Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
becia gaduła
Dołączył: 01 Kwi 2008 Posty: 352 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 16 Maj 2008, 19:18 Temat postu: |
|
|
Mój związek też rozpoczynał się na odległość. Nie było łatwo. Takie związki nie są łatwe. Ale na szczęście teraz jest zupełnie inaczej i tamte doświadczenia umocniły nas _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
magdaberbec maniak
Dołączył: 12 Lut 2008 Posty: 1772 Skąd: Krasnystaw
|
Wysłany: Sob 17 Maj 2008, 19:40 Temat postu: |
|
|
ja też mam nadzieję że doświadczenie związku na odległość nie wpłynie negatywnie na nasz związek. mimo że już zaraz wracam do Darka to będziemy się przyzwyczajać na nowo do swojej obecności każdego dnia.
mam nadzieję że wszystko będzie ok i że najtrudniejsze sprawy już za nami. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
monika22 kandydat
Dołączył: 04 Cze 2008 Posty: 27 Skąd: Bujaków
|
Wysłany: Czw 5 Cze 2008, 10:21 Temat postu: |
|
|
mój był we wojsku 9 mięsięcy i dzieliło nas 300km miał mało pociągów do domu każde święta spędzałam bez niego bo go nie puszczali było to dla mnie ciężkie ale wytrwałam i dalej jesteśmy razem.Jeśli miłość jest prawdziwa to każdą odległość wytrzyma |
|
Powrót do góry |
|
|
magdaberbec maniak
Dołączył: 12 Lut 2008 Posty: 1772 Skąd: Krasnystaw
|
Wysłany: Czw 5 Cze 2008, 11:14 Temat postu: |
|
|
ja już prawie oficjalnie zakończyłam pobyt na studiach w Łodzi i już dużo czasu spędzam z moich ukochanym. nareszcie po 2 latach!
_________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
mysia-gacuś kandydat
Dołączył: 25 Maj 2008 Posty: 70
|
Wysłany: Czw 5 Cze 2008, 21:50 Temat postu: |
|
|
monika22 napisał: | mój był we wojsku 9 mięsięcy i dzieliło nas 300km miał mało pociągów do domu każde święta spędzałam bez niego bo go nie puszczali było to dla mnie ciężkie ale wytrwałam i dalej jesteśmy razem.Jeśli miłość jest prawdziwa to każdą odległość wytrzyma |
zdadzam się z moniką my jesteśmy 5 lat ze sobą z tego 4 lata naszego związku spędziliśmy na odległość ale dajemy radę pocieszamy się tym że jeszcze rok i będziemy już mieszkać razem _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
marzena gaduła
Dołączył: 24 Mar 2008 Posty: 284 Skąd: znienacka :))
|
Wysłany: Czw 5 Cze 2008, 23:30 Temat postu: |
|
|
Kiedyś gdzieś przeczytałam, że odległości nie są takie straszne w perspektywie serca... _________________ |
|
Powrót do góry |
|
|
magdaberbec maniak
Dołączył: 12 Lut 2008 Posty: 1772 Skąd: Krasnystaw
|
Wysłany: Pią 6 Cze 2008, 17:22 Temat postu: |
|
|
mogą się zrobić straszne w perspektywie czasu _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Castia maniak
Dołączył: 06 Maj 2008 Posty: 1517 Skąd: z serduszka P. ;)
|
Wysłany: Pią 6 Cze 2008, 17:23 Temat postu: |
|
|
a potem bywa, ze trudno po przerwie do siebie dotrzec... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
magdaberbec maniak
Dołączył: 12 Lut 2008 Posty: 1772 Skąd: Krasnystaw
|
Wysłany: Pią 6 Cze 2008, 17:24 Temat postu: |
|
|
właśnie jestem na takim etapie i bałam się że mimo że będziemy znowu razem to moze być inaczej niż kiedyś. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Castia maniak
Dołączył: 06 Maj 2008 Posty: 1517 Skąd: z serduszka P. ;)
|
Wysłany: Pią 6 Cze 2008, 17:34 Temat postu: |
|
|
nie chcę Cię straszyc, ale może byc inaczej... pisałam już gdzieś jak mój P. się zmienił po pobycie w wojsku. Dużo czasu potrzebowaliśmy, by do siebie dotrzec ponownie, dojśc do kompromisów, poznac się na nowo... Teraz jest już super, ale na początku nie miałam siły... po prostu każdy się z biegiem czasu trochę zmienia... trzeba byc cierpliwym bardzo i byc na to przygotowanym, ja nie byłam i przeżyłam lekki szok
powodzenia Ci życzę, wieżę, że poradzicie sobie z tym _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|