MARINA SZCZECIN ODRADZAM

[pysinowa]

Drodzy forumowicze i forumowiczki! Dziś przyszło nam do głowy, że Marina to jeden z naszych weselnych "kandydatów", ale czytając powyższe opinie jestem przerażona! Jednak jeśli znalazłby się ktoś z większa ilością postów niż 1 i chciałby się wypowiedzieć, bardzo proszę o pomoc Bo opinie są zróżnicowane...

[serduszkox]

pysiowa odbierz PW,nie chcę robić tutaj reklamy innego miejsca
_________________
Pewności nie ma, ale jest szansa..

[merri]

Zorganizowałam w sierpniu w Marinie nasze wesele. Na wesele zaprosiliśmy 200 osób, menadżer zapewniał nas, że przy okrągłych stolikach zmieści się w sali 170 osób i będzie miejsce do tańczenia. Przybyło ponad 150 gości, wbrew wcześniejszym zapowiedziom menadżera na sali nie zmieściło się nawet tyle. Musieliśmy usadzić na tarasie 32 osoby, menadżer obiecał, że oprócz markizy przeciwsłonecznej na tarasie będzie także zadaszenie chroniące od deszczu. Nie było. W połowie imprezy deszcz padał już na tyle intensywnie, że musieliśmy gości z tarasu przesadzić do sali. Sami. Ani obsługa sali, ani menadżer nie raczyli nam w tym pomóc. Generalnie prawie wszystko- ustawienie stołów, bufetów, zamówione jedzenie, desery, tort, jedzenie, które my dostarczyliśmy, napoje- prawie wszystko było niezgodne z umową.
Zamówiliśmy tort szwarcwaldzki, na bitej śmietanie- dostaliśmy biały biszkopt nasączony sokiem cytrynowym, z kremem na margarynie.
Zamówiliśmy 4 rodzaje ciast na bufet- żadne z zamówionych nie zostało podane.
Zamówiliśmy tiramisu na deser po obiedzie- podali ciasto biszkoptowe obsypane rozpuszczalnym cappucino.
Zamówiliśmy 3 rodzaje mieszanych zielonych sałat z dodatkami- podali siekaną kapustę pekińską z dodatkami, ale tylko 2 rodzaje.
Zamówiliśmy soki pomarańczowy i czarną porzeczkę- podano napoje marki Costa.
Zamówiliśmy kawę w termosie oraz obsługę ekspresu- na bufecie ze słodkim postawiono miski z kopcem rozpuszczalnej i zmielonej kawy- oraz termos z gorącą wodą.
Dodatkowo obsługa sali nie spisała się jeśli chodzi o serwis. Kelnerki nie potrafiły otworzyć wina- łamały korki, albo wyciągały je bez zdjęcia metalowego kapturka z szyjki. Dostarczyliśmy wytrawny szampan, ponieważ niektórzy z naszych gości wolą. Dostarczyliśmy także cassis- bo niektórzy jednak wolą słodki. Ustaliliśmy, że podadzą 50 kieliszków wytrawnego szampana i 100 wymieszanego z cassisem- podali 150 mieszanego. W gratisie- był ciepły i wygazowany.
Butelki czerwonego wina użyliśmy jako numerki stołów- pozostały nieotwarte do końca imprezy- za to wszyscy goście uraczenie zostali winem białym- bez względu na preferencje. Z menadżerem ustaliliśmy inaczej.
Sami dostarczaliśmy kwiaty na salę i prosiliśmy, żeby nie było żadnych ozdób- ani na stołach, ani na sali- obsługa o tym zapomniała i uraczeni zostaliśmy wyciętymi z arbuza smokami, piramidkami z pomidorów koktajlowych, poskładanymi z origami łabędziami i tzw gniazdami z tiulu na środku każdego stołu. Masakra.
Największą niespodzianką była sałatka z francuskich serów zaserwowana przez kucharza- dostarczyliśmy do restauracji oryginalne 2 letnie sery z Jury, suszone pleśniejące kiełbasy, pełne kręgi brie, pasztety i musztardę. Sery zostały "obrane" ze skórki, pokrojone w kostkę i usypane w kopczyki. Bajka.
Restauracja nie podała wybranej przez nas porcelany ani szkła- dali taką, jaką chcieli.
Nie ustawili stołów wg ustalonej przez nas kolejności- tylko tak, jak chcieli- w związku z tym dziadkowie siedzieli na końcu sali. Najbliżej muzykantów. A przy jednym stoliku zabrakło dwóch nakryć. Full profesjonal.
Kolacja i poprawiny miały być podane w bemarach i elektrycznych kociołkach- zapomnieli o tym.
Generalnie jedzenie było smaczne, miejsce ładne- ale obsługa fatalna.
Dwa miesiące ustalania, wycieczka do Francji po wina, szampany i sery, wędzone ryby zamawiane w Trzebieży, nad Dąbiem, nad Miedwiem, trzy ustrzelone dziki, domowe wędliny i mięsa przywiezione spod Dobiegniewa, czas spędzony na usadzaniu gości, ręcznie robione cukierki na prezent dla tych, co przybyli.. chyba większość czytających to forum wie, ile czasu i starania wymaga zorganizowanie wesela. A szanowny menago zrobił po swojemu.
Co więcej- nasze uwagi nie zostały uznane za zasadne przy rozliczaniu imprezy. Facet schrzanił nam najdroższą imprezę w życiu.
Mogę polecić to miejsce pod warunkiem, że oprócz obsługi zamówi się osobno usługę koordynatora weselnego- który będzie pilnował wykonawcy. Szczerze- mam już doświadczenie, wynegocjowałam upust, polecam się :D

