|
Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lady87 gaduła
Dołączył: 06 Maj 2009 Posty: 262 Skąd: w sercu hard core w glowie meksyk:P
|
Wysłany: Sob 16 Maj 2009, 15:15 Temat postu: |
|
|
MissIndependent napisał: | nie rozumieć można matematyki. jak ktoś pisze "nie rozumiem ludzi, którzy są niedojrzali, a biegną przed ołtarz" to słuszna uwaga, ale "nie rozumiem jak 20latka może myśleć o ślubie" znaczy tyle niemal samo co "jesteście za młode i nie wiecie w co się pakujecie, bo macie raptem 20lat". i to zastanawianie się "co 20latka mogła przeżyć do tej pory w zyciu skoro 90% czasu zajmowała dotad szkoła". wybaczcie, ale jeśli ktoś tak na to patrzy to mi ręce opadają.
Sadie, przeczytałam posty i Iwi, i violonist, ale to z Twojego postu najbardziej wynika, ze 20latka to takie trochę starsze dziecko mam nadzieję, że jednak nie chodziło Ci o kwestię wieku, ale dojrzałości i doświadczeń. bo tak jak Ty masz już dość słuchania, ze małżonkowie powinni mieć dzieci, tak ja mi się ciśnienie podnosi jak słyszę "co 20latka wie o życiu?" czy "20latkajest za młoda na ślub". |
ej spokojnie z suwaczka wynika ze ty dopiero za dwa lata sie hajtasz wiec luzik bedziesz starsza o te dwa lata _________________ Mój synek Eryk przyszedł na świat 14-02-2012r. <3
Razem od 14-02-2004r.
My jako małżeństwo od 25-07-2009r.
Aniołki
[*]08-10-2009 8tc
[*], 24-09-2010 5tc
[*] 12-2010 6tc[/I] |
|
Powrót do góry |
|
|
MissIndependent moderator
Dołączył: 05 Kwi 2008 Posty: 6409 Skąd: gliwice/zabrze
|
Wysłany: Sob 16 Maj 2009, 15:20 Temat postu: |
|
|
ze suwaczka wynika jedno, ale o mały włos nie ślubowałabym w tym roku i biorą pod uwagę, ze zaręczyłam się w wieku 20lat to nie jest miło słuchać takich uwag o tym, jakie to tak młode osoby są nie gotowe do małzeństwa. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
lady87 gaduła
Dołączył: 06 Maj 2009 Posty: 262 Skąd: w sercu hard core w glowie meksyk:P
|
Wysłany: Sob 16 Maj 2009, 15:24 Temat postu: |
|
|
MissIndependent napisał: | ze suwaczka wynika jedno, ale o mały włos nie ślubowałabym w tym roku i biorą pod uwagę, ze zaręczyłam się w wieku 20lat to nie jest miło słuchać takich uwag o tym, jakie to tak młode osoby są nie gotowe do małzeństwa. |
ja się zaręczyłam na moją 18-stkę i powiem tak: naparwdę w zwiazku dużo doświadczyliśmy nawet wiele rzeyczy których przeszły pary które są starsze i nie nam ani nikomu oceniać kogos jeśli się nie zna bo są co mają 20 lat i są dzieciakami i ci co mają 20 i są już doświadczeni. nie nalezy mylic takich rzeczy. powiem na kogos ze jest dziecinny jesli wpadnie i nie znala wczesniej dobrze swojego partnera-to jest glupota i zal mi atkich ludzi.
ale juz wspomnialam w jakims poscie ze jakbym cofnela czas i miala sie hajtnac w wieku 19 lat to jak tak mysle to bylam dzieciakim jeszcze neiw iedzialm duzo o zyciu ale w wieku juz prawie 22 lat dojrzalam i jestem pewna swojej decyzji. moj partner ma juz prawei 26 lat -takze z zycia zartow sobie nie robi _________________ Mój synek Eryk przyszedł na świat 14-02-2012r. <3
Razem od 14-02-2004r.
My jako małżeństwo od 25-07-2009r.
Aniołki
[*]08-10-2009 8tc
[*], 24-09-2010 5tc
[*] 12-2010 6tc[/I] |
|
Powrót do góry |
|
|
lady87 gaduła
Dołączył: 06 Maj 2009 Posty: 262 Skąd: w sercu hard core w glowie meksyk:P
|
Wysłany: Sob 16 Maj 2009, 15:29 Temat postu: |
|
|
nasuwa sie mi przyklad- moja kuzynka co am parwei 30 latek poznala tam chlopaka i sa ze soba no juz prawie rok i w ciagu kilku miesiecy sie zareczyli- czy na tyle dobrze sie znaja? za rok slub nie wiem to jej decyzja wczesniej nie miala chlopaka takze ja bym sie an jej miejscyu zastanowila ale to jej zycie _________________ Mój synek Eryk przyszedł na świat 14-02-2012r. <3
Razem od 14-02-2004r.
My jako małżeństwo od 25-07-2009r.
Aniołki
[*]08-10-2009 8tc
[*], 24-09-2010 5tc
[*] 12-2010 6tc[/I] |
|
Powrót do góry |
|
|
MissIndependent moderator
Dołączył: 05 Kwi 2008 Posty: 6409 Skąd: gliwice/zabrze
|
Wysłany: Sob 16 Maj 2009, 15:46 Temat postu: |
|
|
lady87 napisał: | nie nam ani nikomu oceniać kogos jeśli się nie zna bo są co mają 20 lat i są dzieciakami i ci co mają 20 i są już doświadczeni. nie nalezy mylic takich rzeczy. |
ano właśnie....tylko, że wciąż dla wielu osób wiek jest głównym kryterium oceny. w przeszłości 30latki określano starymi pannami, teraz jest na odwrót...30latki są wielce dojrzałe, a 20latka to duże dziecko. nie będę ubierać tego w ładne słówka, przedstawiam to tak jak to wygląda.
