Wesele w hotelu Dunajec- odradzam -wesele w 2012 r.

[fines]

Szczerze odradzam wesela w hotelu Dunajec w Zgłobicach! Pakiet platynowy w lipcu 2012 - 185 zł + 15 zł miniaturowe paczki z ciastem-razem 200 zł / w paczkach ciastka ze sklepu i babka marmurkowa/.W umowie zapisano wesele na 150 osób , w tym 12 dzieci do lat 12 ze zniżką - policzono za 150 dorosłych. Dodatkowa dopłata za białe pokrowce na krzesła, fontanna czekoladowa 1500 zł, stół wiejski 2700, dekorator 3000. Dla 20 osób którym wynajęliśmy noclegi policzono obiad w niedzielę po 70 zł od osoby- rosół z makaronem, mięso pozostałe po weselu, zamrożone surówki.W umowie zapisano powitanie młodych chlebem i solą, tymczasem młodzi weszli sami bo nikt po nich nie wyszedł, goście również i w holu składano życzenia. Upał ponad 30 st, więc wszyscy spragnieni po ok. 40 minutach wchodzimy po schodach na piętro do sali weselnej z nadzieją na orzeźwienie. Wtedy wychodzi kelner - kierownik sali - i nakazuje nam wyjść z powrotem na zewnątrz. Zaskoczeni goście- nie mniej Państwo Młodzi- wychodzimy na popołudniowy żar słoneczny. Okazuje się że obsługa sali przypomniała sobie o powitaniu Państwa Młodych toastem . Niewielu z gości zresztą to widziało bo pochowali się w cieniu pobliskich drzew z nadzieją na obiecany obiad, który zresztą był mniej niż skromny. Wcześniej jeszcze zostaliśmy przekierowani do sali tanecznej gdzie powitano Państwa Młodych tym razem chlebem i solą a gości odrobiną szampana. Podczas pierwszego tańca młodych obsługa wesela miała wystrzelić dwie tuby z konfetti. Niestety wystrzelili sobie pod nogi zamiast na salę gdzie tańczyli młodzi.Na sali chłodno tylko na wejściu , a dla odmiany w hotelu dla nocujących gości brak ciepłej wody. Ojca Pana Młodego nie dopuszczono do roznoszenia zakupionego przez niego alkoholu - czekał więc w niepewności czy aby go wystarczy? Wesele w tym lokalu to porażka!

[WIDEOFILM]

cytat: W umowie zapisano powitanie młodych chlebem i solą, tymczasem młodzi weszli sami bo nikt po nich nie wyszedł,

No czegoś tu nie rozumiem: a od kiedy to kelnerzy witają młodą parę chlebem i solą? Gdzie byli rodzice? Napisz dokładniej, jaka tam była sytuacja, może czegoś nie wiemy. Jeżeli to prawda co piszesz, to widać tu ogólny niedowład organizacyjny ze strony lokalu , ale i Wam też trzeba przypisać trochę błędów.
_________________
Jak coś robić to dobrze, a byle jak, to lepiej wcale.

[oli_a]

O kurde !
_________________
Patryk <3

Oliver <3

[WIDEOFILM]

Rok czasu i cisza. Zamykam.
_________________
Jak coś robić to dobrze, a byle jak, to lepiej wcale.