BŁOGOSŁAWIEŃSTWO

[_cZaRnA_]

Ale dziewczyny czym się przejmować jak rodzica nie będzie i nie da błogosławieństwa. Od tego przecież macie chrzestnych.
_________________

[atina]

nie no błogosławieństwo będzie na pewno i ślub tez jak należ, tylko gorzej z weselem...
_________________

[monika1]

Atina na pewno tak będzie
_________________

[Sutip]

Ja nie chce mieć błogosławieństwa. Dla mnie to szopka tak, może ze względu że ja wierzący ale kulawo. Ale narzeczona chce by było. Na razie mam nadzieje że przynajmniej obejdzie się bez klękania. Boże jak ja sobie pomyślę że muszę przez to błogosławieństwo przejść to mnie skręca. Z jednej strony nie mogę się okopać i powiedzieć narzeczonej że nie ma być błogosławieństwa bo jej zdanie też się liczy lecz z drugiej strony nie ma co siebie samego przymuszać.

Dlatego myślę by przyjąć jakiś kompromis. Np. Bez zbędnego klękania itd.

[Kasztanowa]

Szopką jest dla mnie w takiej sytuacji branie ślubu kościelnego. A błogosławieństwo rodziców to nic innego jak życzenia szczęścia na nowej drodze życia, więc nie wiem o co Ci chodzi,
_________________

[Mani_ani]

U nas będzie blogoslawienstwo, ale bez udziału orkiestry... Zupełnie nie podoba mi się to, gdy zespół śpiewa pod domem tkliwe pieśni.
_________________

[lauraire]

[kasia_90]

ja już widzę jak będę płakała na samą myśl się wzruszam jak to powstrzymać?
_________________

[lauraire]

[kasia_90]

jej mam nadzieję bo jak to ma tak wyglądać jak teraz że ja tylko zdjęcia innych par oglądam i mnie dusi płacz to aż się boję
_________________