Dla mnie oczywistą sprawą jest, że jeśli nie ma w zaproszeniu określenia :
Sz.p. .................... z dziećmi to przychodzi się bez dzieci, ale co rodzina to inne obyczaje. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
gosia-1606 gaduła
Dołączył: 09 Paź 2009 Posty: 471 Skąd: ok. Gdańska (Kaszuby)
|
Wysłany: Nie 21 Lut 2010, 13:25 Temat postu: |
|
|
wg mnie jesli w zaproszeniu nie ma wymienione dzieci a rodzic jednak bierze na wesele swojego szkraba to chyba sam rozumie że bierze to dziecko sobie na kolana bo jak wiadomo w restauracji płaci sie od talerzyka co innego jak dziecko jest starsze ale wtedy chyba się zapyta pary młodej czy jest mozliwość zabrania tego dziecka. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sadie guru
Dołączył: 12 Lut 2009 Posty: 3308 Skąd: Liversedge
|
Wysłany: Pon 22 Lut 2010, 16:06 Temat postu: |
|
|
mysmy wprost mowili ze bez dzieci. Jako powod mowilismy ze "wzgledy finansowe" _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
marta_ges moderator
Dołączył: 02 Paź 2009 Posty: 7062 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pon 22 Lut 2010, 18:06 Temat postu: |
|
|
A my zapraszaliśmy z dziećmi. Dla tych starszych jest liczony talerzyk. Będzie jeden 2-latek, ale dla niego chyba nie ma sensu kłaść talerzyka. Uznaliśmy, że rodzice sami zdecydują czy zabiorą dzieci czy nie. Nam maluchy nie będą przeszkadzać. Większość osób powiedziała, że dzieciaki zostawi w domu. Przyjedzie chyba jedynie ten 2-latek, ale nie wyobrażam sobie żeby rodzice zostawili go na co najmniej 3 dni, zwłaszcza, że osoby z którymi mógłby zostać "bez bólu i płaczu" będą na weselu
A jakbym dostała zaproszenie z wierszykiem, który mówi, że mam nie brać dzieci to chybabym się obraziła. Już lepiej na zaproszeniu nic o nich nie pisać. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lila gaduła
Dołączył: 20 Paź 2009 Posty: 271
|
Wysłany: Pon 22 Lut 2010, 19:00 Temat postu: |
|
|
Moje drogie! Nie przekręcajcie proszę mojego pytania Nigdzie nie napisałam, że chcę powiadomić rodziców jakimś wierszykiem o tym, by nie zabierali ze sobą dzieci... To dla mnie totalna głupota wymyślać wierszyk do czegoś takiego... Zapytałam jedynie jak to ewentualnie sformułować i czy w ogóle trzeba. Jak dla mnie to, że na zaproszeniu widnieją tylko imiona rodziców nie jest równoznaczne z tym, że dzieci się razem z nimi nie pojawią. Najczęściej właśnie zaprasza się "kogoś z dziećmi", gdy dziecko ma już trochę lat i zaliczane jest jako osobny jedzący i zajmujący osobne miejsce gość. W przypadku mniejszych dzieci jest najczęściej właśnie tak, że nawet nie wymieniając ich w zaproszeniu, rodzice zabierają je ze sobą, bo przecież (jak to już sami wspomnieliście) będą siedzieć im na kolanach, nie będą zajmować miejsca, ani jeść z osobnego talerza. Najczęściej tacy rodzice się nawet nie pytają czy mogą te dzieci wziąć ze sobą czy nie, tylko je po prostu biorą. A my sobie tego nie życzymy. I to nie jest dylemat: są albo znajomi/rodzina ze swoim dzieckiem, lub nie ma ich wcale (bo uważam, że to nie jest aż tak wielki problem znaleźć opiekę dla dziecka na jeden wieczór), to raczej kwestia tego, że przyjęło się ogólnie, że małe dzieci z racji tego, że nie płaci się za nie, zabiera się wszędzie ze sobą. I nie ma co się nagle obrażać, że ktoś sobie ich nie życzy, bo ma takie prawo, szczególnie, że ja chcę się pobawić z moimi gośćmi na własnym weselu, a nie słuchać jak mi odmawiają, że nie mogą wyjść na parkiet, "bo dzieci..." albo muszą już wracać do domu, "bo dzieci..."
No nic, podejrzewam, że będziemy do wszystkich "dzieciatych" po prostu dzwonić i mówić o tym, że dzieci zostają w domach. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juliette guru
Dołączył: 05 Gru 2008 Posty: 2929
|
Wysłany: Pon 22 Lut 2010, 19:40 Temat postu: |
|
|
Lila napisał: | I nie ma co się nagle obrażać, że ktoś sobie ich nie życzy, bo ma takie prawo |
Oczywiście, że masz prawo zorganizować wesele bez dzieci - Twoje wesele, Twoje prawo. I nikt normalny nie powinien się na to obrażać, ale wszystko zależy w jakiej formie się to zrobi. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Irenka bywalec
Dołączył: 27 Sie 2009 Posty: 118
|
Wysłany: Pon 22 Lut 2010, 20:20 Temat postu: |
|
|
Jasnym jest, że jak napiszesz Kasia i Konrad Nowak to zrozumieja, że bez dzieci. ALe... Jesli maja np roczne dziecko, to juz gorzej..moga nie zrozumieć Mozna ich zapytać, czy maja z kim zostawic dziecko,czy cos zasugerować. A jesli mają starsze to na pewno (moim zdaniem) zrozumieja, że nie ma ich na zaproszeniu.
