|
Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Jaki planujecie budżet na ślub i wesele? |
do 15 tys. zł |
|
17% |
[ 35 ] |
15-25 tys. zł |
|
32% |
[ 64 ] |
25-35 tys. zł |
|
33% |
[ 65 ] |
ponad 35 tys. zł |
|
15% |
[ 31 ] |
|
Wszystkich Głosów : 195 |
|
Autor |
Wiadomość |
Tissana kandydat
Dołączył: 23 Cze 2009 Posty: 44 Skąd: opoczno
|
Wysłany: Pon 29 Cze 2009, 15:30 Temat postu: |
|
|
Na dzień dzisiejszy wstępnie to wyniesie Nas około 30 - 35 tys. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
ChudySłoń kandydat
Dołączył: 29 Cze 2009 Posty: 74 Skąd: z drugiego krańca mojej świadomości
|
Wysłany: Pon 29 Cze 2009, 16:53 Temat postu: |
|
|
Chcemy się zmieścić w 20 - 25 tyś. Odłożonych mam 10, do tego renta mojej śp. mamy. _________________
Ta Pani Tego Pana Chce!
Aniołek. [*] |
|
Powrót do góry |
|
|
Iwiko kandydat
Dołączył: 25 Cze 2009 Posty: 67
|
Wysłany: Pon 29 Cze 2009, 21:08 Temat postu: |
|
|
Anna W napisał: | Iwiko napisał: | Ja obliczyłam koszt naszago wesela i mnie zatkało 42-45 tyś.
Gośći będzie ok 160 osób, sala z ogsłuą to 26400 (bez tortu i alkoholu), ale myślę, że ViValdi w Ełku jest tego watr. A podróż poślubna z "lastów". We dwie osoby naprawdę można sobie pozwolić na takie szaleństwo I można trafić na fajną ofertę |
Jeju my bedziemy placic ok 50 tys bez podrozy poslubnej, glownie niestety dlatego, iz ponad polowa gosci - 68 osob(a bedzie w sumie ok 110) bedzie nocowac w hotelu bo przyjezdzaja albo z innych miast albo zza granicy:( To nam zawyza koszty niestety znacznie..... Sukienke tez policzylam osobno... A cieszylismy sie ze mamy male w miare wesele i ebz szalenstw. troche mnie zalamalo jak wyliczylismy te kwote
.... |
Ja w tym budżecie nie umieściłam takich rzeczy jak noclegi osób przyjezdnych... Zapomniałam zupełnie Już teraz to zawału dostanę _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sadie guru
Dołączył: 12 Lut 2009 Posty: 3308 Skąd: Liversedge
|
Wysłany: Sro 1 Lip 2009, 10:59 Temat postu: |
|
|
zastanawiam sie ludzie skad wy takie pieniadze bierzecie?? Mysmy nie szacowali budzetu.Po prostu jedziemy na biezaco z kosztami starajac sie zaoszczedzic na maksa a podliczymy wszystko pozniej. Nawet nie wiem ile do tej pory placilismy. Wsystko placimy z miesiecznych pensji wiec stracilam rachube _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
MissIndependent moderator
Dołączył: 05 Kwi 2008 Posty: 6409 Skąd: gliwice/zabrze
|
Wysłany: Sro 1 Lip 2009, 19:01 Temat postu: |
|
|
nie wiem jak inni. my z oszczędzania inni pewnie też, albo ratują się pożyczką, albo od rodziców ja nie wyobrażam sobie, bym nie wiedziała ile mam przeznaczyć na ten cel, przynajmniej w przybliżeniu. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
betty22 uzależniony
Dołączył: 13 Maj 2008 Posty: 667 Skąd: woj.opolskie
|
Wysłany: Sro 1 Lip 2009, 19:56 Temat postu: |
|
|
U nas bedzie tradycyjny podzail kosztów: moja czesc pokryja rodzice, a T. swoja czesc pokryje z oszczednosci _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sadie guru
Dołączył: 12 Lut 2009 Posty: 3308 Skąd: Liversedge
|
Wysłany: Sro 1 Lip 2009, 22:43 Temat postu: |
|
|
ja wiem na ile sobie moge pozwolic ale to zalezy tez od tego co mi sie podoba.Mam bardzo elastyczne granice. Nie licze nie chce mi sie. Pozniej bede wiedziala. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
MissIndependent moderator
Dołączył: 05 Kwi 2008 Posty: 6409 Skąd: gliwice/zabrze
|
Wysłany: Sro 1 Lip 2009, 22:48 Temat postu: |
|
|
ale Ty zapraszasz nie tak znowu wiele osób. to też co innego. i w ogóle my tu w złotówkach płacimy, moja droga _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sadie guru
Dołączył: 12 Lut 2009 Posty: 3308 Skąd: Liversedge
|
Wysłany: Sro 1 Lip 2009, 23:03 Temat postu: |
|
|
a co to ma do rzeczy? Ja zarabiam w funtach i wydaje w funtach.To proporcjonalne do zarabiania w zlotowkach i wydawania w zlotowkach. Nie ma sensu przeliczanie tego bo faktycznie moznaby zle wnioski wyciagnac. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
agbar uzależniony
Dołączył: 30 Mar 2008 Posty: 743
|
Wysłany: Sro 1 Lip 2009, 23:05 Temat postu: |
|
|
Też ostatnio robiłam jeszcze raz podsumowanie planowanych kosztów i okazało się, że moje oszczędności wystarczą na moją część wydatków (tradycyjny podział kosztów). Niestety oszczędności T. po "kontroli" nie wypadły zbyt dobrze. Coś czuję, że będę musiała mu dołożyć, albo orkiestra dostanie pieniądze z prezentów, co właściwie na jedno wyjdzie. Nie robi mi to już wielkiej różnicy, bo traktuję wszystkie te pieniądze jak wspólne. W końcu przeznaczamy je na wspólny cel. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |
|
|