Ślub-Wesele.pl - odwiedź nasz portal ! Fryzury ślubne 2016 Komis ślubny Baza firm Życzenia ślubne :: Portal dla nowoczesnych rodziców - AchTeDzieciaki.pl

Forum ślubne Ślub-Wesele.pl

Przesądy ślubne
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ślubne :: strona główna -> Przygotowania do ślubu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Wierzysz w przesądy czy uważasz, że są wyssane z palca?
Tak wierzę
5%
 5%  [ 4 ]
Średnio
37%
 37%  [ 26 ]
Nie i nie sądzę, że są wyssane z palca
10%
 10%  [ 7 ]
Nie ale myślę, że są wyssane z palca
46%
 46%  [ 32 ]
Wszystkich Głosów : 69

Autor Wiadomość
ewelinka89
moderator
moderator


Dołączył: 09 Mar 2011
Posty: 9831

PostWysłany: Wto 17 Maj 2011, 19:32    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

sopocianka napisał:
Jakoś nielogicznie sformułowana ta ankieta...

Słuchajcie, co sądzicie o ślubie w miesiącu bez litery "r" w nazwie? Wszystko wskazuje na to, że wyjdę za mąż w lipcu przyszłego roku... i choć raczej nie wierzę w ten przesąd, wolałabym usłyszeć jeszcze od paru osób, że to wierutna bzdura.


Bzdura! A czemu w ogóle R, a nie C?! Very Happy My będziemy mieć szczęśliwe C, albo L ;p
_________________
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
marta_ges
moderator
moderator


Dołączył: 02 Paź 2009
Posty: 7062
Skąd: Lublin

PostWysłany: Wto 17 Maj 2011, 19:54    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Bzdura jak wszystkie przesądy i zabobony Smile my chcieliśmy ślub 12 i szukaliśmy 12 w sobotę w ciepłym miesiącu "r"nie miało znaczenia:-) Ł.widział suknię przed ślubem, nie było sypania ryżem czy pieniędzy w bucie itp Wink
_________________

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
ewelinka89
moderator
moderator


Dołączył: 09 Mar 2011
Posty: 9831

PostWysłany: Wto 17 Maj 2011, 20:24    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

marta_ges napisał:
Bzdura jak wszystkie przesądy i zabobony Smile my chcieliśmy ślub 12 i szukaliśmy 12 w sobotę w ciepłym miesiącu "r"nie miało znaczenia:-) Ł.widział suknię przed ślubem, nie było sypania ryżem czy pieniędzy w bucie itp Wink


My podobnie - ślub w lipcu, suknię wybieraliśmy razem, chcę mieć kalie, a to podobno też nie bardzo, a tym bardziej z chlebem w bucie chodzić nie będę.. oczko Jeśli sami sobie nie zapewnimy szczęścia, to głupie R niewiele nam pomoże.
_________________
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Yenna
maniak
maniak


Dołączył: 15 Wrz 2010
Posty: 1339
Skąd: Gliwice/Zabrze

PostWysłany: Sro 18 Maj 2011, 6:55    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ewelinka, "C" może być. W "czerwcu" też jest język
A tak serio. Ja w przesądy nie wierzę. Połówek nie oświadczył mi się w święta. Przed ślubem przymierzaliśmy obrączki. Butów, zresztą niepełnych, w poprzedzającą noc nie będę stawiała na parapecie. W dniu ślubu nie będę miała na sobie ani rzeczy niebieskiej, ani pożyczonej, ani starej. Pieniążek w bucie i okruszek chleba w bieliźnie nie wchodzi w grę. Welon założy mi zamężna świadkowa. Nie chcemy być obsypywani ryżem, ani pieniędzmi. Nie wykluczam, ze przy moim szczęściu gdzieś tam po drodze się potknę. Jak znam życie w pierwszym tańcu pomylimy też kroki.
Jej, to my chyba z góry jesteśmy skazani na porażkę! Ale może te "R" nas uratuje? Very Happy
_________________
04.06.2011
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
martita8503
guru
guru


Dołączył: 29 Gru 2010
Posty: 2092
Skąd: okolice Krakowa

PostWysłany: Pią 27 Maj 2011, 10:55    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ojej ale się uśmiałam z niektórych przesądów uśmiech nawet nie wiedziałam, że takie istnieja uśmiech
W przesądy nie wierzę, ale czasami mimochodem stosuję się do nich odruchowo np kominiarz- guzik oczko
Slub mamy w lipcu, podwiązki nie będę miała chyba że mnie coś najdzie uśmiech
buty pewnie odkryte i do tego jeszcze fuksjowe uśmiech ALE w sukni ślubnej mnie Pituś nie zobaczy i nie chodzi tu absolutnie o przesąd, chcę poprostu żeby mu szczenka opadła jak mnie zobaczy w tym dniu i żeby całosc była dla niego zaskoczeniem uśmiech

