|
Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
NutkaMisio maniak
Dołączył: 04 Lip 2011 Posty: 1145 Skąd: Płock
|
Wysłany: Czw 19 Lip 2012, 10:43 Temat postu: |
|
|
Wiem wiem
strasznie nie mogę doczekać się zdjęć z pleneru
Myślę że będą świetne i oryginalne _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alicjamedia uzależniony
Dołączył: 27 Mar 2011 Posty: 870 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 19 Lip 2012, 10:53 Temat postu: |
|
|
nheledore napisał: | Ach, to zmienia postać rzeczy, zapomniałam zupełnie o tej kłótni.
A szpachli użyłam w przenośni | Pisanie tu to chodzenie po krawędzi.., Mogę Ci trochę poopowiadać.. _________________ alicjamedia.pl
Pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
|
nheledore moderator
Dołączył: 15 Lip 2011 Posty: 6798 Skąd: K/T
|
Wysłany: Czw 19 Lip 2012, 11:04 Temat postu: |
|
|
Alicjamedia napisał: | Pisanie tu to chodzenie po krawędzi.., Mogę Ci trochę poopowiadać.. |
Jestem dość dużą i asertywną dziewczynką, myślę, że dam sobie radę. Skoro nawet z Tobą kiedyś sobie poradziłam... (?) |
|
Powrót do góry |
|
|
Alicjamedia uzależniony
Dołączył: 27 Mar 2011 Posty: 870 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 19 Lip 2012, 11:06 Temat postu: |
|
|
nheledore napisał: | Jestem dość dużą i asertywną dziewczynką, myślę, że dam sobie radę. Skoro nawet z Tobą kiedyś sobie poradziłam... (?) | Ok, tak tylko zapytałem.. _________________ alicjamedia.pl
Pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
|
nheledore moderator
Dołączył: 15 Lip 2011 Posty: 6798 Skąd: K/T
|
Wysłany: Czw 19 Lip 2012, 11:09 Temat postu: |
|
|
Alicjamedia napisał: | nheledore napisał: | Jestem dość dużą i asertywną dziewczynką, myślę, że dam sobie radę. Skoro nawet z Tobą kiedyś sobie poradziłam... (?) | Ok, tak tylko zapytałem.. |
Będę pamiętać.
Ja za to mogę poopowiadać, jak wygląda ten cyrk na kółkach w tym dziale z drugiej strony. Albo w ogóle, z boku. |
|
Powrót do góry |
|
|
WIDEOFILM moderator
Dołączył: 22 Mar 2007 Posty: 1066 Skąd: LUBLIN
|
Wysłany: Czw 22 Lis 2012, 16:36 Temat postu: |
|
|
Sprawę ogólną założona przez Ewę z Gdyni przeniosłem na nowy temat, tam proszę kontynuować.
Nazwa tematu: "Co rozczarowało Was w wybranym fotografie/kamerzyście" _________________ Jak coś robić to dobrze, a byle jak, to lepiej wcale. |
|
Powrót do góry |
|
|
sopocianka maniak
Dołączył: 06 Wrz 2010 Posty: 1453
|
Wysłany: Czw 22 Lis 2012, 22:01 Temat postu: |
|
|
Mnie zawsze strasznie wkurzało uwiecznianie przygotowań... Teraz jednak zastanawiam się, czy nie zaprosić fotografa do domu przed ślubem (rezygnacja z tej części nie wpłynie na cenę) - nie dla jakichś zdjęć z pędzelkiem czy innych takich, ale po prostu dla "opstrykania" szykującej się do wyjścia rodziny... Może parę zdjęć w maminym ogródku... _________________
Razem od 19 kwietnia 2008.
Mąż i żona od 20 lipca 2013. |
|
Powrót do góry |
|
|
ewelajn moderator
Dołączył: 30 Sie 2011 Posty: 13532 Skąd: za 7 górami, za 7 lasami...
|
Wysłany: Pią 23 Lis 2012, 8:49 Temat postu: |
|
|
Mi osobiście wydawało się,że ta część będzie krępująca, ale finalnie bardzo podobają mi się zdjęcia z przygotowań- widać emocje oczekiwania, nerwy itd
Można ustalić z fotografem w którym momencie zaczyna, o której godzinie, gdzie _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Przemysław Cioch kandydat
Dołączył: 13 Paź 2010 Posty: 47 Skąd: Warszawa / Ostrowiec Św.
|
Wysłany: Nie 14 Lip 2013, 16:18 Temat postu: |
|
|
Przygotowania zawsze były wielką ceremonią, ale nie każdy do tego tak samo podchodzi. Jeśli Wy tylko traktujecie ten element jako "ubieranie" to nie wydaje mi się aby zdjęcia były wam potrzebne. Jeśli czerpiecie Fun z ubierania się w odświętne ubrania to fotograf to wyłapie;)
Nie musicie przecież trzymać sie w 100% tradycji. Możecie się ubierać nawzajem Ona jemu krawat wiąże a On Jej pantofelki zakłada czule.
Całkiem romantyczna scena _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alicjamedia uzależniony
Dołączył: 27 Mar 2011 Posty: 870 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 14 Lip 2013, 16:36 Temat postu: |
|
|
sopocianka napisał: | Mnie zawsze strasznie wkurzało uwiecznianie przygotowań... Teraz jednak zastanawiam się, czy nie zaprosić fotografa do domu przed ślubem (rezygnacja z tej części nie wpłynie na cenę) - nie dla jakichś zdjęć z pędzelkiem czy innych takich, ale po prostu dla "opstrykania" szykującej się do wyjścia rodziny... Może parę zdjęć w maminym ogródku... |
Przygotowania to bardzo romantyczne chwile.
Mając fotografa przy zakładaniu pantofelków, podwiązki, welonu czy przy błogosławieństwie rodziców, można mieć cudowne zdjęcia. Gdy się nie spodobają możesz je wyrzucić lub głęboko schować. W przypadku gdy nie będzie fotografa, nie dowiesz się nigdy czy przypadkiem nie było warto.. _________________ alicjamedia.pl
Pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |
|
|