Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lotta gaduła
Dołączył: 28 Lip 2008 Posty: 298 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 21 Paź 2008, 17:27 Temat postu: |
|
|
magdaberbec napisał: | Lotta błagam o wskazówki |
Pomagało zawsze mówienie o spóźnianiu przy Jego mamie, wtedy się wstydził a ona mu zawsze dogadywała z tego powodu... po jakimś czasie pomogło na dobre _________________ Kiss me once and I will surely melt and die
Kiss me twice and I will never leave you side
Dreams come true
|
|
Powrót do góry |
|
|
agbar uzależniony
Dołączył: 30 Mar 2008 Posty: 743
|
Wysłany: Wto 21 Paź 2008, 18:40 Temat postu: |
|
|
Przypomniało mi się coś jeszcze, ale to jest chyba cecha typowa tylko dla mojego T. Zaczyna o czymś mówić, typu "muszę ci o czymś powiedzieć". Potem nagle przerywa i stwierdza, że nie powie, bo i tak się na to nie zgodzę. Strasznie denerwujące. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nana gaduła
Dołączył: 02 Paź 2008 Posty: 253 Skąd: Silesia
|
Wysłany: Wto 21 Paź 2008, 19:01 Temat postu: |
|
|
hahahahaha ja tak zawsze robie
ale i tak zawsze dokańczam i M. się zazwyczaj zgadza _________________
Niczego nie będzie żal!! :* |
|
Powrót do góry |
|
|
marzena gaduła
Dołączył: 24 Mar 2008 Posty: 284 Skąd: znienacka :))
|
Wysłany: Wto 21 Paź 2008, 19:06 Temat postu: |
|
|
agbar napisał: | Przypomniało mi się coś jeszcze, ale to jest chyba cecha typowa tylko dla mojego T. Zaczyna o czymś mówić, typu "muszę ci o czymś powiedzieć". Potem nagle przerywa i stwierdza, że nie powie, bo i tak się na to nie zgodzę. Strasznie denerwujące. |
A to ja z tego wyleczyłam mojego chłopa! mówię mu wtedy: "jak się powiedziało A, to trzeba powiedzieć B" i nie popuszczę, póki nie powie o co chodzi. A jeśli idzie o spóźnianie, to mój narzeczony też w tym przoduje, tylko to jest najczęściej nie jego wina. Jego mama uwielbia np., kiedy on wychodzi z domu, bo jest umówiony (nieważne, czy ze mną, czy z kimś innym), wręczać mu listę zakupów i chcieć mieć te zakupy od razu, na już! I oczywiście awantura gotowa... _________________ |
|
Powrót do góry |
|
|
agbar uzależniony
Dołączył: 30 Mar 2008 Posty: 743
|
Wysłany: Wto 21 Paź 2008, 19:41 Temat postu: |
|
|
dobrze wiedzieć, że to nie jest tylko cecha mojego T. Oczywiście, zawsze i tak z niego wszystko wyciągam, ale to i tak jest denerwujące. Jeśli zakłada, że się nie zgodzę, to niech w ogóle o tym nie wspomina. A jeśli zacznie, to niech skończy. A może sposobem leczenia z tej przypadłości, będzie zasada "ząb za ząb"? Muszę spróbować _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lotta gaduła
Dołączył: 28 Lip 2008 Posty: 298 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 21 Paź 2008, 19:54 Temat postu: |
|
|
agbar napisał: | Przypomniało mi się coś jeszcze, ale to jest chyba cecha typowa tylko dla mojego T. Zaczyna o czymś mówić, typu "muszę ci o czymś powiedzieć". Potem nagle przerywa i stwierdza, że nie powie, bo i tak się na to nie zgodzę. Strasznie denerwujące. |
Ja tak zawsze robię...
A potem mam ochotę mojego chłopa zamordować, bo tak długo mi suszy łeb, aż nie wkurzę się i nie powiem mu czegoś ostrego, albo aż nie wygadam... wrrr Chyba z nas dwojga to ja bardziej się wkurzam że chce to ze mnie wyciągnąć, niż on że mu nie mówię...
