Podróż poślubna - rejs po Nilu



Powoli przesuwające się egzotyczne krajobrazy, wizyty w niezwykłych miejscach, słońce, aromat kawy i przyjemna kameralna atmosfera. Rejs po Nilu to doskonały pomysł na podróż poślubną. A zakończyć ją warto nad Morzem Czerwonym.



Dzięki temu można połączyć błogi wypoczynek ze zwiedzaniem bezcennych egipskich zabytków. Najpierw rejs, a po nim plażowanie. Ciepło, egzotycznie, niedaleko i nie rujnuje pierwszego wspólnego portfela małżonków. Z Polski samolot leci bezpośrednio do Hurghady, a stamtąd następnego dnia wyjeżdżamy do Luksoru. Zostawiamy bagaże w eleganckiej kajucie i wyruszamy na zwiedzanie miasta, które określa się „największym muzeum świata pod gołym niebem”.

Tu bije serce Egiptu

Luksor był przez niemal tysiąc lat polityczną i religijną stolicą imperium egipskiego, centrum starożytności, olśniewał przybyszów bogactwem, o którym w ówczesnym świecie krążyły niemal legendy. Pałace, świątynie, aleje sfinksów, kunsztowne bramy, a także grobowce znamienitych osobistości były oznaką przepychu, kunsztu i artyzmu. Co prawda dziś wiele z tych pereł starożytności to tylko ruiny albo fragmenty, ale i tak świadczą o mistrzostwie ówczesnych architektów i budowniczych. Kilka z nich zachowało się jednak w tak dobrym stanie, że możemy poczuć się jak przeniesieni w czasie. Ot, choćby za sprawą świątyni Hatszepsut. Ta kobieta-faraon była żoną… swego brata Totmesa II, ciotką, macochą i teściową Totmesa III i kochanką nadwornego architekta. To on zbudował dla swej ukochanej świątynię w Tebach. Wygląda wyjątkowo okazale, wznosi się kaskadowo, zdobią ją portyki, kolumny, tarasy, niegdyś wiodła doń rampa procesyjna i otaczał ją wspaniały ogród. Dziś trudno sobie wyobrazić jak mógł on wyglądać na tej spękanej, pustynnej ziemi, pośród spalonych słońcem skał… Wielu twierdzi, że ta świątynia to drugi – po Taj Mahal – najpiękniejszy w świecie budowlany symbol miłości. Dodajmy, że do sławy przyczynili się polscy archeolodzy, którzy pod kierownictwem profesora Kazimierza Michałowskiego zrekonstruowali budowlę.



Innym arcydziełem budowlanym i także poświęconym kobiecie jest piękny grobowiec Nefertari usytuowany w Dolinie Królowych. To kolejna niezwykła postać, tragiczna, targana namiętnościami, uznawana za najbardziej powabną niewiastę owych czasów. Choć jej mąż Ramzes II miał 10 żon i wiele nałożnic, to właśnie Nefertari wybudował okazały grobowiec z pięknymi malowidłami, których sporo dotrwało do naszych czasów. W jednym z korytarzy widnieją strofy, których autorem jest prawdopodobnie sam Ramzes: „...moja miłość jest wyjątkowa, nikt nie może z nią rywalizować, bo jest najpiękniejsza spośród żyjących, wprost skradła moje serce”.

W takim rozmarzeniu można trwać do końca dnia w Luksorze, spacerując nadrzecznym bulwarem albo pijąc miętową herbatę w którymś z tutejszych klimatycznych barów. Zwiedzanie Luksoru trwa najczęściej dwa dni (z noclegiem i posiłkami na statku), choć nagromadzenie zabytków jest tu takie, że można by je oglądać cały tydzień. Miasto będące świadectwem niegdysiejszej potęgi wpisane jest na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Tak jak tysiące lat temu – esencję jego życia stanowi Nil.

Śladem romansu wszech czasów



Jedna z najsłynniejszych par w historii świata to Kleopatra i Juliusz Cezar. Kochankowie odbyli rejs po Nilu, gdy władczyni powróciła na tron po walkach w Aleksandrii. Cel relaksujący, propagandowy i polityczny. Orszak zadziwiał przepychem. Każda rzecz od żagli wyszywanych złotem po beczki z miodem i kwiatami miała wyjątkowy charakter. Romantyczny czas na Nilu okazał się płodny w dosłownym tego słowa znaczeniu: Kleopatra opuściła statek będąc już w ciąży. Podczas rejsu począł się ostatni faraon Egiptu: Ptolemeusz XV. Może to dobry pomysł na cel rejsu dla współczesnych par młodych?

Dziś co prawda statkom nie towarzyszą łodzie z służącymi i nie używa się srebrnych wioseł, ale standard dorównuje 5-gwiazdkowym hotelom. Pasażerowie mają do dyspozycji 2-3 pokłady, a na nich: bary, restauracje, sklepiki, siłownię, bilard, basen, jacuzzi, komfortowe, klimatyzowane kajuty z łazienką, lodówką, TV sat. Siedząc na słonecznym pokładzie widokowym i popijając kawę z kardamonem, można delektować się widokami pustyni, oaz, wysepek i zachodów słońca, którymi zachwycali się słynni kochankowie dwa tysiące lat temu.



