|
Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewa-Gdy guru
Dołączył: 27 Lis 2011 Posty: 4628 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pią 26 Lip 2013, 14:49 Temat postu: |
|
|
Rashel napisał: | Lepiej przecykać jakiś czas z rodzicami i moc odłozyc konkretne pieniadze na własne ale ciasne lokum. |
Zgadzam się z tym. Idąc od razu na swoje i nie mając zaplecza finansowego dużo ciężej jest się dorobić. Nie twierdzę, że jest to niemożliwe i podziwiam osoby, które to osiągnęły, ale myślę również, że często jest to z niekorzyścią dla związku.
Rashel napisał: | My mamy kawalerke ale nad morzem. Napewno nie bedziemy tam mieszkac na stałe. Pójdzie wiec na sprzedaż (o ile na tym wygwizdajewie ktoś ją kupi), |
Nie sprzedawajcie tylko wynajmujcie. Przejechałam się ostatnio na takich wygwizdowach, które pamiętam za czasów młodzieńczych jako dziury zabite dechami - teraz nie pogardziłabym choćby wekendem tam spędzonym.
Nieruchomości zawsze są w cenie, a dodatkowy przypływ gotówki co miesiąc to duży plus.
Demonizowanie mieszkania z teściami czy rodzicami uważam za przesadę. Łatwo na pewno nie jest, my również mieszkamy na jednym podwórku z rodzicami, ale na litość boską jeśli się nie chce przyjmować gości to po prostu się tego nie robi. Wystarczy zamknąć drzwi na klucz. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rashel maniak
Dołączył: 13 Maj 2013 Posty: 1613
|
Wysłany: Pią 26 Lip 2013, 14:56 Temat postu: |
|
|
Ewa-Gdy napisał: |
Zgadzam się z tym. Idąc od razu na swoje i nie mając zaplecza finansowego dużo ciężej jest się dorobić. Nie twierdzę, że jest to niemożliwe i podziwiam osoby, które to osiągnęły, ale myślę również, że często jest to z niekorzyścią dla związku. |
NO ja niestety takich par znam sporo. Wole jednak być razem z mężem, nawet w dziurze, ale razem. A nie osobno przez wiekszy poczatek wspolnego zycia
Cytat: | Nie sprzedawajcie tylko wynajmujcie. Przejechałam się ostatnio na takich wygwizdowach, które pamiętam za czasów młodzieńczych jako dziury zabite dechami - teraz nie pogardziłabym choćby wekendem tam spędzonym.
Nieruchomości zawsze są w cenie, a dodatkowy przypływ gotówki co miesiąc to duży plus.
|
Wynajem opłaca sie TYLKO w okresie lipiec/sierpien. Tak, mieszkanie niestety nie wzbudza absolutnie żadnego zainteresowania i większośc roku stoi poprostu puste. A płacić za nie też trzeba! Po okresie letnim w okolicy zywego ducha nie ujrzysz[/quote] _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Escherichia guru
Dołączył: 21 Lip 2013 Posty: 3165 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią 26 Lip 2013, 14:58 Temat postu: |
|
|
Kasiek86 napisał: | Cytat: | Chora jesteś? To my w takim razie zabieramy dziecko do siebie i oddamy, jak wyzdrowiejesz, bo jeszcze je zarazisz! |
Bóg im za to zapłać |
Chodziło mi tu raczej o to, że była to próba zabrania mnie do siebie i oddania dopiero, kiedy stwierdzą, że moja mama jest zdrowa, bez pytania o zdanie jej czy jej męża. Mój dziadek miał w ogóle straszne pretensje do mojej mamy o to, że pozwala mojemu tacie zajmować się mną. Podobno zrobił jej kiedyś awanturę, jak przyszedł po raz któryś niezapowiedziany i zobaczył, że mój tata mnie przewija a mama robiła w tym czasie coś innego.
Pomoc przy dziecku jest jak najbardziej ok, ale chciana przez obie strony. _________________ Aut inveniam viam aut faciam
|
|
Powrót do góry |
|
|
limone guru
Dołączył: 14 Kwi 2011 Posty: 3347
|
Wysłany: Pią 26 Lip 2013, 15:07 Temat postu: |
|
|
Escherichia napisał: |
Jeśli ktoś ma super rodziców czy teściów, którzy się do niczego nie mieszają, to zazdroszczę.
