Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vanilia25 kandydat
Dołączył: 26 Sie 2013 Posty: 67
|
Wysłany: Pon 26 Sie 2013, 19:36 Temat postu: Kiedy zaręczyny...? |
|
|
Witam serdecznie, od prawie roku jestem z najcudowniejszym mężczyzna pod sloncem, wiem ze to ten JEDYNY, i jak kazda kobieta z niecierpliwieniem wyczekuje zareczyn smile moj partner jest 10 lat starszy ode mnie i mozna powiedziec, ze ustawiony, ale nie w tym rzecz. jest bardzo niesmialy jesli chodzi o temat przyszlosci, mowi zdawkowo i bardzo tajemniczo. ostatnio jego kolega bral slub, dopytywal sie o koszt orkiestry, koszt obraczek, nie wiem czy pytal z ciekawosci, czy ma cos w planach
ostatnio rozmawialismy o wspolnym zamieszkaniu, ja troche jestem temu przeciwna, boje sie ze wzgledu na to, ze facet odciaga pozniej w czasie zareczyny, slub itp, ale w koncu mnie przekonal, a raczej mial na mysli sporadyczne "pomieszkiwanie" u niego ...poza tym powiedzial, ze chce pomieszkac na tzw. "kocia lape" tylko rok, powiedzial tez, ze o niektorych sprawach sie nie mowi, to musi byc niespodzianka, nie chcialabym chyba wiedziec co dostane na gwiazdke, poza tym jak powiedzialam odnosnie mieszkania, ze bylam pewna, ze chce pomieszkac kilka lat, kilka lat pochodzić ze mną, to on mnie wyśmial i zapytal jakie kilka lat? ja tego nie mowile, tylko rok Kochanie smile powiedzial, ze bedziemy zawsze juz razem blisko siebie. i nie zamierza ze mna chodzic 5 lat, jak jego brat z dziewczyna przed slubem.
zaznacze, ze to jest uczciwy czlowiek i bardzo uczuciowy i chyba niesmialy...smile i tu pytanie do Was, nie zebym byla w wodzie kąpana, z tej rozmowy moze wynikac, ze zareczyny planuje juz np. w swieta a slub za rok? dodam, ze kazdego dnia powtarza, ze bardzo mnie kocha i jego serce nalezy do mnie |
|
Powrót do góry |
|
|
natalia_w moderator
Dołączył: 02 Gru 2008 Posty: 4298 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 26 Sie 2013, 19:47 Temat postu: |
|
|
Hahahahaha
Tak, myślę, ze możesz się spodziewać zaręczyn jeszcze w tym roku, ślub w przyszłym, a do końca 2014r. pojawi się jeszcze potomek.
Tak mówi moja czarodziejska kula. |
|
Powrót do góry |
|
|
Vanilia25 kandydat
Dołączył: 26 Sie 2013 Posty: 67
|
Wysłany: Pon 26 Sie 2013, 20:19 Temat postu: |
|
|
oj prosiłabym bez złosliwosci, nie pytam czy na 100% beda w tym roku..tylko ogolnie czy po jego rozmowie, moge sie spodziwac zareczyn ;] |
|
Powrót do góry |
|
|
loute guru
Dołączył: 27 Sie 2010 Posty: 2043 Skąd: Strasbourg
|
Wysłany: Pon 26 Sie 2013, 22:20 Temat postu: |
|
|
dziewczyno, skąd Ty się wzięłaś i co tu robisz? _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vanilia25 kandydat
Dołączył: 26 Sie 2013 Posty: 67
|
Wysłany: Pon 26 Sie 2013, 22:24 Temat postu: |
|
|
nie rozumiem? |
|
Powrót do góry |
|
|
Mani_ani guru
Dołączył: 17 Lip 2013 Posty: 3497
|
Wysłany: Pon 26 Sie 2013, 22:41 Temat postu: |
|
|
tylko Twoj chlopak wie kiedy one beda. my mozemy gdybac mniej niz Ty. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vanilia25 kandydat
Dołączył: 26 Sie 2013 Posty: 67
|
Wysłany: Pon 26 Sie 2013, 22:45 Temat postu: |
|
|
rozumiem tylko mi chodzilo bardziej o to, czy z jego rozmowy wynika cos, ze niedlugo sie zareczy, ze chce tylko przez rok pomieskziwac ze mna na kocia lape albo, ze nie chce ani chodzic ze mna przez kilka lat ani przez kilka lat mieszkac bez slubu... |
|
Powrót do góry |
|
|
Mani_ani guru
Dołączył: 17 Lip 2013 Posty: 3497
|
Wysłany: Pon 26 Sie 2013, 23:13 Temat postu: |
|
|
z moich obserwacji wynika ze czasem facetduzo ada malo robi. dlatego wg mnie lepiej zyc w zgodzie ze swoimi zasadami. na takim etapie zwiazku nie idzie sie na reke facetowi _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vanilia25 kandydat
Dołączył: 26 Sie 2013 Posty: 67
|
Wysłany: Pon 26 Sie 2013, 23:15 Temat postu: |
|
|
czemu sie nie idzie na rękę? |
|
Powrót do góry |
|
|
Mani_ani guru
Dołączył: 17 Lip 2013 Posty: 3497
|
Wysłany: Pon 26 Sie 2013, 23:21 Temat postu: |
|
|
pomieszkujac z nim = z czasem bedziesz czesciej u niego niz u siebie, chlopak ma ulawione zadanie,nie musi zabiegac o Ciebie tak jak wtedy kiedy spotykacie sie na randki - kiedy to musi znalezc czas zeby sie przygotowac, pojechac do Ciebie, zwykle wrocic. pomieszkujac z chlopakiem coraz mocniej ulatwia sie mu zycie -obiadki, sprzatanie,podcieranie noska itp. zaczyna sie "szara rzeczywistosc". mieszkanie razem jest wygodne, skoro facet ma wszystko to moze (nie musi) plany urzeczywistnienia faku zareczyn odciagac w czasie. slowa poparte przykladami, ale oczwiscie to tylko jedna z mozliwosci rozwoju zwiazku, ta pesymistyczna. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |