|
Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Diusia kandydat
Dołączył: 05 Gru 2010 Posty: 54 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Wto 6 Gru 2011, 20:01 Temat postu: |
|
|
Myślę właśnie nad spotkaniem z jakimś radcą prawnym. Zapytam się jakie mam prawa, co zrobić w takim przypadku. W umowie mam tylko, że wszystko co nie zawiera umowa - reguluje kodeks cywilny. Dlatego sama nie wiem co mogę, a czego nie. Rodzice i rodzinka są raczej za tą nową salą. Światełko w tunelu jest _________________ Zaręczona 27.10.2010 - w dzień moich 25 urodzin na Gran Canarii
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewelinka89 moderator
Dołączył: 09 Mar 2011 Posty: 9831
|
Wysłany: Wto 6 Gru 2011, 20:06 Temat postu: |
|
|
A powiedz mi, czy w umowie masz mowę o zaliczce, czy zadatku? _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
(=KaLinka=) maniak
Dołączył: 13 Lut 2011 Posty: 1719
|
Wysłany: Wto 6 Gru 2011, 20:13 Temat postu: |
|
|
[quote="Diusia"]Myślę właśnie nad spotkaniem z jakimś radcą prawnym. Zapytam się jakie mam prawa, co zrobić w takim przypadku. /quote] no i tak będzie najlepiej
no to dobrze, że rodzinka popiera tę salę _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diusia kandydat
Dołączył: 05 Gru 2010 Posty: 54 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Sro 7 Gru 2011, 20:59 Temat postu: |
|
|
W umowie nie mam nic o zaliczce, mam tylko taki dowód wpłaty i tam jest napisane, że zaliczka na wesele itd. Eh mój Połówek marudzi, że to za daleko więc jeszcze sali nie mamy. Nie wiem co robić wziąć bajeczną salę jakieś 30 km w jedną stronę czy restaurację prawie nie miejscu ;( Rodzice są za salą, jedynie Połówek jest przeciwny... Jak myślicie? No i jeszcze na sali byłoby wesele 2 dniowe, a w restauracji tylko jednodniowe. _________________ Zaręczona 27.10.2010 - w dzień moich 25 urodzin na Gran Canarii
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elmuszka moderator
Dołączył: 15 Sie 2010 Posty: 4494
|
Wysłany: Sro 7 Gru 2011, 21:08 Temat postu: |
|
|
Ja bym zrobiła na tej sali. Po pierwsze jak macie kucharki to ciężko w przypadku wersji restauracja będzie poodkręcać to wszystko co z nimi umówiliście (my na tym etapie mieliśmy sporo już produktów pokupionych, typu cukier, galaretki, owoce w puszkach itd., więc jakby nam się coś takiego trafiło to i tak szukalibyśmy sali). Po drugie- z wesela zostaje mnóstwo rzeczy do jedzenia więc poprawiny to moim zdaniem fajna sprawa. |
|
Powrót do góry |
|
|
Diusia kandydat
Dołączył: 05 Gru 2010 Posty: 54 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Sro 7 Gru 2011, 21:16 Temat postu: |
|
|
Ja jestem tego samego zdania, no i mama chciała właśnie takie wesele na sali z kucharkami, a nie w restauracji. Tylko jak mam przekonać połówka... Dziwne to wszystko bo przecież miało być na sali, miały być dwa dni... a teraz nagle problem. Dochodzi kwestia przewozu osób, ale zawsze dochodzą jakieś dodatkowe koszty, a przecież nie my zrezygnowaliśmy z poprzedniej sali tylko zerwano z nami umowę... _________________ Zaręczona 27.10.2010 - w dzień moich 25 urodzin na Gran Canarii
|
|
Powrót do góry |
|
|
limone guru
Dołączył: 14 Kwi 2011 Posty: 3347
|
Wysłany: Czw 8 Gru 2011, 7:09 Temat postu: |
|
|
Diusia, rozmawialiście już z zespołem lub fotografem o planowanej zmianie terminu? Czy w ogóle wcześniej mają jeszcze wolny termin..? _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diusia kandydat
Dołączył: 05 Gru 2010 Posty: 54 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Czw 8 Gru 2011, 19:08 Temat postu: |
|
|
Wszyscy mają wolny ten termin. Ehh powiem Wam szczerze, że nie wiem czy ten ślub się w ogóle odbędzie. Przez to całe zamieszanie nie umiemy się dogadać z połówkiem. Ja jestem za salą on teraz zmienił zdanie i chce restauracje. Zero kompromisu jutro jego rodzice przyjeżdżają na rozmowę... W sumie nie wiem dlaczego jak oni za nic nie płacą, bo nie chcą mu pomóc... Boję się _________________ Zaręczona 27.10.2010 - w dzień moich 25 urodzin na Gran Canarii
|
|
Powrót do góry |
|
|
(=KaLinka=) maniak
Dołączył: 13 Lut 2011 Posty: 1719
|
Wysłany: Pon 12 Gru 2011, 13:07 Temat postu: |
|
|
Diusia i co tam uradziliście _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diusia kandydat
Dołączył: 05 Gru 2010 Posty: 54 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Sro 14 Gru 2011, 22:11 Temat postu: |
|
|
Ehhh trochę u nas się dzieje... W piątek moja mama przekonała rodziców Połówka, a ja mojego Połówka do sali. Jak jego rodzice wychodzili od nas dostali telefon, że jego babcia zmarła... Mieliśmy w sobotę jechać zobaczyć i podpisać umowę z salą, a tu rano dostaliśmy telefon, że mój dziadziuś umarł... wczoraj mieliśmy 2 pogrzeby w jeden dzień. Koszmar! Wszystkie przygotowania stanęły. No ale cóż w takiej sytuacji można zrobić. Najgorsze są właśnie takie sytuacje. Wesele planowaliśmy jakieś 1,5 roku przed, a takich smutnych wydarzeń nie da się zaplanować i wykluczyć, że się wydarzą... _________________ Zaręczona 27.10.2010 - w dzień moich 25 urodzin na Gran Canarii
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |
|
|