No tak a jak u Was z przenoszeniem przez prógpytajnik z jednej strony to tradycja z drugiej przesąd uśmiech
Ja chcę być przeniesiona przez próg, ale dla mnie będzie to poprostu miły akcent - a niech się chłopak nadźwiga A CO!
_________________
"[...] miłość trzeba budować, odkryć ją to za mało"



Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
misia1608
bywalec
bywalec


Dołączył: 24 Maj 2011
Posty: 196

PostWysłany: Pią 27 Maj 2011, 11:04    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

u mnie praktykuje się tylko przesąd, że w pończochę wkłada się banknot najwyższej wartości uśmiech no ja się nie obrażę na ten przesąd mimo, że w nic takiego nie wierze język
_________________


Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
asik
guru
guru


Dołączył: 06 Maj 2011
Posty: 6191
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 27 Maj 2011, 11:10    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A u mnie zależy od przesądu Wink Pod drabiną nie przejdę, Połówek to w ogóle omija przechodzenie pod czymkolwiek, np. betonowe trójkątne słupy czy znaki informacyjne, które stawiają na całym chodniku Wink Nie przepadam też za czarnymi kotami na mojej drodze.

Niektóre przesądy są sympatyczne jak te wszystkie "stare/nowe/niebieskie.... " czy właśnie przenoszenie przez próg, witanie chlebem i solą, czy tłuczenie kieliszków przez młodych. Ja je jednak bardziej odbieram jako miłą tradycję niż przesąd i chętnie będę je miała u siebie uśmiech Jest też przesąd, że przy składaniu życzeń pierwszy musi zrobić to mężczyzna - denerwuje mnie to, bo przed ślubem siostry rodzice mi to z pięć razy powtarzali i jak się ustawialiśmy jako świadkowie do życzeń to słyszałam "stój! zaczekaj! najpierw świadek!" - no kurcze, przecież wiem Confused Mi to obojętne kto mi złoży pierwszy życzenia ale pewnie rodzice przypilnują, żeby był to facet Wink

Co do sukienki - ja chcę żeby Połówek pomógł mi w wyborze uśmiech Ciągać go po salonach nie mam zamiaru bo mi tam zejdzie z nudów, ale będę chciała żeby mi doradzał uśmiech

A ślub w czerwcu, bo to był pierwszy miesiąc jaki wymienił Połówek jak go spytałam kiedy by chciał. O tym, że jest taki przesąd z literką "R" dowiedział się parę dni temu ode mnie i był zdziwiony, że ludzie takie głupoty wymyślają Wink
_________________

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Blue_Bird
uzależniony
uzależniony


Dołączył: 08 Mar 2011
Posty: 716

PostWysłany: Pią 27 Maj 2011, 11:17    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nie wierzę w przesądy, choć znam ich mnóstwo (lubię wiedzieć mruga.

Uważam, że jeśli sami nie zapewnimy sobie szczęścia, zrozumienia, miłości, spokoju to nic nas nie uratuje.

Ślub mamy w sierpniu, ale tylko dlatego, że tego dnia przypada ważna dla nas rocznica, gdyby to był maj czy luty- bez znaczenia dla mnie. Podwiązki nie chcę, bo dla mnie to zbyt amerykańska tradycja. Goście pewnie odrzucą nas ryżem/grosikami, bo taki jest zwyczaj, ale mnie na tym geście nie zależy. Sukienkę szyję, ale nie pokażę się w niej Piotrowi przed ślubem, bo marzy mi się, by patrząc na mnie w pięknej fryzurze, makijażu itp, zakochał się we mnie powtórnie uśmiech

Ważne, by ten dzień odbył się bez większych niespodzianek, goście bawili się świetnie i najedzeni wrócili szczęśliwie do domów.

Moi Rodzice wspólnie kupili suknię śl. dla Mamy (ba, nawet Tato płacił, bo b. Mu się spodobała, a była dość droga), ciocia z wujkiem ślubowali w maju- obie pary szczęśliwie żyją razem już ponad 30 lat, wychowali mądre, uczciwe dzieci, zbudowali własne domy- czego chcieć więcej?
_________________

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Adres AIM
misia1608
bywalec
bywalec


Dołączył: 24 Maj 2011
Posty: 196

PostWysłany: Pią 27 Maj 2011, 11:21    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

zapomniałam o jeszcze jednym.. nigdy przenigdy butów ślubnych nie może kupić pannie młodej jej wybranek, bo mu w nich ucieknie język
mi jak D. nawet kapcie kupił to moja troskliwa mama mu pieniądze oddawała i to z napiwkiem, żeby czasem do nieszczęścia nie doszło język
_________________


Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Dzwoneczek
maniak
maniak


Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 1470
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pią 27 Maj 2011, 12:52    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

misia1608 też znam ten przesąd. Dlatego mój G. powtarza mi ciągle, że żadnych butów mi nie kupi, bo mu w nich ucieknę język
_________________


Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ślubne :: strona główna -> Przygotowania do ślubu Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 4 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Zamknij

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.

Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.



Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group