Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marga guru
Dołączył: 23 Lut 2011 Posty: 11483
|
Wysłany: Pon 31 Paź 2011, 13:36 Temat postu: |
|
|
deina napisał: | Dyskusja o pietruszkę, moim skromnym zdaniem. Każdemu na jego podwórku co innego się sprawdza i dla każdego inne rozwiązanie jest odpowiednie. Skoro np. Karolinie i jej narzeczonemu przyjemność sprawiła taka wspólna organizacja, czemu mieliby sobie tego odmawiać? Dla zasady? W imię jakichś abstrakcyjnych standardów?
Mój mąż pierścionek wybrał sam, i faktycznie zależało mu na tym, żeby dokonać tego zakupu osobiście. Ma dobry gust i wie, co mi się podoba, więc wybrał idealnie. Z kolei mój przyjaciel i świadek, który oświadczył się swojej dziewczynie tydzień przed naszym weselem, poprosił mojego męża (nie siostrę czy chociażby mnie), żeby mu towarzyszył u jubilera i doradził przy zakupie. Każdemu wedle upodobań i tyle. |
Dokładnie... i nie ma co podkładać tu jakichś innych treści. Mnie nie przeszkadza zupełnie to, że jestem banalna, że brak niespodzianki w czyichś oczach jest zbrodnią... Ale już jak ktoś uważa, że kobieta wyciąga faceta do jubilera, żeby pierścionek był odpowiednio drogi... no takich poglądów nie można tolerować, jak i jakichkolwiek innych, które nadinterpretowują zwykłą w gruncie rzeczy czynność kupna pierścionka. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
nheledore moderator
Dołączył: 15 Lip 2011 Posty: 6798 Skąd: K/T
|
Wysłany: Pon 31 Paź 2011, 23:02 Temat postu: |
|
|
ART. DECO JUBILER napisał: | Dokładnie tak,ale przecież wszystko kręci się wokół naszego gustu i jeżeli facet go zna,to wie jaki pierścionek kupić i nie będzie z tym żadnego problemu:) |
No bo tu nie ma żadnego problemu, każdy robi tak, jak sam uważa za słuszne. Problem jest, gdy ktoś się upiera, że "moja racja jest najmojsza", na zasadzie ja miałam/łem tak i to jest najbardziej właściwe.
Argumenty są jak zawsze: i te za i te przeciw. Niektórzy uważają, że te "za" przeważają, a niektórzy, że "przeciw" i tyle. |
|
Powrót do góry |
|
|
Sklep-Jubilerski bywalec
Dołączył: 14 Paź 2010 Posty: 155
|
Wysłany: Sro 23 Lis 2011, 13:40 Temat postu: |
|
|
Dlatego związek dwojga ludzi to sztuka kompromisu,nieprawdaż? |
|
Powrót do góry |
|
|
kasia33 kandydat
Dołączył: 04 Gru 2011 Posty: 45 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 5 Gru 2011, 11:09 Temat postu: Zaręczyny |
|
|
Ja pierścionek wybrałam sobie sama. Nie mówię, że mój już obecny mąż nie ma gustu, bo ma, ale ja dokładnie wiem jakie pierścionek sobie wymarzyłam i taki chciałam dostać. Poza tym ten pierścionek noszę razem z obrączką więc chce nosić coś co mi się podoba . Teraz jest taki wybór pierścionków, że na pewno nasi mężczyźni byliby nam wdzięczni za jakąś podpowiedź _________________ www.weddcards.pl |
|
Powrót do góry |
|
|
angela3107 początkujący
Dołączył: 06 Gru 2011 Posty: 4
|
Wysłany: Sro 7 Gru 2011, 10:48 Temat postu: |
|
|
