Spinki do krawatów i mankietów

[tomaszlacki]

[MissIndependent]

haha, tylko garnitury.... jakby mój na codzień nosił bransoletkę przy swojej szczupłej ręce to "nieźle" by to wyglądało. Jacek na codzień nosi skórzany pasek do zegarka i jest git. tak mu wygodnie. jak komuś bransoleta od zegarka nie pasuje to nie ma czegoś takiego jak

[tomaszlacki]

a czy ja pisałem że ma być wygodnie ?

Trzeba przestrzegać pewnych zasad i tyle.
Sam stosuję się do:

"Ubieraj się tak, jak oczekują tego Twoi klienci. Staranny strój to sygnał, że ich szanujesz."

"Lepiej czuć się głupio, będąc za dobrze ubranym, niż wstydzić się, że jest się niedostatecznie dobrze ubranym. Jeżeli nie jesteś pewien, jaki strój obowiązuje na spotkaniu, załóż garnitur. Najwyżej zdejmiesz krawat."

[MissIndependent]

jeśli uważasz, że TRZEBA to ich przestrzegaj. nie mam nic przeciwko i nie będe sięczepiać. rozumiem, że masa osób uważa tak jak Ty. ale są też osoby, które nie rozumieją przestrzegania zasad, które są im niepotrzebne. jeśli coś jest niewygodne (mówię szczególnie o elementach stroju) albo źle wygląda na konkretnej osobie to przestrzeganie takich zasad jest trochę bez sensu. trochę głupie by było, gdyby osoba, której bransolety nie pasują, je nosiła, bo TAK TRZEBA. to samo jest z każdym innym elementem stroju. tylko o to mi chodzi.

ja osobiście wolę, jeśli ktoś dostosowuje świat i zasady do siebie i wybiera to co dla niego najlepsze, a nie jak sam zawsze się dostowowuje do zasad narzuconych odgórnie
_________________

[magda80]

"A poruszając temat zegarka - może są tu osoby których ten temat zainteresuje.
Zegarek świadczy o klasie mężczyzny. Nie tylko o klasie w sensie dobrego smaku, ale także o klasie społecznej."

Muszę przyznać,że w tej kwestii mam podobne zdanie co tomaszlacki.Mój szef bardzo dba o wizerunek, ma kilka zegarków, które zakłada stosownie do okazji. Oczywiście zegarek dobrany ma zawsze do ubrania.Od nas też wymaga dbałości o najdrobniejsze elementy stroju.
Co do zegarków to np. najczęściej nosi zegarek Baume & Mercier na skórzanym pasku. U nas w firmie jest tradycja, że w ramach nagród szef wręcza nagrody rzeczowe - wieczne pióro, zegarek itp.
Ostatnio jeden z pracowników dostał właśnie zegarek i muszę przyznać, że ten zegarek(Aztorin) idealnie pasuje do jego stylu, charakteru.

[Liziii]

Odswiezam temat gdyz zbieram sie do kupienia spinek dla M...
Do tej pory jakos naturalne dla mnie bylo ze kupie srebrne spinki.. ale dzis sie glebiej zastanowilam i zaintrygowalo mnie czy do koszuli ecru srebrne spinki beda ok? I cale szczescie ze juz ktos napisal pod co dobiera się kolor spinek.. Dzięki temu wiem ze srebro odpada i muszę kupic "złote". Pytanie tylko czy M zalozy je jeszcze kiedys..bo do niebieskiej koszuli (a ja mam niebieska sukienke wizytową) pewnie lepsze będą srebrne..
Moze kupie mu 2 pary? Tak..walentynkowo...
_________________

[florzak]

Może ich już więcej nie założyć. Mój M. ma piękne srebrne spinki i to właśnie je założy do ślubu, są one z czarnym takim prostokątnym kamieniem. Proste ale ładne. Jak kiedyś rozmawialiśmy na ten temat powiedział, że on w życiu nie założy złotych spinek...tu problem sam nam się rozwiązał.
A tak na prawdę to spinki są elementem na tyle niewidocznym, że nie będą gryzły się z koszulą ecru - mój M. zakłada srebrne właśnie do takiego koloru koszuli i wygląda to bardzo dobrze.
_________________

[Liziii]

kupilam zlotego koloru..
moze i nie zalozy ich wiecej ale w dniu slubu beda ok poza tym on ma jakies srebrne..corpawda z kamiennym oczkiem ktore mi sie nie podoba ale jakby byly potrzebne to są. z reszta tak rzadko nosi sie spinki..jesli przynajmniej o mojego narzeczonego chodzi, ze nie ma co. Zawsze moge kupic mu drugie
_________________

[florzak]

Ale spinki, które kupiłaś są świetne
_________________

[MissIndependent]