|
Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
myszka426 moderator
Dołączył: 18 Mar 2009 Posty: 4826 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 1 Lis 2010, 10:27 Temat postu: |
|
|
damo wiesz że masz rację _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
agnesi gaduła
Dołączył: 16 Sie 2010 Posty: 259 Skąd: z daaaleka
|
Wysłany: Wto 14 Gru 2010, 12:09 Temat postu: |
|
|
mnie i mojego T dzieli prawie 100km jesteśmy razem prawie 4 lata na początku przez ponad pół roku widywaliśmy sie tylko w soboty na dyskotece później już przyjeżdżał w sobote koło południa wracał wieczorem i w niedziele tak samo po moich 18 urodzinach zaczelismy jezdzic do siebie na całe wekendy jeden on do mnie drugi ja do niego a teraz od 2 lat jestesmy ze sobą kazdy dzien wolny od pracy nie raz wypadnie nawet tydzien na początku było trudno ale nie wyobrażam sobie zycia bez mojego T i warto było tyle czekać _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
żaba uzależniony
Dołączył: 23 Sty 2011 Posty: 629 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Pon 7 Lut 2011, 1:43 Temat postu: |
|
|
A ja na prawie 7 lat związku z K. jesteśmy cały czas na odległość. Od 2 lat dzieli nas 1500 km. Tylko wakacje co dłużej ze sobą jesteśmy. W tym roku 1,5 miesiąca wakacji u niego spędziłam I jest ciężko, bo w sumie każdy ma swoje życie. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
mapia uzależniony
Dołączył: 21 Cze 2010 Posty: 504
|
Wysłany: Sob 26 Lut 2011, 23:38 Temat postu: |
|
|
żabo, ale do ślubu juz niedaleko... po zamieszkacie razem? |
|
Powrót do góry |
|
|
leila uzależniony
Dołączył: 15 Paź 2009 Posty: 584
|
Wysłany: Nie 27 Lut 2011, 0:29 Temat postu: |
|
|
żabo twój facet zagranicą pracuje? _________________ szczęścia i miłości,fortuny |
|
Powrót do góry |
|
|
Alicjamedia uzależniony
Dołączył: 27 Mar 2011 Posty: 870 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 9 Kwi 2011, 13:30 Temat postu: |
|
|
żaba napisał: | Od 2 lat dzieli nas 1500 km. |
leila napisał: | żabo twój facet zagranicą pracuje? |
Leila,
znasz w Polsce dwie miejscowości oddalone o 1500 km? _________________ alicjamedia.pl
Pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
|
elizusiek gaduła
Dołączył: 06 Maj 2011 Posty: 464 Skąd: Ząbki k/Warszawy
|
Wysłany: Sro 18 Maj 2011, 11:20 Temat postu: |
|
|
My byliśmy prze 3,5 roku na odległość. Niby 100 km, ale ja chodziłam do szkoły a D. studiował i pracował. Nie dało się tego pogodzić. Ileż ja łez wylałam z tęsknoty.... nie raz przyjeżdżał do mnie w piątek po pracy, tylko na noc i rano jechał do szkoły. Warto było jednak _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kim.Kolwiek kandydat
Dołączył: 12 Maj 2011 Posty: 71 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Sro 18 Maj 2011, 12:55 Temat postu: |
|
|
Mnie i mojego M dzieli 180 km niestety oboje studiujemy w innych miastach a jak przyszedł czas rozłąki byliśmy ze sobą zaledwie dwa miesiące... Jest ciężko nie powiem ale ja znalazłam zalety...
Mogę pojechać do niego czasami trochę pokombinować i jestem u niego 4 dni co dwa tygodnie... i nie jest tak że zaraz mój 5 letni brat wpadnie do pokoju i zacznie mojemu M pokazywać wszystkie zabawki wyciągać go zeby pograli na komputerze... Niestety tylko ja jeżdżę do niego bo mój M studiuje na Akademii Muzycznej i niestety zajecia ma 7 dni w tyg.
Ale wracając gdy ja pojade do niego możemy usiąść pośmiać się czy nawet pocałować (przy moich rodzicach jest to zabronione) znam uczucie jak to jest zasypiać przy nim i budzić się co lubi czego nie. Możemy położyć się na łóżku i obejrzeć film wtuleni w siebie u mnie w domu byłoby to nie możliwe balibyśmy się że rodzice nas zobaczą i będzie awantura. A tak to jesteśmy w mieście gdzie rodziny nie mamy jest to rodzaj pewnej wolności... Gdybym tylko mogła jeździć do niego co tydzień...
Nie wiem jak będzie za rok za dwa gdy zajęć mi przybędzie i będą one zdecydowanie trudniejsze, czy dam radę tak jeździć niestety przed nami jeszcze 4 lata tej mordęgi... Chociaż tak myślimy żeby na 4 roku wziąć ślub wtedy mam nadzieje że będzie łatwiej... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yenna maniak
Dołączył: 15 Wrz 2010 Posty: 1339 Skąd: Gliwice/Zabrze
|
Wysłany: Wto 24 Maj 2011, 7:48 Temat postu: |
|
|
Kim.Kolwiek napisał: | Chociaż tak myślimy żeby na 4 roku wziąć ślub wtedy mam nadzieje że będzie łatwiej... |
Będę brutalna, ale zapytam - w czym będzie łatwiej? Jak ślub zmieni Waszą sytuację? Czy Ty nagle przeniesiesz się do niego i będziesz dojeżdżać na uczelnię lub odwrotnie? Jeśli nie, to sorry, ale dla mnie ślub niestety nie rozwiąże niczego... Chyba, że jesteś na licencjacie i jesteś w stanie uzupełniające robić w jego mieście. _________________ 04.06.2011
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kim.Kolwiek kandydat
Dołączył: 12 Maj 2011 Posty: 71 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Wto 24 Maj 2011, 8:40 Temat postu: |
|
|
Ułatwi chociażby przeniesienie się do Gdańska na uczelnię, ułatwi zamieszkanie razem i niewtrącanie się moich rodziców w moje życie. Mam wolne = nie będe musiała kłamać że jestem w akademiku i się uczę tylko powiem jestem u męża
ułatwi spędzenie życia ze sobą...
nawet jak będą wakacje ani wyjechać gdzieś razem nie będziemy mogli (teraz) ani dłużej posiedzieć u siebie bo ja o 20 musze wracać do domu a M o 22 biorąc pod uwagę nasze obowiązki możemy się spotykać od 17 a i tak krzywo patrzą...
przy ilości zajęc jakie będe miała na 5 roku przy odrobinie kombinacji mogłabym spokojnie zamieszkać z nim w Gdańsku i na 2-3 dni przyjeżdżać do olsztyna... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |
|
|