A najczęściej idzie o coś czego nie chcę mówić, bo nieaktualne albo coś... ale nieee, on musi wiedzieć _________________ Kiss me once and I will surely melt and die
Kiss me twice and I will never leave you side
Dreams come true
|
|
Powrót do góry |
|
|
Be@tka uzależniony
Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 892
|
Wysłany: Sro 22 Paź 2008, 6:14 Temat postu: |
|
|
Nana napisał: | M. jest strasznie niezdecydowany co też doprowadza mnie do szewskiej pasji.... ostatnie zdanie ZAWSZE należy do mnie.... |
To nie jestem sama... Mnie też to strasznie wkurza. Najbardziej kiedy zalezy mi właśnie, żeby to on o czymś zdecydował!
Za to ze spóźnianiem nie ma problemów _________________
www.beatailukasz.pobieramysie.pl |
|
Powrót do góry |
|
|
Nana gaduła
Dołączył: 02 Paź 2008 Posty: 253 Skąd: Silesia
|
Wysłany: Sro 22 Paź 2008, 7:51 Temat postu: |
|
|
marzena napisał: | A jeśli idzie o spóźnianie, to mój narzeczony też w tym przoduje, tylko to jest najczęściej nie jego wina. Jego mama uwielbia np., kiedy on wychodzi z domu, bo jest umówiony (nieważne, czy ze mną, czy z kimś innym), wręczać mu listę zakupów i chcieć mieć te zakupy od razu, na już! I oczywiście awantura gotowa... |
heh znam to... jak przyjeżdżam do M. i on ma przyjść po mnie na przystanek to na 99% teść akurat będzie chciał żeby M. mu coś ściągnął na kompie, albo znalazł dla niego, albo żeby mu lecieć do sklepu po piwo i to musi być JUŻ bo w końcu on jest panem i władcą a reszta to ***. _________________
Niczego nie będzie żal!! :* |
|
Powrót do góry |
|
|
ladysunshine guru
Dołączył: 15 Sie 2008 Posty: 2659
|
Wysłany: Czw 23 Paź 2008, 15:12 Temat postu: |
|
|
Jeśli chodzi o nas, to jak jemu zależy, żeby się nie spóźnić, jest nawet przed czasem, ale jeżeli to mi zależy na tym, żeby się nie spóźnić, to wtedy przyjeżdża zawsze spóźniony... I jak dla niego nie ma sprawy. I jeszcze ma do mnie pretensje, że się denerwuję, czy wypominam, a przecież nie ma o co...
I druga sprawa, ta jego nierozłączność z komputerem. Cieszę się, jak wyjeżdżamy na wakacje, bo wtedy poświęca mi cały swój czas, a nie "blaszakowi".
Czasem miałbym ochotę wyrzucić komputer przez okno, ale wtedy na pewno bym nie trafiła na to forum... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nana gaduła
Dołączył: 02 Paź 2008 Posty: 253 Skąd: Silesia
|
Wysłany: Pią 24 Paź 2008, 8:47 Temat postu: |
|
|
oooooo z komputerem wojnę to udało mi się wygrać
jak się poznaliśmy to był praktycznie uzależniony bywało nawet tak że rozmawialiśmy na gg i w międzyczasie on włączył sobie gre i grał a jak się spytałam dlaczego nie odpisuje to powiedział mi że czegoś szukał. Najsłodsze w tym było to, że jakiś miesiąc potem przyznał mi się że mnie wtedy okłamał i grał..... byłam zszokowana tym wyznaniem no bo kto by się zdobył na taką szczerość
obecnie czas spędzony się jakoś wyregulował. Ma czas na mnie, na kompa, na nauke i jest ok
sunshine spróbuj też nad tym popracować bo sprawa może nie jest jeszcze stracona _________________
Niczego nie będzie żal!! :* |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |