|
Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Czy jestem za weselem bezalkocholowym? |
Tak, jestem za |
|
12% |
[ 7 ] |
Nie mam zdania |
|
5% |
[ 3 ] |
Zdecydowanie nie |
|
75% |
[ 41 ] |
Nie zastanawiałam się nad tym |
|
5% |
[ 3 ] |
|
Wszystkich Głosów : 54 |
|
Autor |
Wiadomość |
MissIndependent moderator
Dołączył: 05 Kwi 2008 Posty: 6409 Skąd: gliwice/zabrze
|
Wysłany: Nie 1 Lut 2009, 22:00 Temat postu: |
|
|
ja też moge się świetnie bawić bez alkoholu, ale jak już jest i tyle się wykosztowałam... to już będę pić to winko, pod czujnym okiem teściowej najważniejsze, żeby nie przzesadzić. szczególnie Państwo Młodzi muszą trzymać fason _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
magdaberbec maniak
Dołączył: 12 Lut 2008 Posty: 1772 Skąd: Krasnystaw
|
Wysłany: Nie 1 Lut 2009, 23:29 Temat postu: |
|
|
ja też nie potrzebuję alkoholu do zabawy. no może symboliczne jedno piwko na dyskotece... to mi zawsze wystarczało i świetnie bawiłam się przez całą noc. zawsze żartuję że potrafię bardzo tanio bawić się na dyskotekach. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alysza uzależniony
Dołączył: 06 Sty 2009 Posty: 500
|
Wysłany: Czw 12 Lut 2009, 12:30 Temat postu: |
|
|
mi też alkohol nie jest potrzebny, wiem natomiast, że wielu osobom z moich gosci brak alkoholu nie przypadłby do gustu. A w końcu wesele jest po części robione dla nich, dlatego wódeczka, winko i piwko pojawią się na przyjęciu _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
magdaberbec maniak
Dołączył: 12 Lut 2008 Posty: 1772 Skąd: Krasnystaw
|
Wysłany: Pią 13 Lut 2009, 12:24 Temat postu: |
|
|
nie lubię też ludzi którzy nachalnie namawiają na picie alkoholu. już z własnego doświadczenia wiem że w różnych rejonach Polski jest inna kultura picia.
ciąża jest dla mnie teraz świetną wymówką. później będę korzystać z tego że będę karmić dzidzię ale za jakiś czas znowu zacznie się odmawianie...
nie jestem abstynentką ale niewiele trunków mi smakuje więc czemu mam się zmuszać do picia czegoś czego nie lubię... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
MissIndependent moderator
Dołączył: 05 Kwi 2008 Posty: 6409 Skąd: gliwice/zabrze
|
Wysłany: Pią 13 Lut 2009, 12:30 Temat postu: |
|
|
a mój ma teraz problem (przynajmniej dla niego to jest problem). Jacek nie pije wódki, nie smakuje mu i w ogóle szybko go sieka, po 3 kieliszkach zachowuje się tak jak ja po 5 piwach za 3 miesiace idziemy na wesele przyjaciela, gdzie wódka będzie się lała strumieniami (oczywiścien nie tylko wódka) i wódka będzie też podana na początku, wszystkim. na toast czy coś. Jacka denerwuje fakt, że odmówi i wszyscy będą się na niego dziwnie(?) patrzeć i komentować _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
magdaberbec maniak
Dołączył: 12 Lut 2008 Posty: 1772 Skąd: Krasnystaw
|
Wysłany: Pią 13 Lut 2009, 12:32 Temat postu: |
|
|
oj to wspieraj go mocno bo nie będzie w tym nic złego tylko nasza mentalność jest taka że jak nie pijesz to jesteś dziwny.
jeśli on będzie na 10000% przekonany że robi dobrze to będzie dobrze się bawił. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
MissIndependent moderator
Dołączył: 05 Kwi 2008 Posty: 6409 Skąd: gliwice/zabrze
|
Wysłany: Pią 13 Lut 2009, 12:45 Temat postu: |
|
|
no a on własnie się z tym kijowo czuje. on pije tylko piwo, wszystko inne go sieka. piwem raczej pierwszego toastu nie wzniesie.... no cóż, sądzę, że na początku może być spięty z tego powodu i będzie wyczulony na każde spojrzenie (nasłucham się, ze wszyscy na pewno się z niego nabijają....), ale mam nadzieję, że potem o tym zapomni _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
azia gaduła
Dołączył: 06 Lut 2009 Posty: 381
|
Wysłany: Pią 13 Lut 2009, 12:49 Temat postu: |
|
|
Miss ja mam tak samo na weselu tzn ja nie piję wódki, bo nie lubię jak już to wino i póżniej jak jesteśmy gdzieś na weselu to wszyscy to głupio komentują, ja już się do tego przyzwyczaiłam i nie zwracam uwagi na to... i choć ja nie piję alkoholu to na moim weselu będzie... |
|
Powrót do góry |
|
|
MissIndependent moderator
Dołączył: 05 Kwi 2008 Posty: 6409 Skąd: gliwice/zabrze
|
Wysłany: Pią 13 Lut 2009, 13:00 Temat postu: |
|
|
nie wiem czy mój się przyzwyczai on na ogół się nie przejmuje tym co ludzie gadają, a taka bzdura go martwi. mnie to trochę rozbawiło jak mi to powiedział, ale on się tym naprawdę martwi. powiedziałam mu, ze jesli nie bedzie miała wyboru, bo mu do kieliszka wódki naleją to zrobimy manko - wylejemy wódkę, wlejemy wodę i wypije wodę. na szczęście bedzie też piwo....
my mielismy zabawną sytuację na sylwestra. godzina 23, a mój się dziwnie zachowuje, taki rozweselony, cały w skowronkach, nie wiedziałam o co chodzi, dopóki nie zauważyłam, że co chwilę ubywa drinka z mojej szklanki..... rano miał takiego kaca, ze to szok _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Korek maniak
Dołączył: 18 Lut 2009 Posty: 1312 Skąd: śląskie
|
Wysłany: Nie 8 Mar 2009, 23:11 Temat postu: |
|
|
Angel1978 napisał: | Ja osobiście nie piję wogóle, ale bezalkoholowego wesela to bym nie zrobiła, bo raczej większość pije. Zresztą, jak jest tyle osób, które się nie znają to chyba jednak alkohol rozluźnia atmosferę i ludzie się lepiej bawią. |
ja prawie też nie piję, ale na weselu ludzie będą sobie popijali, bo mają się w końcu 'weselić' chcemy, żeby się dobrze zintegrowali i bawili/tańczyli, o to w końcu chodzi, hm.. _________________ ślub cywilny
ślub kościelny
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |
|
|