|
Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dotti1984 maniak
Dołączył: 15 Gru 2008 Posty: 1636
|
Wysłany: Sro 28 Sty 2009, 22:04 Temat postu: |
|
|
Mój też się strasznie irytuje jak gdybam sobie Jest konkretny jak to facet i wychodzi z założenia że o nie potrzebnych rzeczach nie ma co dyskutować.Planować z dużym wyprzedzeniem też nie lubi,jak większość facetów chyba.Więc teraz wygląda to tak że ja sobie głosno dyskutuje a on czasem przytaknie i zawsze twierdzi że mnie słucha,ale nie bardzo w to wierze
Ale po naukach faktycznie jakoś tak chętniej rozmawiał o różnych sprawach,o których wcześniej nie wiele miał do powiedzenia. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
ladysunshine guru
Dołączył: 15 Sie 2008 Posty: 2659
|
Wysłany: Czw 29 Sty 2009, 11:25 Temat postu: |
|
|
To właśnie faceci chyba mają to do siebie, że reagują negatywnie na nasze "gdybanie". Zawsze mi mówi, że on nie lubi gdybać, bo a nóż coś wykracze... Z resztą trudno mu powiedzieć co by zrobił, skoro nie jest w takiej sytuacji. Ale z takich bardziej "kursowych" spraw, to przerobiliśmy praktycznie wszystko. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
MissIndependent moderator
Dołączył: 05 Kwi 2008 Posty: 6409 Skąd: gliwice/zabrze
|
Wysłany: Czw 29 Sty 2009, 11:30 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Ja uwielbiam swojego faceta zamęczać wszystkim, właśnie też dlatego mamy wszystko obgadane. |
no to jest nas dwie mój się tym nawet nie irytuje bo jak na razie nie ma kiedy mnie mieć dość. ale jak przez 2tygodnie byliśmy razem non stop to też nie miał dość, to raczej ja momentami marzyłam o chwili spokoju _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
zaklina89 uzależniony
Dołączył: 21 Sty 2009 Posty: 711 Skąd: Jastrzebie Zdrój
|
Wysłany: Sro 4 Lut 2009, 21:16 Temat postu: |
|
|
Ja też mojego uwielbiam zamęczać ale ostatnio stwierdził że jak mu będę tak truła tyłek tym ślubem to się jeszcze rozmyśli _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
ladysunshine guru
Dołączył: 15 Sie 2008 Posty: 2659
|
Wysłany: Czw 5 Lut 2009, 18:56 Temat postu: |
|
|
MissIndependent napisał: | ale jak przez 2tygodnie byliśmy razem non stop to też nie miał dość, to raczej ja momentami marzyłam o chwili spokoju |
Ja taki czas wspominam bardzo milutko. Byliśmy też 2 tygodnie non stop razem, czy to dzień, czy noc... I potem nie mogłam się przyzwyczaić do tego, że każdy wrócił do swojego domku, swojego łóżeczka i swojego życia. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
betty22 uzależniony
Dołączył: 13 Maj 2008 Posty: 667 Skąd: woj.opolskie
|
Wysłany: Wto 10 Lut 2009, 12:23 Temat postu: |
|
|
Tez tak mam gdy jestesmy 24h na dobe ze soba to musze miec tez chwilke dla siebie - zobaczyc swoj ulubiony program lub poczytac ksiazke w spokoju. Jak spedzamy zbyt duzo czasu ze soba (wiem ze to dziwnie brzmi) to zawsze eskaluje jakas awantura _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
*AGNIESZKA* maniak
Dołączył: 22 Wrz 2008 Posty: 1546 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 12 Lut 2009, 9:54 Temat postu: |
|
|
To u nas odwrotnie, ja wcale nie potrzebuje chwilki dla siebie a on dla siebie jak przebywamy nonstop razem, im dłużej we dwoje sami tym jeszcze lepiej, staramy się razem robic co się da, a jak nie to chociaz przebywac w pobliżu, zajrzec do siebie na chwilkę jesli każde z nas cos sam w innym kącie domu robi - uwielbiamy te momenty Mam nadzieję, że nigdy nie będziemy chcieli od siebie "odpocząć". A wiecie cio..? Dziwią mnie takie małżeństwa, które własnie chcą od siebie odpocząc i na urlop wyjezdzają odzielnie? Nie rozumiem tego... Nigdy bym się na cos takiego nie zgodziła _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
MissIndependent moderator
Dołączył: 05 Kwi 2008 Posty: 6409 Skąd: gliwice/zabrze
|
Wysłany: Czw 12 Lut 2009, 10:55 Temat postu: |
|
|
bo to zależy od charakterów, od tego jakie ludzie mają potrzeby. jak ktoś lubi mieć wiecej swobody i wiecej niezależnosci to wiele rzeczy robi oddzielnie i wszystko jest w porządku jeśli to nie powodu sytuacji, ze para się od sieie oddala. ja lubię mieć własne sprawy, coś sama załatwiać..... może na typowy urlop bym sama nie pojechała, ale jakbym się umówiła z kumpelą, ze jedziemy na kilka dni w góry to jak najbardziej bez Jacka bym pojechała. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sadie guru
Dołączył: 12 Lut 2009 Posty: 3308 Skąd: Liversedge
|
Wysłany: Pią 13 Lut 2009, 19:45 Temat postu: |
|
|
to ja wtrace pytanko jak z kosmosu
O czym sie rozmawia na takich naukach?Czego ksieza nauczaja?Co to jest poradnia?O czym tam sie truje?Ja przez to przechodzic nie bede bo mnie to niepotrzebne ale zwyczajnie ciekawa jestem _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sony85 maniak
Dołączył: 22 Sty 2009 Posty: 1152 Skąd: śląsk
|
Wysłany: Pią 13 Lut 2009, 21:29 Temat postu: |
|
|
...To ja polecam ci temacik "nauki" do poczytania...bo to róznie z tym bywa w kazdym mieście... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |
|
|