ankieta JAKI PLANUJECIE BUDŹET NA ŚLUB I WESELE?

[magdaberbec]

wiedziałam że gdzieś już widziałam taki kalkulator świetna sprawa, dzięki!
_________________

[duszyczka]

Koszty naszego ślubu i wesela będą duże Wszystko jest takie drogie.

Ale już sam fakt, że będzie ok. 180 gości (zapraszamy ponad 220 osób!), do tego nocleg dla ponad połowy gości (mój narzeczony pochodzi z drugiego końca Polski, spotkaliśmy się w połowie drogi:)), no i tradycyjne w moich stronach poprawiny (właściwie drugie wesele)... Orkiestra 3 tys., suknia z dodatkami wyjdzie z 4,5 tys. itd. itd.

Myślę, że pójdzie na to jakieś 40 tys. zł. Dla mnie masakra, ale rodzina chce duże wesele i rodzice za to płacą. Gdybyśmy sami z narzeczonym mieli płacić, albo nasze rodziny nie mogły sobie na taki wydatek pozwolić, to jestem przekonana, że i za 5-10 tys. wykombinowałabym coś niezapomnianego. Może nawet lepszego, niż to, co teraz załatwiliśmy. Bo liczy się pomysł i niezawodni goście, którzy każdą imprezę potrafią rozkręcić.

Powodzenia w organizowaniu wesela i ślubu!
_________________

[dianicho]

no właśnie, to zależy na co kogo stać.. w przyszłości postaram się zrobić wszystko by mnie było stać na opłacenie wesela moim dzieciom... bo nam niestety rodzice nie pomagają.. ale Bóg pomoże a to ważniejsze, bo bez niego ani rusz

my na początku planowaliśmy obiad weselny a później wynajęcie jakiejś małej salki i "dyskoteka" dla młodych znajomych.. ale policzyliśmy że przez te prawie połtora roku będzie nas stać na odłożenie pieniążków.. no a ja zawsze marzyłam o weselu - takim gdzie będę "Panią" wieczoru i wszystko jak z bajki i cieszę się ze mój Bartek to popiera.. bo gorzej jak w parze każdy ma inne oczekiwania..
_________________

[MissIndependent]

my też odkładamy, hehe, ale to na tą moją Hiszpanię xD

rany, przypomniałam sobie o noclegu dla gości a bd musiała go załatwić dla połowy gości no, to teraz nie zdziwię się jak ten koszt mojego śłubu przekroczy 15tys....
_________________

[dianicho]

no niestety jak rodzina z daleka to nocleg i dojazd nieraz, a to bardzo duzy koszt...
_________________

[dianicho]

może rozejrzyjcie się za salą w jakimś zajeździe, gdzie noclegi też będą - przy organizacji wesela bardzo często noclegi na gości są tańsze, a Wy pokój dostajecie "gratis".. zawsze byłoby to troszkę taniej, co myślisz MissIndependent? rozglądaliście się za czyms takim w okolicy?
_________________

[MissIndependent]

myślę nad tym własnie albo w jakimśhotelu.... albo co.... tylko u mnie właśnie nie ma dużo zajazdów
_________________

[dianicho]

aha.. ale to że nie ma ich za dużo daje nadzieję, że kilka jest więc może coś się uda a i termin w wakacje przyszłego roku, to nie powinno być przeszkód zyczę Wam tego!

My jak się dowiadywaliśm, bo mam kilka osób, no więcej niż kilka, z osobami towarzyszącymi to ok. 30osób z Poznania, to sala która miała pokoje dla gości oferowała 15%rabatu na noclegi i pokój z szampanem dla pary młodej gratis..
po rozmowie z mamą stwierdziłyśmy że tu w Warszawie jest jeszcze wujek, który ma duży dom i nieraz z różnych okazji nocował rodzinę z Poznania ( w większosci) a kilka osób moi rodzice zabiora od siebie.. i że bez sensu jest opłacać noclegi.. dojazd też we własnym zakresie..
przyznam że to rodzina z ktora raz na kilka lat sie widuję i zapraszam ich, bo to rodzina mojego taty, więc wypada, ale nie liczę na 100% frekwencję i to nie ze złośliwości...
_________________

[Yvonne]

nasze koszty powinny zamknąć się w 25 tyś. wszystko jest taki drogie. najlepsze jest to jak robisz bukiet w kwiaciarni i nie powiesz że to do ślubu to zapłacisz przynajmniej 50 zł taniej. już w kilku się z tym spotkałam. wszyscy myślą, że jak się ma ślub to i tak młodzi dadzą więcej pieniędzy, bo przecież np. z bukietu, nie zrezygnują. straszne to jest.
suma do sumy i zbiera się jakaś niewyobrażalna kwota.
a co do noclegów, to ode mnie z rodziny i znajomych jest kilka osób przyjezdnych ale to się rozłoży po rodzinie i znajomych, ale rodzina i znajomi narzeczonego wszyscy są przyjezdni i mamy do położenia gdzieś ok. 30 osób. właściciel sami, którą wynajmujemy powiedział, że być może załatwi nam noclegi w pobliskim internacie(300m od sali), więc byłoby wygodnie. no a to znowu dodatkowe koszta..ale co zrobić. moi rodzice za wszystko płacą sami, tak myślę, że po ślubie, jak uzbieramy trochę pieniążków to część im oddamy. choć pewnie nie będą chcieli przyjąć.
_________________

[dianicho]

Yvonne - jak się zastanowię, to jako matka - gdyby było mnie stać na kredyt nie mówię że gotówką odłożoną - ale nie chciałabym byś zwracała mi kasę na miejscu rodziców, czułąbym że to wspaniale że możemy wam opłacić i nie ważne że sami - trudno, ale najważnijesza dla mnie byłabyś Ty - bo swojej córce mogę pomóc w tak ważnym dniu...

mam nadzieje, że dzieciom swoim kiedys bede mogla pomoc, mi moi staraja sie pomagac z babcia moja jak moga, narazie oplacaja nam mieszkanie i mozemy mieszkac w ich mieszkaniu, bo sami sa zagranica.. a dzieki temu odkladamy na slub zamiast na wynajem, pozostaja nam oplaty.. wiec to duza pomoc.

zobaczymy jak zycie nam sie ulozy..
_________________