Pierwsze spotkanie-jak to sie zaczelo...

[MissIndependent]

z Ciebie to romantyczna dusza jest
_________________

[Caliope8]

Sadie super pomysł z tym wątkiem!
to niesamowite jak różne drogi zaprowadziły nas w ramiona ukochanych
_________________

[Sadie]

[Sadie]

[agutkaZG]

A My poznaliśmy się na jednym takim kursie. W sierpniu 2008r. .
G. wpadł mi "w oko",ale twierdziłam,że pewnie i tak nie mam szans,więc starałam się o Nim nie myśleć... Na staraniach się skończyło,ale nic z nich nie wyszło. Myślałam i myślałam...
Na drugi dzień,po kursie,odprowadził mnie,a na 3ci,popołudniu,umówiliśmy się we Trójkę (G.,moja Córcia i ja) na spacerek i od tego się zaczęło.

(podobno mu szczena opadła,jak mnie 1szy raz zobaczył na tym kursie! )
_________________

[Be@tka]

A my znaliśmy się chyba od zawsze... A w każdym razie od kiedy pamiętam. Obydwoje mieszkaliśmy w tym samym miasteczku, gdzie każdy każdego zna, siłą rzeczy chodziliśmy do tej samej podstawówki (on 1 klasę wyżej). Ale podstawówka to okres kiedy nie bardzo zwraca się uwagę na chłopaków (szczególnie tych mieszkających bardzo blisko). Do gimnazjum poszłam gdzie indziej a on został. Wtedy mało miałam czasu dla starych znajomych bo późno wracałam ze szkoły, a zresztą miałam nowych znajomych. Po gimn. ja poszłam do liceum, a on do technikum w tej samej miejscowości (jak wielu moich znajomych z podstawówki - stare znajomości odżyły). Wracaliśmy razem do domu całą paczka, czasem się spotykaliśmy. Ale on i tak trzymał się w trochę innym gronie. Uwielbiał imprezy na działce i dużo pić, ja wolałam dyskoteki z kumpelami. Po jednej takiej imprezie trafił do szpitala bo go kolezanka glanem w głowę kopnęła,a że moja siostra akurat chodziła z jego kuzynem to namówili mnie, żeby go jechać odwiedzić. Oni chwile u niego posiedzieli i się zmyli, a my... nie umielismy przestać gadać Jak wyszedł ze szpitala coraz więcej czasu spędzał z "moją" cześcią znajomych (chociaż on ich też oczywiście znał), później po wypadach z całą paczką szliśmy gdzieś razem, oglądaliśmy filmy do 3 w nocy... I tak to się zaczęło. Oficjalnie od 27.07.2005
_________________

www.beatailukasz.pobieramysie.pl

[Sadie]

27 ladna data.Urodzilam sie 27 tylko stycznia a nie lipca
_________________

[agutkaZG]

[Sadie]

no prosze ktos jeszcze lubi 27?
_________________

[anjas17]

a 17 sie liczy??
_________________