Jednak ... u nas tez beda małżeństwa z dzieciakami. I te dzieciaki to od 6 miesięcy w górę. Nie mają jak ich zostawic, bo jadą na wesele 250 km, więc albo z dziecmi albo wcale. Oczywiście, że wole by przyjechali z dziecmi. W ogóle nam przeszkadzac nie będą. Nawet szwagierka i jej siostra zabieraja mamę by jak maluchy zasna to ona mogła z nimi zostać w pokoju.
Nie, nie zdecydowałabym sie zapraszac bez dzieci. Takie jest moje zdanie _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Liziii guru
Dołączył: 23 Sie 2009 Posty: 6311
|
Wysłany: Pon 22 Lut 2010, 21:19 Temat postu: |
|
|
Lila napisał: | I nie ma co się nagle obrażać, że ktoś sobie ich nie życzy, bo ma takie prawo |
To jest spojrzenie z Waszej perspektywy. I absolutnie nie mowie ze nie macie takiego prawa. Ale nie mozna tez oczekiwac od gosci ze sie nie obrazą - bo to jest ich prawo Wg mnie nie ma dzieci w zaproszeniu = nie bierzemy dziecka na wesele. Jesli chcemy na nim byc - sami organizujemy opieke dla dziecka na ten dzien i noc.
Ale to jestem ja i ja bym tak zrobila. Wielu ludzi odbierze to inaczej i sie obrazi jesli powiecie im wprost ze dzieci zostają w domach. Nawet jesliu ubierzecie to w ładne słowka. I mają prawo sie obrazic. Bo beda patrzec z pubnktu widzenia: jak to? a nasze dziecko nie jest mile widziane? w takim razie i my nie przyjdziemy.
Tacy sa ludzie i trzeba sie liczyc z kazda mozliwoscia ;/ _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
gosia-1606 gaduła
Dołączył: 09 Paź 2009 Posty: 471 Skąd: ok. Gdańska (Kaszuby)
|
Wysłany: Pon 22 Lut 2010, 23:51 Temat postu: |
|
|
zgadzam się w tej kwestii z Liziii w 100%
ja sama mam dziecko i na nie jednym weselu juz bylismy wiec wiem co to znaczy załatwic opieke dla dziecka, ale do nas nikt nie musial dzwonic i nam tego mówić (chyba na szczeście bo nie wiem sama czy bym nie poczuła sie urażona)
Cytat: | W przypadku mniejszych dzieci jest najczęściej właśnie tak, że nawet nie wymieniając ich w zaproszeniu, rodzice zabierają je ze sobą, bo przecież (jak to już sami wspomnieliście) będą siedzieć im na kolanach, nie będą zajmować miejsca, ani jeść z osobnego talerza. Najczęściej tacy rodzice się nawet nie pytają czy mogą te dzieci wziąć ze sobą czy nie, tylko je po prostu biorą. A my sobie tego nie życzymy. |
Lila a czy w waszej rodzinie jest zwyczaj zabierania dzieci bez ich wzmianki w zaproszeniu? Bo moze nie potrzebnie sie martwisz?
Ja myslę ze wesele jest taką imprezą dla rodziców ze sami myslą o tym że beda mogli sie pobawić i zarazem odpoczać od codziennosci jak również odżywić kontakty z rodziną. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Korek maniak
Dołączył: 18 Lut 2009 Posty: 1312 Skąd: śląskie
|
Wysłany: Sro 24 Lut 2010, 17:26 Temat postu: Re: Dzieci na weselu |
|
|
Lila napisał: | Mam nadzieję, że nie powielam istniejącego już wątku
Razem z narzeczonym stwierdziliśmy, że nie chcemy, by na naszym weselu pojawiły się dzieci. Ograniczają bardzo w zabawie rodziców, powodują, że ci wychodzą z wesela bardzo wcześnie i...niszczą dekoracje weselne A my chcemy, żeby rodzice choć na tę jedną noc mogli się pobawić i potańczyć, a nie zajmować dzieciaczkami. Wiadomo, że jest to możliwe (dziećmi w ten dzień może się zaopiekować rodzina lub niańka), ale jak zaznaczyć to na zaproszeniu, żeby nie urazić znajomych/rodziny, którzy mają dzieci? Myślimy o tym, żeby dodać do odpowiednich zaproszeń karteczki z taką notką, ale nie wiemy jak ją sformułować, żeby było delikatnie, ale stanowczo Macie jakieś pomysły? Albo spotkałyście się już z czymś takim na jakimś weselu? |
Moja droga, powielasz wątek, ale nie szkodzi
powiem Ci, co my zrobiliśmy i mieliśmy gdzieś, mówiąc szczerze, czy się ktoś obrazi - jego problem
My po prostu w zaproszeniach dodaliśmy karteczkę, że nie zapraszamy dzieci z uwagi na dobrą zabawę nas wszystkich. Tylko tyle. Również gościom, do których osobiście pojechaliśmy z zaproszeniem, asertywnie w twarz patrząc wypaliłam jak wyżej
Nikt nam nic nie powiedział i wszyscy się bawili świetnie BEZ DZIECI do końca wesela. Lubię dzieci (najlepiej jedno na raz ), ale absolutnie nie na takiej imprezie. I to zakomunikowałam gościom. Przeżyli _________________ ślub cywilny
ślub kościelny
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |
|
|