randki

[ruda87]

to jest doooooobry rytuał też mamy nadzieję do niego wrócić po małych zawirowaniach finansowych

[San]

Nasza pierwsza randka to był wypad do kina na film "faceci w czerni 2". Bilet mam do dzisiaj.

A teraz kiedy mieszkamy razem to czasami idziemy sobie właśnie do kina, albo na romantyczny spacer jak za dawnych czasów. CZasami robimy sobei romantycznyw ieczorek zeświecami i winem, fajną muzyka.

Oby tak bylo i po ślubie
_________________

[ruda87]

ja myślę, że jeżeli para chce naprawdę dbać o związek po ślubie i zwraca uwagę na takie rzeczy i naprawdę ich to bawi, to co jakiś czas wyskakują na randkę. Jak za starych, dobrych, narzeczeńskich czasów. Ja bym nie chciała potem zamknąć się poprostu w domu między pracą a gotowaniem i sprzątaniem. Życie wymaga odrobiny finezji wg mnie

[San]

Nio, ja mam zamiar korzystać z życia i po ślubie. najchętniej z Ukochanym. Nie chce właśnie tak jak Ty ruda87 stac sie kurą domową.

O małżeństwo dbać trzeba i pielęgnować, a nie po slubie myslec,ze jakoś bedzie.
_________________

[Coni]

[San]

[ruda87]

no to pewnie jakaś randka będzie dziś grana gratulejszyn

[Coni]

Dziekuje
Byla i randka, i przepiekny bukiet roz, sama tez L. niespodzianke zrobilam. Hmmm troche czasu od pierwszej randki minelo, a my i tak czulismy sie tak samo wspaniale jak na tej pierwszej
Bo data z suwaczka (08.08.07) to data poznania, a oficjalnie jestesmy para od 12.08.07 - szybcy z nas zawodnicy Ale, ze te osemki maja dla mnie jakas taka magiczna moc, to dlatego sa na suwaczku
_________________

[San]

Coni cieszę się, ze miałaś taki pięny dzień. Widać Twój przyszły jest bardzo romantyczny.
_________________

[Coni]

Potrafi byc romantyczny z czego bardzo sie ciesze. Nigdy nie zapomina o wznych datach i od czasu do czasu robi mi drobne niespodzianki nawet bez okazji. Kurcze czasem sie zastanawiam, ile mialam szczescia ze akurat w ten dzien go spotkalam
_________________