[serduszkox]

To co piszesz jest straszne
Jak można tak nie profesjonalnie podchodzić do własnej pracy...
_________________
Pewności nie ma, ale jest szansa..

[Jan]

Mamy umowę zawartą na organizację wesela w Marinie w terminie letnim tj za kilka miesięcy i okazuje się ze najemcy zostaje wypowiedzona umowa najmu przez zarząd Mariny - Hotele.Według zarządu stary najemca będzie funkcjonował do konca kwietnia.Według obecnego najemcy będzie jeszcze przez 6-miesięcy i moje wesele jest nie zagrozone.Komu tutaj wierzyć ,przeciez mamy juz ludzi zaproszonych . Co robić ?.Moze ktos ma podobną sytuacje.Proszę o wypowiedzi i porady?

[Marina Hotele Sp z o. o.]

Działając z ramienia zarządu Marina Hotele Sp. z o. o. t. j. właściciela lokalu, w którym znajduje się restauracja (ul. Przestrzenna 7 w Szczecinie) pragnę potwierdzić informacje o zmianie najemcy. Okres wypowiedzenia umowy firmie zajmującej dotychczas restaurację i będącej niezależnym od Marina Hotele Sp. z o. o .podmiotem upływa wraz z końcem kwietnia 2012 roku. Wszelkie informacje o innym terminie zakończenia działalności owej firmy na miejscu wyżej wymienionej restauracji są nieprawdziwe. Jednocześnie pragnę podkreślić, iż lista terminów zarezerwowanych imprez pozostaje niezmieniona . Informacje dotyczące nowego najemcy podane zostaną do wiadomości ogólnej w ciągu najbliższych dni. Do tego czasu prosimy wszystkich Państwa posiadających jakiekolwiek rezerwacje w owym lokalu, a z którymi nie udało nam się skontaktować, o kontakt pod numerem telefonu: 601 938 289, celem potwierdzenia chęci realizacji imprezy.
Z poważaniem
Agata Osieczko- Kierownik w Marina Hotele Sp. z o. o., ul. Przestrzenna 7 Szczecin

[KathyLaPoz]

Przyznam się szczerze, że chciałam zorganizować wesele w tym miejscu ze względu na położenie oraz moje plany dotyczące motywu przewodniego wesela, jakim wstępnie miało być jezioro, żaglówki itp. Jednak znaleźliśmy lokal położony bardzo blisko Naszego miejsca zamieszkania i mam nadzieję, że będzie ok.

A propos Fety nie robimy tam wesela tylko dlatego, że mamy za mało gości. Menagerka tej sali to profesjonalistka
_________________

[serduszkox]

o tak w pełni się zgadzam Ale wesele musi być bodajże na min. 70os.
_________________
Pewności nie ma, ale jest szansa..

[KathyLaPoz]

[serduszkox]

U nas musi być min.100osób (taką mamy umowę) a na poprawinach min.60osób.. Ale to nie temat o Fecie więc EOT
_________________
Pewności nie ma, ale jest szansa..