|
Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Wierzysz w przesądy czy uważasz, że są wyssane z palca? |
Tak wierzę |
|
5% |
[ 4 ] |
Średnio |
|
37% |
[ 26 ] |
Nie i nie sądzę, że są wyssane z palca |
|
10% |
[ 7 ] |
Nie ale myślę, że są wyssane z palca |
|
46% |
[ 32 ] |
|
Wszystkich Głosów : 69 |
|
Autor |
Wiadomość |
kometa kandydat
Dołączył: 12 Gru 2012 Posty: 33
|
Wysłany: Czw 18 Kwi 2013, 22:03 Temat postu: |
|
|
Jeśli kogoś obrażę swoim wpisem, to z góry przepraszam, ale całkowicie zgadzam się z niedowiarkami. Mam wrażenie, że większość zabobonów pochodzi z czasów, kiedy ludzie nie mieli pojęcia o tym jak naprawdę działa prawo przyczyny i skutku. Przecież nie da się, żyjąc kilkadziesiąt lat z jednym facetem nigdy przez niego nie płakać, bez względu na to, czy miało się na ślubie perły czy nie. Zawsze też będą okresy lepsze i gorsze, bez względu na pogodę na ślubie. Tu też przypomina mi się pewna anegdotka, dotycząca przyczyny i skutku: moja mama, będąc jeszcze w czasach swojej podstawówki, żaliła się swojej koleżance: Po co ja jadłam wczoraj ten czerwony barszcz, dziś okresu dostałam. Dla mnie wszelkie zabobony mają dokładnie ten poziom intelektualny. Chociaż podobno nie wszystko da się logicznie wytłumaczyć - tak mi powiedziała moja mama, jak okazałam zdziwienie na wieść, że im większą ilością pieniążków zostanę na ślubie obsypana, tym lepiej będzie mi się w życiu wiodło. Ech. |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina1984 guru
Dołączył: 31 Lip 2011 Posty: 6034
|
Wysłany: Czw 18 Kwi 2013, 22:39 Temat postu: |
|
|
Jezu, jak mnie denerwuje, kiedy ktoś wierzy w takie bzdury.
Mam ochotę zabić P- twierdzi, że nie mogę np powiedzieć o swoich planach ( dotyczyło ważnej rzeczy ) rodzicom- bo uwaga - jak komuś powiem to zapeszę i się nei uda.
Pierdzielę. Niby kraj katolików, a ciemni ci ludzie jak tabaka w rogu . I przesądni jak za króla Ćwieczka
( Ale żeby własny mąż ... ) _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justyna*** maniak
Dołączył: 13 Lis 2011 Posty: 1442
|
Wysłany: Pią 19 Kwi 2013, 7:52 Temat postu: |
|
|
Ja uważam, że niektóre przesądy dawkowane w rozsądny sposób nie są takie strasznie szkodliwe pod warunkiem, że są traktowane z przymrużeniem oka i tak naprawdę się w nie nie wierzy. To takie głupotki w stylu "coś pożyczonego i niebieskiego", pieniążek w bucie. Ale jeśli ktoś lata i gada młodej o tym jakich kwiatów mieć nie może w bukiecie bo przynoszą pecha albo np. dziewczyna chce z narzeczonym wybierać suknię a teściowa jęczy, że nie można bo pech a zaraz potem gorliwie modli się w kościele to śmiać mi się chce jacy ludzie potrafią być niekonsekwentni. Mi teściowa przesądami życie zatruwała przed ślubem. |
|
Powrót do góry |
|
|
Kithy maniak
Dołączył: 01 Kwi 2012 Posty: 1310
|
Wysłany: Pią 19 Kwi 2013, 8:01 Temat postu: |
|
|
a wiecie co mi moja mama powiedziała pare dni temu? Że wysypie wiadro jednogroszówek na mnie i dwa wory ryżu Myślałam, że ją uduszę )) _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
EwaK guru
Dołączył: 09 Lis 2012 Posty: 2816 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Pią 19 Kwi 2013, 8:04 Temat postu: |
|
|
To powiedz mamie, ze potem będzie musiała ten ryż wyłuskać z Twoich włosów.Od razu zmieni zdanie _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
asik guru
Dołączył: 06 Maj 2011 Posty: 6191 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 19 Kwi 2013, 8:58 Temat postu: |
|
|
Nas tam niczym nie obsypywano i jakoś problemów nie ma
Ale czarnego kota nie lubię A już jak mi przed samochodem przebiegnie, ojjj Z tym, że bardziej wtedy panikuje mój mąż i muszę cofnąć o te 3 metry _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
filifionka uzależniony
Dołączył: 11 Gru 2012 Posty: 607
|
Wysłany: Pią 19 Kwi 2013, 9:14 Temat postu: |
|
|
Justyna*** napisał: | Ja uważam, że niektóre przesądy dawkowane w rozsądny sposób nie są takie strasznie szkodliwe pod warunkiem, że są traktowane z przymrużeniem oka i tak naprawdę się w nie nie wierzy. |
Zgadzam się w 100%. Zdrowy rozsądek zawsze wskazany. Ja osobiście z przeogromnym dystansem podchodzę do wszelkich przesądów, ale ja ktoś chce, to niech sobie wierzy. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
lauraire guru
Dołączył: 23 Maj 2012 Posty: 8431
|
Wysłany: Sro 12 Cze 2013, 17:47 Temat postu: |
|
|
Justyna*** napisał: | Ja uważam, że niektóre przesądy dawkowane w rozsądny sposób nie są takie strasznie szkodliwe pod warunkiem, że są traktowane z przymrużeniem oka i tak naprawdę się w nie nie wierzy. To takie głupotki w stylu "coś pożyczonego i niebieskiego", pieniążek w bucie. |
Oj tak, zgadzam się z Justynką w 100%.
Nawet nie nazwałabym tego pieniążka w bucie i niebieskiej podwiązki jakimś przesądem, a raczej miłym i zabawnym rytuałem, który już zakorzenił i na dobre zaadaptował w naszej tradycji. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |
|
|