|
Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Soze kandydat
Dołączył: 28 Cze 2009 Posty: 78
|
Wysłany: Pon 29 Cze 2009, 18:05 Temat postu: |
|
|
Wiesz co, wydaje mi się że przesadzasz! Chrapanie? Bez przesady! Niby miłość a Ty myślisz o bzdurach, ciekawe co bedzie jak pojawią się jakieś poważne problemy
Polecam Ci do przeczytania książkę Edmunda Niziurskiego pt "Żona i pas". Tam znajdziesz dużo rzetelnych informacji na temat życia małżeńskiego i może to chrapanie nie będzie Ci się już wydawać takie straszne |
|
Powrót do góry |
|
|
ruda87 guru
Dołączył: 22 Cze 2009 Posty: 2921
|
Wysłany: Pon 29 Cze 2009, 18:45 Temat postu: |
|
|
spoko, żeby wszyscy mężczyźni mieli tylko takie wady |
|
Powrót do góry |
|
|
ChudySłoń kandydat
Dołączył: 29 Cze 2009 Posty: 74 Skąd: z drugiego krańca mojej świadomości
|
Wysłany: Wto 30 Cze 2009, 9:26 Temat postu: |
|
|
To ja się dowiedziałam ostatnio że też trochę chrapie! Ale jak Krzysiek mi to mówił to raczej tak jak bym na kogoś warknęła. XD _________________
Ta Pani Tego Pana Chce!
Aniołek. [*] |
|
Powrót do góry |
|
|
Sadie guru
Dołączył: 12 Lut 2009 Posty: 3308 Skąd: Liversedge
|
Wysłany: Sro 1 Lip 2009, 11:42 Temat postu: |
|
|
Soze napisał: | Wiesz co, wydaje mi się że przesadzasz! Chrapanie? Bez przesady! Niby miłość a Ty myślisz o bzdurach, ciekawe co bedzie jak pojawią się jakieś poważne problemy
Polecam Ci do przeczytania książkę Edmunda Niziurskiego pt "Żona i pas". Tam znajdziesz dużo rzetelnych informacji na temat życia małżeńskiego i może to chrapanie nie będzie Ci się już wydawać takie straszne |
A co jak musisz spac w drugim pokoju bo takie jest glosne? To najprostsza droga do wygasniecia jakiejkolwiek wiezi miedzy toba a partnerem. Niby kogos masz a musisz sypiac sama.. Swoja droga skoro to milosc to partner moglby tez sprobowac cos z tym zrobic a nie ja caly czas grzecznie to akceptowac w imie wlasnie milosci. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
MissIndependent moderator
Dołączył: 05 Kwi 2008 Posty: 6409 Skąd: gliwice/zabrze
|
Wysłany: Sro 1 Lip 2009, 18:54 Temat postu: |
|
|
Soze napisał: | Wiesz co, wydaje mi się że przesadzasz! Chrapanie? Bez przesady! Niby miłość a Ty myślisz o bzdurach, ciekawe co bedzie jak pojawią się jakieś poważne problemy
Polecam Ci do przeczytania książkę Edmunda Niziurskiego pt "Żona i pas". Tam znajdziesz dużo rzetelnych informacji na temat życia małżeńskiego i może to chrapanie nie będzie Ci się już wydawać takie straszne |
hmm... czyli to Twoim zdaniem nie może być problem i nie powinien jej przeszkadzać ma siedzieć cicho, bo go kocha?? a facet z łaski swojej mógłby jednak coś z tym zrobić, bo chrapanie zakłóca odpoczynek jego ukochanej. tak w dowód miłości.... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
ruda87 guru
Dołączył: 22 Cze 2009 Posty: 2921
|
Wysłany: Sro 1 Lip 2009, 21:56 Temat postu: |
|
|
A. obiecał że jak będzie miał troche wolnego to wytnie te cholerne migdałki a jak na razie to jakoś z tym żyję i nawet nie stronię za bardzo od spania z nim |
|
Powrót do góry |
|
|
luna26662 kandydat
Dołączył: 13 Cze 2009 Posty: 59 Skąd: śląsk
|
Wysłany: Sro 1 Lip 2009, 22:20 Temat postu: |
|
|
Nie do końca byłabym przekonana czy wycięcie migdałków uciszy chrapanie.
A potem choroby się przyplątują |
|
Powrót do góry |
|
|
betty22 uzależniony
Dołączył: 13 Maj 2008 Posty: 667 Skąd: woj.opolskie
|
Wysłany: Sro 1 Lip 2009, 22:24 Temat postu: |
|
|
Mój T. chrapie ale mi to nieprzeszkadza, czasami jak nieumiem zasnac tio dostaje "kopniaka " i sie uspokaja, ale to sie zdarza bardzo rzadko _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
ruda87 guru
Dołączył: 22 Cze 2009 Posty: 2921
|
Wysłany: Sro 1 Lip 2009, 22:26 Temat postu: |
|
|
najbardziej mnie rozbawia jak ja mu mówie że chrapał a On : 'nie no co Ty, ja nie chrapie, ja tylko mrucze jak taki mały kotek'
a potem robi minę kotka ze shreka |
|
Powrót do góry |
|
|
*AGNIESZKA* maniak
Dołączył: 22 Wrz 2008 Posty: 1546 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro 8 Lip 2009, 10:44 Temat postu: |
|
|
Całe szczęście Moje Kochanie nie chrapie, ale wiem jakie tto może być uciążliwe - moja mama czasami tak "daje", że jak obudze się w nocy to muszę wstać i ją poruszyć, żeby przestała - często się nie zdarza, ale jeśli już to (śpi w tym samym pokoju w drugim końcu) naprawdę nie da się spać, warkot traktora,a jak Ci tak brzęczy przy uchu Ukochany to też może być męczące, więc Soze - spróbuj kiedyś być w takiej sytuacji - gwarantuję, że nie uznasz wtedy, że to bzdura. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |
|
|