|
Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Be@tka uzależniony
Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 892
|
|
Powrót do góry |
|
|
mandragora kandydat
Dołączył: 28 Kwi 2009 Posty: 25 Skąd: Rumia k/Gdyni
|
Wysłany: Pią 8 Maj 2009, 10:05 Temat postu: |
|
|
no to rzeczywiście szczęście.. hehehe
Moim zdaniem w dzisiejszych czasach racjonalne myślenie ludzi gryzie się okropnie z grzechem i potem są rozbieżności co do rozgrzeszenia bo księża już sami nie wiedzą jak mają się zachowywać przy spowiedzi, jeden ksiądz jest nowoczesny i przymyka oko a drugi twardo się trzyma ogólnie przyjętych zasad. Robi się straszny bałagan.
_________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Be@tka uzależniony
Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 892
|
Wysłany: Pią 8 Maj 2009, 14:00 Temat postu: |
|
|
Dokładnie. Szczególnie że grzech to sprzeczność z sumieniem więc to my sami decydujemy co jest grzechem. A jak ksiądz ma to "odkryć"... _________________
www.beatailukasz.pobieramysie.pl |
|
Powrót do góry |
|
|
Sadie guru
Dołączył: 12 Lut 2009 Posty: 3308 Skąd: Liversedge
|
Wysłany: Pią 8 Maj 2009, 16:50 Temat postu: |
|
|
jak dla mnie na spowiedzi wyznaje sie to co cie gryzie,gnebi.Rzeczy ktore sie zle zrobilo i ma sie tego poczucie, ludzie ktorych sie skrzywdzilo i teraz sie zaluje.Czego na spowiedzi nie mowisz najwyrazniej cie w duszy nie boli. Jak dla mnie ksiadz nie powinien sie drobiazgowo wypytywac o inne rzeczy tylko porozmawiac ze mna o tym co mu wyznaje. Z reszta najwyrazniej dobrze sie czuje skoro tego nie wyznaje.Wpedzanie mnie w poczucie winy/grzechu nie jest dobrym pomyslem. No ale to tylko moje naiwne pojecie o spowiedzi. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Be@tka uzależniony
Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 892
|
Wysłany: Pią 8 Maj 2009, 19:33 Temat postu: |
|
|
Sadie święte słowa.
To nie tylko Twoje podejście do spowiedzi. Ostatnio rozmawiałam ze znajomym ksiedzem o spowiedzi i powiedział, że to co go najbardziej denerwuje to jak przychodzi jakaś dorosła osoba i klepie listę grzechó w stylu "okłamałam kogoś tam" jak dziecko w podstawówce... _________________
www.beatailukasz.pobieramysie.pl |
|
Powrót do góry |
|
|
MissIndependent moderator
Dołączył: 05 Kwi 2008 Posty: 6409 Skąd: gliwice/zabrze
|
Wysłany: Sob 9 Maj 2009, 19:49 Temat postu: |
|
|
znajomy ksiądz w liceum opowiadał, że za każdym razem jak szedł słuchać spowiedzi to zdarzały mu się dorosłe osoby, które spowiadały się z tego, że nie były posłuszne rodzicom _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Botica maniak
Dołączył: 26 Sty 2009 Posty: 1108 Skąd: Brzeszcze
|
Wysłany: Sob 9 Maj 2009, 20:01 Temat postu: |
|
|
Do końca maja mam iść do spowiedzi... zmobilizuje m,nie ktoś? _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
MissIndependent moderator
Dołączył: 05 Kwi 2008 Posty: 6409 Skąd: gliwice/zabrze
|
Wysłany: Sob 9 Maj 2009, 20:13 Temat postu: |
|
|
nie martw się. pomyśl, tyle osób spowiedź przedślubną przetrwało, dostali rozgrzesznie, wzięli ślub bez problemów... czemu Ty miałabyś mieć problem? tylko wybierz sobie jakiegoś normalnego księdza. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Botica maniak
Dołączył: 26 Sty 2009 Posty: 1108 Skąd: Brzeszcze
|
Wysłany: Sob 9 Maj 2009, 20:17 Temat postu: |
|
|
MissIndependent napisał: | nie martw się. pomyśl, tyle osób spowiedź przedślubną przetrwało, dostali rozgrzesznie, wzięli ślub bez problemów... czemu Ty miałabyś mieć problem? tylko wybierz sobie jakiegoś normalnego księdza. |
bo mam pecha U nas nie ma normalnych księży Pójdę do innej parafiii chyba _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Madeleine Eve moderator
Dołączył: 21 Lut 2009 Posty: 259 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Nie 10 Maj 2009, 11:18 Temat postu: |
|
|
Pisalam to juz w innym temacie, ale napisze jeszcze raz- otoz moje drogie. Bylysmy wczoraj na wykladzie (nauki malzenskie) i drugo wyklad byl o spowiedzi wlasnie. Ksiadz (inne miasto) tlumaczyl nam, zebysmy my, jesli jeszcze nie zostalismy o tym poinformowali, a mieszkamy ze swoimi narzoczonymi- przystapili tylko do jednej spowiedzi przed samym slubem, bo te wczesniejsze beda niewazne!. Nie bedzie w nich glownie mocnego postanowienia poprawy, bo przeciez nie wyprowadzimy sie od nich na ten np miesiac przed slubem. Mowil tez o tym, ze wiele osob w takiej spowiedzi mowi, ze oni tylko mieszkaja razem, ze oni nic (nie uprawiaja seksu), na co ksiadz ich pyta czy oboje sa zdrowi i wszystko z nimi ok, bo przeciez seks jest czyms naturalnym,zdrowym, zwlaszcza dzielac jedno lozko. I wlasnie wtedy ksiadz ich odprawia z kwitkiem.Mamy wiec powiedziec wlasnie tak naszym ksieza, ktory mieszkajacym ze soba para kaze odbyc 2 spowiedzi. O zalu za grzechy tez wspominal- no co mamy zalowac, ze mieszkamy z ukochana osoba lub ze kochamy sie z nia? Bylo tez slowo o zadoscuczynieniu- mamy blagac o wybaczenie, ze wspolnie mieszkamy, skoro tak nam dobrze, wygodnie (i wiele innych plusow).[/u] _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |
|
|