Jeśli komuś pasuje mieszkanie z rodzicami czy teściami, to w porządku, ale ja uważam, że najlepiej iść na swoje jeśli tylko jest taka możliwość. |
1. Teściowie są super, wtedy gdy się z nimi nie mieszka - inaczej, nawet najfajniejsi stają się denerwujący
2. Zgadzam się co do tego, że jeśli ktoś ma możliwości.
bajeczka79 napisał: |
Ja też jakoś nie wierzę w "nie wtrącających się " teściów.Każdy tak mówi że on da młodym po swojemu,nie będzie się wtrącał a potem robi i tak swoje .Wiem to z własnego doświadczenia.Pół roku mieszkam już z przyszłą teściową,nawet pukać nie mogę ją nauczyć raz zapuka a dwadzieścia razy nie.I coraz częściej przez to są nerwy ...Mieszkać osobno nie mamy możliwości choćby ze względów finansowych.Powiem tylko,że z biegiem czasu robię się bardziej odważna by postawić na swoim,bo w końcu nie mam 15 lat by ktoś mówił mi jak mam żyć . |
Asertywność w domu teściów to ważna cecha. Nie masz 15 lat, by ktoś Ci mówił jak masz żyć, ale też należy się szacunek, bo to w końcu jej dom, jakkolwiek źle to brzmi. Każdy ma jakieś swoje przyzwyczajenia, zwłaszcza ludzie starsi od nas (rodzice/teściowie), myślę, że z czasem przyswajają pewne sprawy, ale męczy wspólne mieszkanie. Trzeba wypracować różne kompromisy przez obydwie strony. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
lamorela guru
Dołączył: 23 Kwi 2012 Posty: 2142 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Pią 26 Lip 2013, 15:13 Temat postu: |
|
|
limone napisał: |
1. Teściowie są super, wtedy gdy się z nimi nie mieszka - inaczej, nawet najfajniejsi stają się denerwujący
|
Święta prawda! Moja teściowa przed ślubem to był mój koszmar, R też nie przepadał za swoją matką, a teraz? Normalnie cud, miód malina.
Swoją drogą my mieszkamy klatkę obok moich rodziców, niby blisko, ale jak się nie chce, to na prawdę można się nie widywać. Jedyny minus takiego mieszkania, to przed wizytą (moi rodzice nigdy nie przychodzą do nas, bez wcześniejszego telefonu) to, to, że ma się mniej czasu na ogarnięcie mieszkania _________________
http://kosmetyczka-lamoreli.blogspot.com |
|
Powrót do góry |
|
|
Escherichia guru
Dołączył: 21 Lip 2013 Posty: 3165 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią 26 Lip 2013, 15:30 Temat postu: |
|
|
Lamorela, mój przyszły teść się zawsze zapowiada, problem w tym, że zapowiada się np. na 15 i przyjeżdża 3 godziny wcześniej. A to i tak sukces, bo jego rodzice zawsze robią teściom wizyty niespodzianki.
Teściowa kiedyś stwierdziła, że teść w stosunku do nas powiela bardzo dużo zachowań swojej mamy. Więc jeśli jest taka okazja, warto podpatrzeć, jak w stosunku do teściów zachowują się dziadkowie - czasami może to dać obraz tego, co nas czeka w przyszłości _________________ Aut inveniam viam aut faciam
|
|
Powrót do góry |
|
|
lamorela guru
Dołączył: 23 Kwi 2012 Posty: 2142 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Pią 26 Lip 2013, 15:40 Temat postu: |
|
|
Escherichia to nie otwieraj mu drzwi, pocałuje klamkę raz, pocałuje drugi raz, za trzecim przyjdzie, tak jak miał przyjść. _________________
http://kosmetyczka-lamoreli.blogspot.com |
|
Powrót do góry |
|
|
Erill kandydat
Dołączył: 25 Lip 2013 Posty: 29 Skąd: Wroclaw
|
Wysłany: Pią 26 Lip 2013, 16:39 Temat postu: |
|
|
lauraire napisał: |
Erill nie masz bladego pojęcie o komunie i PRLu jak widzę, bladego. Tak jak ruda napisała, wystarczyło się wbić w odpowiedni moment i złożyć papiery, tu wystarczyło trochę chęci, pomyślunku i zapału, a nie uprzywilejowanie. Trzeba było chcieć i trochę kombinować, a nie polegać na rodzinie i jej pomocy finansowej.
