Obraczka i facet.Nosic czy nie nosic...?

[violinist83]

Mi byłoby przykro gdyby mój P.nie nosił obrączki.
Obrączka to nie jakaś tam błyskotka tylko symbol małżeństwa.

Dlatego też uważam, że obrączki powinny być jak najmniej wymyślne, że by przypadkiem za moment się nie 'znudziły"...
_________________
Ślubowaliśmy 03.07.2010r

[Sadie]

dobrze powiedziane viola
Jak sie sprowadza role obraczki do zwyklego pierscionka to po co sobie je kupowac?Nie lepiej sie jakimis starymi wymienic?Taniej wyjdzie
_________________

[janka]

Ja jestem zdania, że powinno się nosić obrączki. Głupio mi by było, żeby mój N. powiedział, ze po ślubie nie chce nosić obrączki, bo taki ma kaprys. Wiem, że najważniejsze jest to co w sercu, ale albo nosimy obrączki oboje albo wcale. Jest taki zwyczaj, że się nosi obrączki, tak samo jak jest taki zwyczaj, że do ślubu idzie się w sukni ślubnej (w dodatku białej lub w odcieniach bieli). Po prostu tak już jest i tyle. Można za to wybrać sobie jakie te obrączki będą. I tu mam mały problem, bo N. chce mieć obrączkę wyłącznie z żółtego złota bez żadnych zdobień. Ja za to wolałabym białe złoto (bo taki dostałam pierścionek zaręczynowy), albo chociaż łączone. Chcę, żeby obrączka jakoś pasowała do pierścionka.
_________________

[MissIndependent]

[ola89]

Mój też będzie nosił, chociaż martwi się tym, że szybko ją zniszy, bo ma taką pracę, że musi zakładać rękawice, które potem ma całe w smarze.
Na łańcuszku wątpie, żeby nosił.
Musimy coś wymyślić
_________________

[Sony85]

..w pracy moze ściągać...choc to ryzykowne ze zgubi....ale moze zostawiac w domu i zakładac jak niepracuje.....hmmmm
_________________

[ola89]

Hmm...No nie wiem.
_________________

[Sony85]

..w sumie racja..komu sie chce pamietac zeby załozyc obrączke po przyjściu do domu..hehe
_________________

[Angel1978]

[Angel1978]