|
Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
monika85 początkujący
Dołączył: 03 Paź 2009 Posty: 2
|
Wysłany: Sob 3 Paź 2009, 14:33 Temat postu: |
|
|
agata88 analizujac wczesniejsze odp Prady wychodzi na to, ze jezeli masz akt notarialny na dana rzecz, np. nieruchomosc, zapisany na Ciebie przed slubem ( lub przepisana jaka darowizne rowniez przed slubem) to dobra te nie wchodza do "wspolnoty majatkowej". Ale, jezeli Twoj przyszly maz, by pokazal rachunki, ze zaplacil np. za okna, oplacal przez wiele lat media, itp., to moze ubiegac sie o "zadoscuczynienie" i wyplacenie mu pewnej kwoty. Ale domu Ci nie zabierze. Nie jestem prawnikiem, wiec, jesli sie myle, to poprawiajcie! |
|
Powrót do góry |
|
|
Sasetka maniak
Dołączył: 10 Wrz 2007 Posty: 1119 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Wto 6 Paź 2009, 21:50 Temat postu: |
|
|
No to jak nie podpisali intercyzy to idzie w podział... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
E-kwiaty gaduła
Dołączył: 10 Wrz 2009 Posty: 491 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro 7 Paź 2009, 9:51 Temat postu: |
|
|
Zgadza sie. Jesi nie podpisali intercycy to wszystko bedzie wspólne-przynjmniej ja tak to rozumiem. |
|
Powrót do góry |
|
|
Manna kandydat
Dołączył: 11 Gru 2009 Posty: 15 Skąd: Górny Śląsk
|
Wysłany: Pią 11 Gru 2009, 23:25 Temat postu: |
|
|
My będziemy mieli wspólność majątkową. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
ruda87 guru
Dołączył: 22 Cze 2009 Posty: 2921
|
Wysłany: Sob 12 Gru 2009, 0:24 Temat postu: |
|
|
jeśli chodzi o intercyzę w pełni swojego znaczenia to jestem przeciwna... nie z powodów finansowych... ale uważam, że planowanie przed ślubem czym ewentualnie się podzielić przy rozwodzie jest trochę niesmaczne.... jak za kogoś wychodzę to nie chcę się rozstawać i tym bardziej dzielić mazątków... zostawiam to przyszłym małżonkom z niewiarygodną fortuną, chociaż uważam, że kobieta mimo wszystko pilnująca domu i dzieci ma takie samo prawo do pieniędzy jak i Mąż zarabiający krocie.... no bo i tak wraca do domu, je obiad i bez starań takiej Żony nie doszedłby do tego wszystkiego
ktoś może olewa domowe obowiązki, ale są tak samo ważne jakby taka kobieta pracowała.... w zamian za to jest ostoją życia rodzinnego i fundamentem spajającym rodzinę |
|
Powrót do góry |
|
|
florzak guru
Dołączył: 12 Cze 2009 Posty: 5818
|
Wysłany: Sob 12 Gru 2009, 0:45 Temat postu: |
|
|
U nas intercyzy nie będzie. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Liziii guru
Dołączył: 23 Sie 2009 Posty: 6311
|
Wysłany: Sob 12 Gru 2009, 1:55 Temat postu: |
|
|
ruda87 napisał: | jeśli chodzi o intercyzę w pełni swojego znaczenia to jestem przeciwna... nie z powodów finansowych... ale uważam, że planowanie przed ślubem czym ewentualnie się podzielić przy rozwodzie jest trochę niesmaczne.... |
Ale intercyze spisuje sie nie tylko ze względu na potencjalny rozwód w przyszłosci. Przeciez moze byc taka sytuacja, ze oboje - i maz i zona - mają dochody, jakis dobytek etc. Jednak ze wzgledu np na ryzyko zawodowe - jedno posiada wlasna firme - bez intercyzy jak komornik wchodzi na konto to sciaga co sie da etc.. Bezpieczniej jest moim zdaniem oddzielic majatek zony od meza. W razie jakichs finansowych klopotow czesc dochodow pozostaje nienaruszona i "panstwo" na tym łapki nie położy..
Mnie na tym dokumencie nie zalezy. Zalezy M. Wlasnie z powodu ewentualnego ryzyka niz zostawienia uchylonej furtki awaryjnej.. Niemniej omowilismy juz kwestie jak to będzie wyglądało z finansowego punktu widzenia..i jesli rozdzielnosc to tylko na zasadach fair play - ufac ufam ale co bedzie w przyszlosci tego nikt nie wie. A ludzie podczas rozwodow potrafią byc naprawde zupelnie inni niz na codzien - budzi sie w nich jakis diabeł i toczą boje o kazdy kafelek na scianie, kazdy mebelek etc.. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
ruda87 guru
Dołączył: 22 Cze 2009 Posty: 2921
|
Wysłany: Sob 12 Gru 2009, 11:13 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Jednak ze wzgledu np na ryzyko zawodowe - jedno posiada wlasna firme - bez intercyzy jak komornik wchodzi na konto to sciaga co sie da etc.. Bezpieczniej jest moim zdaniem oddzielic majatek zony od meza. W razie jakichs finansowych klopotow czesc dochodow pozostaje nienaruszona i "panstwo" na tym łapki nie położy.. |
z tym się zgadzam.... bezpieczeństwo przede wszystkim |
|
Powrót do góry |
|
|
ruda87 guru
Dołączył: 22 Cze 2009 Posty: 2921
|
Wysłany: Nie 13 Gru 2009, 0:20 Temat postu: |
|
|
czekaj czekaj.... a czy to się przypadkiem nie zwie rozdzielnością majątkową tak z ciekawości wypytałam mojego A. (z wykształcenia prawnik ) i dla bezpieczeństwa interesów nie trzeba intercyzy a wystarczy załatwić sobie rodzielność majątkową i to mozna zrobić nawet już jak się jest małżeństwem Za to nie kojarzy się 'rozwodowo' i pod tym względem jest bardziej subtelna.... a nikt Ci nie ma prawa łapy położyć na wspólnym czy Małżonka majątku
Jakos to słowo mnie odrzuca |
|
Powrót do góry |
|
|
Patka bywalec
Dołączył: 03 Kwi 2009 Posty: 244 Skąd: Ostrów Wielkopolski, Gliwice
|
Wysłany: Nie 13 Gru 2009, 0:25 Temat postu: |
|
|
my mamy podpisaną intercyzę. Właśnie z tego względu,żeby zapewnić rodzinie byt, gdyby komuś się noga powinęła. P chciałby założyć w przyszłości firmę, ja również noszę się z takim zamiarem. Uważam, że tak jest bezpieczniej. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |
|
|