|
Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
agbar uzależniony
Dołączył: 30 Mar 2008 Posty: 743
|
Wysłany: Wto 21 Paź 2008, 9:44 Temat postu: |
|
|
We wrześniu byłam na ślubie (katolickim), gdzie świadek był ewangelikiem, a świadkowa należy do kościoła zielonoświątkowców. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lotta gaduła
Dołączył: 28 Lip 2008 Posty: 298 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 21 Paź 2008, 14:41 Temat postu: |
|
|
*AGNIESZKA* napisał: | Zapomniałam dodac, że mogę mieć problem bo świadek jest innego wyznania i nie wiem czy ksiądż się zgodzi na niego jeszcze nie pytaliśmy..... |
Świadek może być ewangelikiem, ateistą albo nawet satanistą (o ile rzecz jasna swym zachowaniem nie będzie demonstrował tego podczas ślubu, ale to chyba naturalne). Świadkowie są od podpisywania, nie muszą mieć nic wspólnego z Kościołem. _________________ Kiss me once and I will surely melt and die
Kiss me twice and I will never leave you side
Dreams come true
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nana gaduła
Dołączył: 02 Paź 2008 Posty: 253 Skąd: Silesia
|
Wysłany: Wto 21 Paź 2008, 15:39 Temat postu: |
|
|
Lotta napisał: | Świadek może być ewangelikiem, ateistą albo nawet satanistą |
i o ile w trakcie ceremonii nie zaczną mu się kopcić buciki od świętej podłogi w kościele _________________
Niczego nie będzie żal!! :* |
|
Powrót do góry |
|
|
Lotta gaduła
Dołączył: 28 Lip 2008 Posty: 298 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 21 Paź 2008, 17:25 Temat postu: |
|
|
Nana napisał: | Lotta napisał: | Świadek może być ewangelikiem, ateistą albo nawet satanistą |
i o ile w trakcie ceremonii nie zaczną mu się kopcić buciki od świętej podłogi w kościele |
Chciałam zhiperbolizować celem podkreślenia _________________ Kiss me once and I will surely melt and die
Kiss me twice and I will never leave you side
Dreams come true
|
|
Powrót do góry |
|
|
marzena gaduła
Dołączył: 24 Mar 2008 Posty: 284 Skąd: znienacka :))
|
Wysłany: Wto 21 Paź 2008, 19:09 Temat postu: |
|
|
Nana napisał: | Lotta napisał: | Świadek może być ewangelikiem, ateistą albo nawet satanistą |
i o ile w trakcie ceremonii nie zaczną mu się kopcić buciki od świętej podłogi w kościele |
...albo przy żegnaniu się wodą święconą (przy wchodzeniu do kościoła) będzie słychać takie: psssssss... - jak mu ta woda święcona dziurę wypala w czole _________________ |
|
Powrót do góry |
|
|
*AGNIESZKA* maniak
Dołączył: 22 Wrz 2008 Posty: 1546 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro 22 Paź 2008, 6:30 Temat postu: |
|
|
Wiecie, ale w rodzinie Mojego Narzeczonego był taki przypadek, że w kościele oddalonym parenascie kilomentrów ksiądż się nie zgodził, a innym razem znowu w tym samym kościele była zgoda. Wydaje mi się, że to zalezy od księdza. Wiem, że nie powinni robić takich problemów, ale różnie to z duchownymi jest Mam tylko nadzieję, że mój się zgodzi... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nana gaduła
Dołączył: 02 Paź 2008 Posty: 253 Skąd: Silesia
|
Wysłany: Sro 22 Paź 2008, 7:45 Temat postu: |
|
|
możesz mu zawsze powiedzieć że chciałabyś zobaczyć przepis, który tego zabrania bo powód NIE BO NIE do Ciebie nie przemawia.
Niestety większość kleru ma się za niewiadomokogo i uważają że jak noszą koloratkę to im wszystko wolno _________________
Niczego nie będzie żal!! :* |
|
Powrót do góry |
|
|
*AGNIESZKA* maniak
Dołączył: 22 Wrz 2008 Posty: 1546 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro 22 Paź 2008, 13:40 Temat postu: |
|
|
My będziemy się upierać, że chcemy jego i nie mamy nikogo innego i już - gdyby zaprotestował Ciekawe co z tego wyjdzie... a czy któraś z Was tez miała podobny problem, czy raczej ksiądż nie zgłaszał żadnego "ale"? _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
MissIndependent moderator
Dołączył: 05 Kwi 2008 Posty: 6409 Skąd: gliwice/zabrze
|
Wysłany: Czw 23 Paź 2008, 11:25 Temat postu: |
|
|
moi świadkiem będzie mój najleszy przyjaciel. nie wiem jakiego jest w tym momencie wyznania tzn. niby jest katolikiem, ale z Kościołem to on wiele wspólnego nie ma ja bym go bardziej ateistą nazwała. nieważne, on ma mi świadkować i nie interesuje mnie co na to ksiądz. a świadkiem mojego narzeczonego będzie jego najlepszy przyjaciel. przyszła teściowa narzeka, że Jacek nie wybrał swojego brata..... ciekawe co powie jak się dowie, że mi świadkowac bedzie facet _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sasetka maniak
Dołączył: 10 Wrz 2007 Posty: 1119 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Czw 23 Paź 2008, 12:18 Temat postu: |
|
|
*AGNIESZKA* napisał: | Wiecie, ale w rodzinie Mojego Narzeczonego był taki przypadek, że w kościele oddalonym parenascie kilomentrów ksiądż się nie zgodził, a innym razem znowu w tym samym kościele była zgoda. Wydaje mi się, że to zalezy od księdza. Wiem, że nie powinni robić takich problemów, ale różnie to z duchownymi jest Mam tylko nadzieję, że mój się zgodzi... |
Agnieszko u nas ksiądz się nawet nie pytał czy będzie para, czy małżeństwo, jego obowiazkiem jest służyć ludziom. A że "troszkę" (500zł) zapłaciliśmy to nie wtrącał się w to kim są świadkowie... . _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |
|
|