Program rejsu obejmuje zwiedzanie Edfu, Kom Ombo i Asuanu. Z tego ostatniego portu można wyjechać jeszcze dalej na południe, by obejrzeć fascynującą świątynię Ramzesa II, przeniesioną w głąb lądu podczas budowy wielkiej tamy w Abu Simbel. W pobliżu znajduje się słynny, niedokończony obelisk Hatszepsut.

Asuan to czarujące miasto, wręcz wymarzone dla nowożeńców. Romantyczne wysepki, malownicze katarakty na rzece, ogród botaniczny, prawdziwy i nieskomercjalizowany targ, wioski nubijskie, zabytkowe hotele, bryczki przy promenadzie tworzą idealny koloryt. Warto popłynąć feluką po Nilu albo na rejs po jeziorze Naserra, gdzie żyją jeszcze na wolności krokodyle, koziorożce, gazele, lisy, szakale, pelikany, flamingi, żurawie.

Koniec rejsu to rozstanie z Nilem, ale nie z Egiptem. Kolejnym etapem podróży poślubnej jest wypoczynek na wybrzeżu Morza Czerwonego. Kurortów z rozbudowaną bazą hotelową jest tam mnóstwo. Gdzie zamieszkać w czasie miesiąca miodowego? Podpowiedzi udziela Leila Ben Arfi, prezes biura podróży Best Reisen Group, które specjalizuje się w wyjazdach do Egiptu, także w podróżach poślubnych:



– Proponuję wybrać mniejsze miejscowości, gdzie jest ciszej, plaże nie są zatłoczone, spokojnych i urokliwych miejsc pod dostatkiem, więc w sam raz dla nowożeńców. Idealnym wyborem będzie z pewnością hotel Premier Romance. Już sama nazwa mówi za siebie! To znamienity, otwarty 3 lata temu butikowy hotel tylko dla dorosłych, przy prywatnej, ładnej plaży, 25 km od Hurghady. Kameralna i spokojna atmosfera, ekskluzywne wnętrza, oryginalny styl, dbałość o szczegóły, malowniczy teren – to atuty tego miejsca. Proponuję także ekskluzywny hotel La Residence des Cascades w Soma Bay (25 km od Hurghady). Leży przy pięknej lagunie z panoramicznym widokiem na zatokę. Jego chlubą jest prestiżowe spa, w którym małżonkowie znajdą wiele zabiegów upiększających i relaksujących. W Makadi Bay polecam zaś dwa komfortowe siostrzane hotele Stella Makadi Beach i Garden (których nasza firma jest właścicielem, dlatego tu zawsze oferujemy promocyjne ceny). W Marsa El Alam, najbardziej tropikalnym miejscu wybrzeża egipskiego, prawie każdy hotel to wymarzona przystań dla nowożeńców, którzy lubią nurkować i wypocząć z dala od modnych i zatłoczonych kurortów. Polecam Azur Holidays Wadi Lahmy, oryginalnie zaprojektowany hotel, zbudowany w 2008 r. w pięknym i spokojnym miejscu przy prywatnej plaży. Elegancki jest także Tulip Resort na rozległym terenie przy prywatnej plaży, składający się z niskich pastelowych budynków. W ramach prezentu, w wielu hotelach czekają na państwa młodych kwiaty, owoce i wino.

Alina Woźniak


Zobacz powiązane strony:

Podróż poslubna z FunClub
Podróż poslubna z FunClub

Przed wyborem podróży poślubnej, często pojawia nam się w głowie wiele różnych pytań: Jak zaplanować podróż poślubną? Kiedy kupić? Co wybrać? Z biurem podróży czy samemu? Nie dosyć, że mamy mnóstwo przygotowań przed ślubem i weselem to jeszcze trzeba zaplanować jedną rzecz, chociaż nie ukrywajmy tę

więcej ›
Dalia dla Ciebie
Dalia dla Ciebie

Marcelina Zawadzka po raz kolejny wystąpiła w wysmakowanej, zmysłowej sesji promującej najnowszą, jesienno-zimową kolekcję ekskluzywnej bielizny Dalia.

więcej ›
Wesele inne niż wszystkie
Wesele inne niż wszystkie

Magazyn Wesele fot. Kraina Ślubów Śluby i wesela w Polsce z roku na rok wyglądają coraz lepiej – Pary Młode przykładają większą wagę do detali, a organizacji nie traktują już jako zła koniecznego.

więcej ›
Organizacja Ślubu - Walentynki
Organizacja Ślubu - Walentynki

Zima. Za oknem śnieg, wieczory przy kubku herbaty w objęciach ukochanego. Idealny moment, żeby uzgodnić detale dotyczące waszego ślubu. W ferworze codziennych załatwiań staracie się wyszukać wszystkiego, co dotyczy tej ceremonii.

więcej ›
Pączkowe święto
Pączkowe święto

.....czyli wprowadzamy pączki na różne imprezy w nowych jego obliczach. Widzieliście w zeszłym roku propozycje na organizację bufetu słodkiego na przyjęcie weselne? Dziś chcę pokazać Wam, oczywiście z okazji nadchodzącego święta, że pączek to słodkość, która powinna pojawiać się częściej na przyjęci

więcej ›
Zamknij

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.

Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.

Trwa ładowanie obrazu...