|
Czyli mniej więcej pół społeczeństwa tamtych czasów nie miało chęci, pomyślunku i zapału. Dobrze uznajmy, że tak było. A moja wiedza historyczna leży i kwiczy. O tym ile było wtedy mieszkań, ile się na nie czekało i ile osób faktycznie je dostawało wobec ogromu chętnych odpuszczamy bo widzę, że i tak wiecie lepiej
Ewa-Gdy napisał: |
Zgadzam się z tym. Idąc od razu na swoje i nie mając zaplecza finansowego dużo ciężej jest się dorobić. Nie twierdzę, że jest to niemożliwe i podziwiam osoby, które to osiągnęły, ale myślę również, że często jest to z niekorzyścią dla związku.
|
Chciałabym zauważyć, że życie jest niekorzystne dla związku, inni ludzie, sytuacje które nas spotykają. Poza tym jestem zdania, że dla związku trudne szlify też są ważne. To one nas hartują, one nas uczą jacy jesteśmy w chwilach gdy nie ma w brzuchu motyli. Tak naprawdę wielokrotnie okazuje się, że unikając trudnych sytuacji w postaci dorabiania się pracując na dwa etaty i niekorzystnych warunków dla związku fundujemy sobie inne. Bo wyjątkami na brzegach krzywej Gaussa są teściowie/rodzicie którzy nie generują problemów między młodymi gdy ci mieszkają pod jednym dachem. _________________ "Langusta żywi sie wyłącznie owocami morza..
leczy gdyby mogła jadłaby dżem" |
|
Powrót do góry |
|
|
Ewa-Gdy guru
Dołączył: 27 Lis 2011 Posty: 4628 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pią 26 Lip 2013, 20:03 Temat postu: |
|
|
Komuna komuną, czy 20lat temu czy dziś - jeśli się komuś chce to pracą i chęciami jest w stanie dużo zdziałać. Mój ojciec za komuny wybudował dwa domy - z tego co znalazł na gruzowiskach, śmieciowiskach i co dostał za kartki. Ja tam nie pamiętam dobrze tych czasów - jedynie tyle co po mięso odstałam troszkę i nie mam zamiaru się wypowiadać czy znajomości były kluczem do sukcesu.
Jednym się udaje, drugim nie.
Chciałabym zauważyć, że życie potrafi być bardzo korzystne dla związku - wszystko zależy od ludzi, którzy go tworzą.
Mnożyć można przykłady kiedy wspólne dorabianie zarówno zbliżyło do siebie jak i spowodowało, że nagle klapki opadły i okazało się, że ten człowiek z którym jesteśmy wcale nie jest taki fajny.
Mimo wszystko jestem zwolenniczką brania od życia tego co daje i jeśli jest możliwość mieszkania w niższej cenie to warto z tego skorzystać. A jeśli ludziom zależy na własnym kącie to i tak będą tyrać na dwa etaty i do wyjątków gaussowskich w postaci teściów dołączą inne. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasiuleczka_92 kandydat
Dołączył: 31 Lip 2013 Posty: 73 Skąd: pomorze
|
Wysłany: Czw 1 Sie 2013, 20:27 Temat postu: Jacy teściowie |
|
|
Ja teścia niestety nie mam, ale teściową mam dobrą. Może i dlatego że z nią nie mieszkam-kto wie ;p. Gorzej ma mój narzeczony bo jest skazany na teściów bo od trzech lat mieszkamy u moich rodziców i zamierzamy dopiero sie wyprowadzić jak uzbieramy na coś swojego po ślubie oczywiście. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |
|
|