ile za jedzenie???

[Tequs]

Raczej nie ponegocjują do puki są chętni do puty będą kroić biednych ludzi i nic na to nie poradzisz:)

[natalia_w]

Ja sie tylko zastanawiam czemu ty Doradco śląsk udzielasz nam takich informacji, ze zdzierstwo, ze restauratorzy zawyzaja ceny i wogole ze powinno byc ok 70zl a nie 170zl. to ze ty nam to napiszesz to nic nie zmieni. Wesele tak czy siak musimy wyprawic, a watpie zeby ktoras z nas poszla do wlasciciela restauracji w ktorej ma wesele i powiedziala ze nie zaplaci tyle ile on chce, bo na forum jakis Doradca napisal ze to za duzo. Jasne, fajnie jest sie udzielac anonimowo na forum i dolowac ludzi ze przeplacaja za swoja zabawe, ale to nie zmieni faktu ze ktoras z nas z tej zabawy zrezygnuje. Zplacic trzeba, inaczej jedyne co nam zostaje to zrobic obiad w u sibie w domu albo w mieszkaniu w bloku.

[natalia_w]

a moze bys tu rzucil swoja oferta i zachecal do korzystania ze swoich uslug? Mysle ze skoro masz tak wszytsko tanio klientow by Ci nie zabraklo. I nie chce byc zlosliwa, ale gadac kazdy duzo moze, ty sie tu wypowiadasz ze zrobilbys wesele za polowe tego co biora inni, ale gdy przychodzi ci do rozmowy z klientem swojca cene i tak narzucasz, ale napewno nie bedzie to 100zl za osobe z poprawinami.

[japcio_80]

natalia_w ładnie to ujęłaś Nic dodać, nic ująć.

[Castia]

oj tak, podpisuję się nogami i rękami...

_________________

[natalia_w]

Japcio, bo wiesz co, juz czytac tego nie mogłam "wy placice tyle, ja zrobilbym to za tyle, przeplacacie, trele morele"


wrrr

[japcio_80]

Ja już wczesniej wyraziłam swoje zdanie na ten temat. Wesele to mozna nawet za 50zł od osoby zrobić. Ale potem może być wstyd przed rodziną i znajomymi....

[Castia]

A wg mnei to ktoś tu zwyczajnie trolluje, założył sobie kilka kont, najpierw się zareklamował, a potem na innym koncie odradza cateringów Potem jeszcze jedno konto założone i osoba która to popiera, bo wie z własnego doświadczenia... normalnie "chłyt martetingowy"
_________________

[Doradca śląsk]

Ale wy jesteście jacyś dziwni i wcale sie nie dziwie ze dajecie sie tak nabrać naciągaczom.
Po 1 to ja nikogo nie chce namawiać do tego żeby rezygnował z tego co zamówił bo co mnie to obchodzi .
Po 2 nie jestem anonimowy bo wszystkie dane wraz z telefonem i adresem znajdują sie na mojej stronie i kazdy moze tam wejsć i zadzwonić bo odbieram codziennie telefony od ludzi ktorzy zadają mi pytania związane z działalnością i aktywnie uczestnicze w wywiadach dla Gazety Wyborczej jeżeli tylko podejmują jakieś tematy weselne.
Po 3 nigdy nie zrobiłem żadnemu klientowi takiego syfu że jak podpisałem umowe na 100 zł od osoby to policzyłem więcej ,a jeżeli chodzi o klientów i ich zadowolenie można to przeczytać na księdze gości na mojej stronie gdzie każdy klient który ma ochote może wyrazić swoje opinie i do kazdego z tych klientów można napisac maila z zapytaniem czy było ok i czy nie było co jeść jak to napisał ktoś tutaj.
Po 4 nie mam na celu wprowadzania w bład ludzi którzy tutaj wchodzą bo za stary jestem na takie zabawy jak zakładanie kilku kont i robienie jakiejś reklamy .
i Po 5 na rok 2009 zostało mi pare wolnych terminów w listopadzie i na 2010 tez mam już terminy pozajmowane nie wszystkie ale wiele ,także nie mam takiej potrzeby żeby tu robić jakieś spamowanie na tym forum czy pisanie jakiś bzdur w podobnym jak powyżej stylu.
Jest wiele osób którzy niestety nie mają zielonego pojęcia o organizacji wesela i chętnie zawsze im pomoge bez względu na to czy Wan sie to podoba czy nie ,jeżeli jesteście takimi wyjadaczami jak tu piszecie to po co tu wchodzicie jak już wszystko wiecie ,krytykować innych ? - tak jak to robicie .No szkoda że nie potraficie doradzić własnie innym osobom którzy naprawde tego potrzebują tylko szukacie sensacji na tematy kogo by tu obsmarować i obczernić ze próbuje robić sobie reklame ,jeszce raz powtórze że nie narzekam na brak klientów i robie to z czystego dobra .

Pozdrawiam serdecznie.
Grzegorz Owsianka
_________________

[japcio_80]

Nerwusek