Ci przyjaciele, na których weselu byłam ostatnio...ona ma 29lat, on 40. znali się rok zanim się zaręczyli. przygotowania do ślubu trwały ok. pół roku. przed ślubem razem nie mieszkali ani nie sypiali. jak dla mnie to tryb ekspresowy, trochę szybko, ale jakoś nie stanełam z otwartymi oczami i nie powtarzałam cały czas "nie rozumiem jak oni mogli to zrobić" tylko dlatego, ze ja wolałam dać sobie trochę więcej czasu. tak samo nie staję i nie mówię cały czas, ze nie rozumiem osób, które ze ślubem czekają np. 10lat czy do 30, bo wydaje im się, ze wtedy ich decyzja bedzie lepiej przemyślana. jedyne czego nie rozumiem to założenia, że jak ktoś ma tyle i tyle lat to na pewno jest taki i taki. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iwi gaduła
Dołączył: 05 Kwi 2009 Posty: 251 Skąd: Wlochy
|
Wysłany: Nie 17 Maj 2009, 16:41 Temat postu: |
|
|
We Wloszech czesto jest, ze ze slubem czeka sie 10 albo wiecej lat, czesc tych ludzi bierze slub z przyzwyczajenia i po pierwszych klopotach sie rozstaja albo zrywaja, bo zwiazek staje sie rutyna. Zdarza sie (nie mowie, ze zawsze tak jest, ale zdarza sie), ze kobiety, ktore skonczyly 35lat zaczynaja zdawac sobie sprawe, ze sa SAME ( w pewnym momencie przyjaciele nie wystarczaja, albo sie "parza") i na gwaltu rety szukaja partnera. I w tym przypadku takie pary trwaja krotko, nie wszystkie oczywiscie.
Wg. mnie problem w tym ze wiele dziewczyn nie zna siebie na tyle dobrze w wieku 20lat, aby moc podjac tak wazna zyciowo decyzje jaka jest slub. Dla wielu osob (dla mezczyzn tez) po slubie zaczyna sie "dlugo i szczesliwie"...tylko, ze to szczescie jest jakies takie malo pogodne.
Co do starych panien, to o mnie tak mowiona zaraz jak skonczylam 18 lat, moja babcia szukala mi narzeczonych (nawet o 20 lat starszych), bo jakos samej mi sie do tego nie spieszylo.
Dygresja: czy pamietacie kiedy po raz pierwszy czytalyscie "malego ksiecia"? _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
violinist83 guru
Dołączył: 20 Lis 2008 Posty: 3460 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 17 Maj 2009, 17:00 Temat postu: |
|
|
'Mały Książę' jedna z moich ulubionych lektur
Pierwszy raz jak tylko nauczyłam się czytać później za każdym razem odnajdywałam w tej historii zupełnie nowe rzeczy...ostatni raz był parę miesięcy temu
...a skąd takie pytanie?
Wg. mnie problem w tym ze wiele dziewczyn nie zna siebie na tyle dobrze w wieku 20lat, aby moc podjac tak wazna zyciowo decyzje jaka jest slub.
zgadzam się Poza tym 20 lat to początek życia. Człowiek przechodzi wtedy wiele przemian, szukając własnej drogi...
Miss Nie atakuj starszych koleżanek My po prostu same trochę przeszłyśmy i wiemy, że nie warto się spieszyć To, że mamy więcej lat nie daje nam upoważnienia do całkowitej racji, ale jednak przyznaj sama, że większość Twoich rówieśnic raczej "poleci" na tą białą suknię z welonem
I jeszcze jedno: Wyjątki potwierdzają regułę.
a Ty może jesteś właśnie takim WYJĄTKIEM _________________ Ślubowaliśmy 03.07.2010r
|
|
Powrót do góry |
|
|
MissIndependent moderator
Dołączył: 05 Kwi 2008 Posty: 6409 Skąd: gliwice/zabrze
|
Wysłany: Nie 17 Maj 2009, 19:49 Temat postu: |
|
|
mam ochotę was po prostu zadusić tym bardziej, że tych wyjątków znam coraz więcej, więc nie powiedziałabym, ze teraz większość moich rówieśnic leci na białą suknię i tekst jak z bajki "a potem żyli długo i szczęśliwie...". wiekszość 18latek tak, ale nie np. 22latek... powiedziałabym, że coraz poważniej do tego podchodzą i jeśli nie są pewne czego chcą to o ślubie nie myślą. moze po prostu czasy się zmieniają i dziewczyny mądrzeją warto wziąć to pod uwagę.
co do 'Małego Księcia'... ja nie wiem czy go w ogóle przeczytałam zawsze miałam awersję do lektur _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sadie guru
Dołączył: 12 Lut 2009 Posty: 3308 Skąd: Liversedge
|
Wysłany: Nie 17 Maj 2009, 20:54 Temat postu: |
|
|
hi hi hi _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
violinist83 guru
Dołączył: 20 Lis 2008 Posty: 3460 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 17 Maj 2009, 22:12 Temat postu: |
|
|
Miss Nie sądzę, że by coś z mądrością się zmieniło...
Miałam niedawno praktyki w liceum i nie powiedziałabym, że zaszły jakieś wielkie zmiany...tak więc u 20-latek pewnie jest podobnie jak u nas parę lat temu
... a 'Małego Księcia" polecam _________________ Ślubowaliśmy 03.07.2010r
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |
|
|