|
Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
serduszkox guru
Dołączył: 15 Maj 2011 Posty: 6453
|
Wysłany: Czw 8 Mar 2012, 15:28 Temat postu: |
|
|
Wiem Pralinko
Zalet małżeństwa jest wiele (wady też się znajdą ) Ja myśląc o mnie i P. jako małżeństwie widzę oczyma wyobraźni nasze wspólne życie. Lubie sobie wyobrażać jak będzie wyglądać nasze życie za 10-20-50 lat.
Oczywiście życie zweryfikuje moje marzenia,plany,wyobrażenia jednak będę dawać z siebie tyle ile potrafię aby było tak jak w mojej głowie _________________ Pewności nie ma, ale jest szansa.. |
|
Powrót do góry |
|
|
Pralinka guru
Dołączył: 29 Mar 2011 Posty: 4442 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 8 Mar 2012, 15:41 Temat postu: |
|
|
Wiesz, że ja chyba nie mam jakiegoś konkretnego wyobrażenia mojego życia z Bazylem, a to które mam jest niezależne od bycia małżeństwem. Zresztą ja mam takie strasznie praktyczne i racjonalne podejście do tych kwestii. Jak napisałaś o wyobrażaniu sobie wspólnego życia po ślubie, to przypomniała mi się scena z "Jak poznałem waszą matkę", w której Lili przeprowadza test dziewczyn Teda wyobrażając sobie ją i Teda oraz siebie i Marshalla na tarasie swojego domu, jako takich staruszków. To było takie urocze _________________ Ślub cywilny, to aż cywilny, a nie tylko cywilny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maja_82 maniak
Dołączył: 18 Cze 2011 Posty: 1613 Skąd: z Asusa...:)
|
Wysłany: Czw 8 Mar 2012, 15:45 Temat postu: |
|
|
Nauczona doświadczeniem po wolnym związku, wolę się zabezpieczyć co do kwestii finansowych.
Ale tak jak piszecie, życie najlepiej weryfikuje i pisze scenariusze, że przestaję się bać, że coś będzie nie tak. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewelinka89 moderator
Dołączył: 09 Mar 2011 Posty: 9831
|
Wysłany: Czw 8 Mar 2012, 16:15 Temat postu: |
|
|
Maja_82 napisał: | ewelinka89 napisał: | Maja_82 napisał: | Jbyłam przez 4 lata z partnerem i na dobre mi to nie wyszło. Choćby sprawa mieszkania, ciągnęła się kilka miesięcy. Dlaczego ? Bo nie byliśmy małżeństwem, dwie obce osoby. |
A myślisz, że podział majątku małżeństwa ile trwa? Jak się nie dogadają, to te kilka miesięcy to pikuś. |
Małżeństwo, to małżeństwo... a partnerstwo to całkiem inna sprawa, jak się rozwodzisz to możesz wszystko załatwić w sądzie rodzinnym, a partnerzy, występują na drogę cywilną, tam jest dopiero kosmos, bez adwokaciny nie ma szans. Przy rozwodzie i podziale majątku ujdzie jeszcze się dogadać. |
Nie porównuję tutaj sposobu rozwiązywania sporu, ale sam czas.. Jak ktoś chce się dogadać to i tu i tu załatwi to szybko. Jak któreś robi problemy w dwóch przypadkach sprawa będzie się ciągnąć i ciągnąć więc małżeństwo tutaj niczego nie ułatwia. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
hanka88 kandydat
Dołączył: 19 Mar 2012 Posty: 31
|
Wysłany: Wto 20 Mar 2012, 1:52 Temat postu: |
|
|
U nas nie ma innej opcji . Oboje jesteśmy zwolennikami formalnych rozwiązań. Wkrótce chcemy też mieć dzieci i po prostu tak będzie nam łatwiej. |
|
Powrót do góry |
|
|
monika1 guru
Dołączył: 03 Maj 2010 Posty: 4301 Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: Czw 10 Maj 2012, 19:08 Temat postu: |
|
|
Akurat wspólnego konta nie zaliczyłabym do zalet małżeństwa _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
(=KaLinka=) maniak
Dołączył: 13 Lut 2011 Posty: 1719
|
Wysłany: Pią 11 Maj 2012, 7:11 Temat postu: |
|
|
a my będziemy mieć wspólne na które będziemy przelewali nasze pieniążki z nastawieniem na wypłatę "kieszonkowego" obu stronom póki co konto jest na N. ale po ślubie założymy sobie wspólne. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
ruda_wiewiórka moderator
Dołączył: 01 Gru 2011 Posty: 12149 Skąd: Ze Stumilowego lasu :)
|
Wysłany: Pią 11 Maj 2012, 9:29 Temat postu: |
|
|
(=Kalinko=) przepraszam za wścibskie pytanie, ale tak mnie zastanawia, czy na to wspólne konto, będziecie wpłaca kasiorkę po równo (dajmy na to po 1000 zł, abstrahując zupełnie) czy niezależnie od tego ile będziecie zarabiać (jedno mniej drugie więcej np.) to całość przelewacie? _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
(=KaLinka=) maniak
Dołączył: 13 Lut 2011 Posty: 1719
|
Wysłany: Pią 11 Maj 2012, 9:40 Temat postu: |
|
|
na to konto wpływają nasze wspólne wpływy, tyle ile kto ma. Bez wyliczania, że ja zarabiam tyle a ty wnosisz tam tyle. z tego żyjemy, opłacamy rachunki, planujemy, wakacje, kupno potrzebnych ( zaznaczam potrzebnych)ubrań bądź inne ważne wydatki.
Jednak z tego wypłacamy sobie miesięcznie kieszonkowe. Ja 200zł a mój N. 100 zł. ( on wypłaca tyle bo uważa, że jemu tyle wystarczy). Za te 200zł kupuję sobie wszystko z czego nie chcę się " rozliczać". Mam na takie głupoty jak zapiekanka na mieście, jakiś cień do powiek, czy jakaś bluzka której nie potrzebuję a chcę. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
ruda_wiewiórka moderator
Dołączył: 01 Gru 2011 Posty: 12149 Skąd: Ze Stumilowego lasu :)
|
Wysłany: Pią 11 Maj 2012, 9:50 Temat postu: |
|
|
O super dziękuję za odpowiedź, bo mnie to strasznie ciekawiło a i niedługo mnie to czeka _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |
|
|