Dzieci na weselu

[magdaberbec]

a co myślicie o zapraszaniu nastolatków (16- i 17latków) z osobami towarzyszącymi?
_________________

[zabka20sc]

no mnie sie wydaje ze juz raczej sie powinno, ale decyzja nalezy do was. mnie w tym wieku juz zawsze zapraszali z osoba towarzyszaca.
a co do rozrywkowosci takich rodzicow, to moga sami ale takie malenstwo powinno moim zdaniem zostac w domu. dla niego zdrowiej. takie jest moje zdanie.

[violinist83]

My zapraszamy nastolatków z os. towarzyszącymi..też zawsze byłam zapraszana z kimś
Co prawda nie wiem czy akurat moje siostry cioteczne mają facetów i w ogóle z kimś przyjdą, ale bracia na pewno wezmą swoje dziewczyny
_________________
Ślubowaliśmy 03.07.2010r

[zabka20sc]

no wlasnie nie ma co sie zastanawiac czy maja czy nie. ale moim zdaniem nalezy zaprosic z kims bo to juz w koncu "duze dzieci". ja tez zawsze bylam zapraszana z osoba towarzyszaca.

[ladysunshine]

U nas z osobą towarzyszącą zaprasza się tylko osoby po 18 roku życia. Tak się już utarło. Ale jakbyśmy wiedzieli, że ktoś młodszy też ma już kogoś, to jak najbardziej zaprosimy...
_________________

[zabka20sc]

no jak tak sie utarlo. u nas to poszlo tak od 16 lat, ze zaproszenia podwojne sie daje.

[Be@tka]

U nas tez z osobą towarzyszącą zaprasza się od 18 lat... Chociaż raz mi się zdarzyło (jak już miałam chyba 19 lat) że rodzice dostali zaproszenie z dopiskiem "z dziećmi". Troche tak głupio, bo już prawie rok z Ł. byłam... Więc dopytam też kto z młodszych ma kogoś i też wtedy dam zaproszenie z osoba towarzyszącą
_________________

www.beatailukasz.pobieramysie.pl

[violinist83]

My damy i tak i tak z os. towarzyszącymi, bo prosimy o potwierdzenie przybycia do konkretnego dnia.
Poza tym, to są akurat najbliżsi z rodziny więc w razie co nie będę miała oporu, że by zapytać wprost
_________________
Ślubowaliśmy 03.07.2010r

[dotti1984]

U nas kazdy nastolatek jest porszony z osoba towarzysząca.
_________________

[MissIndependent]

u nas nastolatków nie będzie ale jakby były to oczywiście zaproszenie osobne i z osobą towarzyszącą. pamiętam jak chrześnica ojczyma wysłała do nas zaproszenie, rok temu... jedno. pisała "chrzestnego z rodziną" czy jakoś tak. wiecie, nie chcę się czepiać, ale mi się przykro zrobiło, bo jednak jestem dorosła i w dobrym tonie byłoby, gdyby ktoś o tym pomyślał....
_________________