Każdy ma inne doświadczenia i zwykle uważa, że jego zaręczyny były najlepsze, najpiękniejsze itd. a to jak bardzo różni się punkt widzenia męzczyzny i kobiety mogę zilustrować na własnym przykładzie. W wielkim skrócie- mieszkaliśmy z chłopakiem 2 lata ze sobą, byliśmy 5, kiedy ja (ponieważ wydawało mi się to naturalne, że skoro mieszkamy ze sobą, jest nam dobrze, to planujemy razem przyszłość), zaczęłam wspominać o ślubie. Co prawda rozmawialiśmy luźno na ten temat wiele razy, ale bez konkretów. Po jakimś czasie zaczęłam się frustrować, że tak sobie gadamy gadamy i nic z tego nie wynika i wtedy okazało się, że mój mężczyzna obrał sobie za punkt honoru zaskoczenie mnie zaręczynami, pierścionkiem i tego typu romantyczne historie, a że ja ciągle coś tam wspominałam o ślubie to biedak czekał, czekał i czekał (na okazję żeby mnie zaskoczyć, co wydawało mi się zupełnie kuriozalne. Zaskakiwać można kogoś kto się nie spodziewa, że mężczyzna myśli poważnie i chce spędzić z kobietą resztę życia, a ja przecież to wiedziałam i wiedziałam też, że prędzej czy później ślub nastąpi) no ale cóż... a niech tam mu będzie |
|
Powrót do góry |
|
|
Lady Aga bywalec
Dołączył: 27 Sty 2011 Posty: 143
|
Wysłany: Sob 10 Gru 2011, 7:44 Temat postu: |
|
|
My wybieraliśmy pierścionek razem, narzeczony sam mnie o to poprosił, bo zupełnie nie zna się na pierścionkach. Co do naciągania na droższy pierścionek to w ogóle się nie zgadzam, bo ja wiedziałam za jaką kwotę mam sobie wybrać pierścionek, ale gdybym miała sama o tym decydować to na pewno wybrałabym tańszy. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
ART. DECO JUBILER gaduła
Dołączył: 10 Wrz 2009 Posty: 352
|
Wysłany: Sro 28 Gru 2011, 15:47 Temat postu: |
|
|
Czyli jeżeli dobrze rozumiem,to dostałaś przydział na ten droższy,tak? W takim razie pochwal się w odpowiednim wątku,chętnie zobaczę jak wygląda |
|
Powrót do góry |
|
|
Lady Aga bywalec
Dołączył: 27 Sty 2011 Posty: 143
|
Wysłany: Czw 29 Gru 2011, 9:11 Temat postu: |
|
|
Hmm może nie przydział, ale jak wczesniej oglądałam (bo wiedziałam że wkrótce się oświadczy) to oglądałam tańsze. Potem on podał kwotę, która mnie zaskoczyła. Nie był jakiś mega drogi, ale jak dla mnie to i tak dużo. A już się pochwaliłam, tylko akurat wątek został zamknięty. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Różowa_Mysz kandydat
Dołączył: 04 Sty 2012 Posty: 32
|
Wysłany: Sro 4 Sty 2012, 15:39 Temat postu: |
|
|
Mój Narzeczony pierścionek wybrał sam, ale czy z tego tytułu jestem z niego bardziej dumna? Pierścionek jest śliczny, niewyobrazałam go sobie nawet takiego, ale czy to kwestia pierścionka? Czy tej jego magiczności, bo to nie zwykły pierścionek tylko ten jedyny, niepowtarzalny i cały mój, zaręczonowy Gdyby był inny, powiedzmy, że nawet brzydszy to i tak byłby najcudowniejszy Wracajac zaś do "samodzielnosci" mojego K. w tym tematcie, to gdyby mnie poprosił o czynny udział w wyborze i tak byłabym najszczęśliwszą Różową_Myszą na świecie
Ile kobiet i ilu mężczyzn tyle pomysłów i racji _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
nheledore moderator
Dołączył: 15 Lip 2011 Posty: 6798 Skąd: K/T
|
Wysłany: Sro 4 Sty 2012, 21:59 Temat postu: |
|
|
Różowa_Mysz napisał: | Mój Narzeczony pierścionek wybrał sam, ale czy z tego tytułu jestem z niego bardziej dumna? Pierścionek jest śliczny, niewyobrazałam go sobie nawet takiego, ale czy to kwestia pierścionka? Czy tej jego magiczności, bo to nie zwykły pierścionek tylko ten jedyny, niepowtarzalny i cały mój, zaręczonowy Gdyby był inny, powiedzmy, że nawet brzydszy to i tak byłby najcudowniejszy Wracajac zaś do "samodzielnosci" mojego K. w tym tematcie, to gdyby mnie poprosił o czynny udział w wyborze i tak byłabym najszczęśliwszą Różową_Myszą na świecie
Ile kobiet i ilu mężczyzn tyle pomysłów i racji |
Bardzo ładnie i mądrze napisane |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |