|
Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ladysunshine guru
Dołączył: 15 Sie 2008 Posty: 2659
|
Wysłany: Wto 12 Maj 2009, 18:03 Temat postu: |
|
|
Mój K. powiedział, że nie chce się rozstawać ze srebrną obrączką, a złota też bardzo chętnie założy. Tyle, że jak on już zakłada obrączkę, to jej nie ściąga. W ciągu ponad 8 lat, jak ma tę srebrną, to ściągną ją tylko 2 razy. Raz, jak mu spadła i raz, jak pękła i trzeba było zanieść do jubilera do naprawy. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sasetka maniak
Dołączył: 10 Wrz 2007 Posty: 1119 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Wto 12 Maj 2009, 19:55 Temat postu: |
|
|
Caliope8 napisał: | haha przez nk teraz już nie ma ściemniania o wyglądzie Sadie Ciebie jeszcze chyba nie mam, idę polować zaraz i nadrabiać tygodniową zaległość.
A co do obrączek to moi rodzice za rok pełną rocznice ślubu mają, obrączek z niewiadomych przyczyn nie mają (znajomość sytuacji pozwala mi przypuszczać, że coś na rzeczy finanse miały) i chcemy im na tą rocznicę dać.
Co myślicie o takim pomyśle? |
Ja jestem za. Śliczny prezent. Mnie jakby dzieci takie coś zafundowali to by mi łzy poleciały ze wzruszenia. Najlepiej jeszcze wygrawerować imiona i daty ślubu rodziców. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
MissIndependent moderator
Dołączył: 05 Kwi 2008 Posty: 6409 Skąd: gliwice/zabrze
|
Wysłany: Sro 13 Maj 2009, 8:37 Temat postu: |
|
|
lady87 napisał: | Sadie napisał: | ty dziewczyno tez jestes szczesciarka | nie wiem czy to do mnie?? ale ja się nazwym szczęściarą bo na lepszego faceta nie mogłam trafić w dodatku taki ze ze mną wytrzymuje ciesze sie bardzo napradwe |
ja sobie też ostatnio tak pomyślałam. wtedy jak babcia walnęła mi prosto z mostu coś niemiłego.... jak do mnie dociera, jak cudowny pomimo tych wszystkich wad i irytujących cech, jest mój narzeczony to aż mi się ryczeć chce nie dość, ze wytrzymuje z upartym nerwusem, to jeszcze znosi to jak jęczę, ze mnie boli albo jak wpadam w nastrój depresyjny z powodu moich rodziców. inny by już dawno spakował manatki _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Botica maniak
Dołączył: 26 Sty 2009 Posty: 1108 Skąd: Brzeszcze
|
Wysłany: Sro 13 Maj 2009, 8:39 Temat postu: |
|
|
MissIndependent napisał: | lady87 napisał: | Sadie napisał: | ty dziewczyno tez jestes szczesciarka | nie wiem czy to do mnie?? ale ja się nazwym szczęściarą bo na lepszego faceta nie mogłam trafić w dodatku taki ze ze mną wytrzymuje ciesze sie bardzo napradwe |
ja sobie też ostatnio tak pomyślałam. wtedy jak babcia walnęła mi prosto z mostu coś niemiłego.... jak do mnie dociera, jak cudowny pomimo tych wszystkich wad i irytujących cech, jest mój narzeczony to aż mi się ryczeć chce nie dość, ze wytrzymuje z upartym nerwusem, to jeszcze znosi to jak jęczę, ze mnie boli albo jak wpadam w nastrój depresyjny z powodu moich rodziców. inny by już dawno spakował manatki |
ach ta miłość _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
*AGNIESZKA* maniak
Dołączył: 22 Wrz 2008 Posty: 1546 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro 13 Maj 2009, 9:03 Temat postu: |
|
|
MissIndependent u mnie to samo, też się cieszę, że Go mam i wytrzymuję, inny by tyle cierpliwości do "nerwuska" nie miał _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Korek maniak
Dołączył: 18 Lut 2009 Posty: 1312 Skąd: śląskie
|
Wysłany: Sro 13 Maj 2009, 13:13 Temat postu: |
|
|
Sadie napisał: | jaja sobie robie. A tak juz na powaznie to uwazam sie za szczesciarke. Jestem zdrowa, granat mi na twarzy nie wybuchnal, nie jestem zdeformowana, moj umysl dziala sprawnie. Mam za co Bogu dziekowac. |
dokładnie jesteśmy szczęściary, bo nic nam nie brakuje do szczęścia, zdrowia i urody (może czasem trochę rozumku... ) _________________ ślub cywilny
ślub kościelny
|
|
Powrót do góry |
|
|
ladysunshine guru
Dołączył: 15 Sie 2008 Posty: 2659
|
Wysłany: Sro 13 Maj 2009, 17:23 Temat postu: |
|
|
Dokładnie Korek. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
ciola kandydat
Dołączył: 13 Maj 2009 Posty: 69 Skąd: gdańsk
|
Wysłany: Wto 19 Maj 2009, 7:59 Temat postu: |
|
|
Mój luby nie będzie mógł za bardzo nosić obrączki.Będzie ja zakładał kiedy nie będzie w pracy.Ma taką prace że nie może nosić,bo jakby zachaczył o nią to może urwać palucha.Więc jest to w przepisach BHP.Ale nie jest mi z tym źle. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
magda80 bywalec
Dołączył: 14 Mar 2009 Posty: 249
|
Wysłany: Wto 19 Maj 2009, 17:59 Temat postu: |
|
|
Mój miał opory, ale koniec końców powiedział, że będzie nosił - zobaczymy |
|
Powrót do góry |
|
|
ladysunshine guru
Dołączył: 15 Sie 2008 Posty: 2659
|
Wysłany: Sro 20 Maj 2009, 20:56 Temat postu: |
|
|
ciola napisał: | Mój luby nie będzie mógł za bardzo nosić obrączki.Będzie ja zakładał kiedy nie będzie w pracy.Ma taką prace że nie może nosić,bo jakby zachaczył o nią to może urwać palucha.Więc jest to w przepisach BHP.Ale nie jest mi z tym źle. |
Ciola masz rację w tym momencie najważniejsze są względy związane ze zdrowiem. Jeżeli obrączka kolidowałaby mu z pracą, to najlepiej zakładać ją po pracy. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |
|
|