Ślub-Wesele.pl - odwiedź nasz portal ! Fryzury ślubne 2016 Komis ślubny Baza firm Życzenia ślubne :: Portal dla nowoczesnych rodziców - AchTeDzieciaki.pl

Forum ślubne Ślub-Wesele.pl

za co kochacie swoje połówki?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 60, 61, 62 ... 71, 72, 73  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ślubne :: strona główna -> Zaręczyny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Angel1978
maniak
maniak


Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 1412

PostWysłany: Sob 18 Kwi 2009, 20:13    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

To się nie nazywa udawanie, to się dla mnie nazywa PROFESJONALIZM. Jak się ktoś nie nadaje do takiej pracy, bo np: jest niecierpliwy, mało kontaktowy i mało przyjazny, to nie powinien pracować w takiej branży.
A jak już sobie taką wybrał, to musi być po prostu profesjonalny, a nie udawać.
_________________
Mój wielki dzień 08.08.09. Już nie mogę się doczekać. Pozdrawiam przyszłe panny młode:)

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Korek
maniak
maniak


Dołączył: 18 Lut 2009
Posty: 1312
Skąd: śląskie

PostWysłany: Nie 19 Kwi 2009, 10:40    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

jak zwał, tak zwał lol a do własnej szefowej nie wyskoczę z tekstem, że jest głupia i nieludzka, tylko po to, żeby prawdę jej powiedziec Wink Wink koleżankom w pracy, których nie lubię, też nie powiem nagle, że od lat ich nie cierpię, bo coś tam:), ale je obojętnie mijam, czasem tylko uprzejmie o czymś gawędząc - natomiast na pewno nie udaję dwulicowo, że są nagle moimi świetnymi kumpelami i 'chodźmy, kochana, na kawę'wesoły
wcześniej już gdzieś pisałam o mojej asertywności i że trudniej jest takim, którzy za dużo ludziom potrafią powiedziec - zgadza się, mam to na co dzień i dlatego czasem trzeba 'poudawac' i przystopowac, poza tym uśmiech i uprzejmośc otwierają wiele drzwi, nawet wtedy, kiedy mnie boli ząb czy mam okres i nie chce mi się nic Wink
_________________
ślub cywilny uśmiech

ślub kościelny uśmiech
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Angel1978
maniak
maniak


Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 1412

PostWysłany: Nie 19 Kwi 2009, 10:55    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
[quote="Korek"]jak zwał, tak zwał lol a do własnej szefowej nie wyskoczę z tekstem, że jest głupia i nieludzka, tylko po to, żeby prawdę jej powiedziec Wink Wink koleżankom w pracy, których nie lubię, też nie powiem nagle, że od lat ich nie cierpię, bo coś tam:), ale je obojętnie mijam, czasem tylko uprzejmie o czymś gawędząc - natomiast na pewno nie udaję dwulicowo, że są nagle moimi świetnymi kumpelami i 'chodźmy, kochana, na kawę'wesoły




No i o to mi chodzi, w byciu profesjonalnym. To jest świetny przykład na to. Nie lubisz kogoś, masz do tego prawo, ale przynajmniej nie udajesz, że je lubisz, jesteś miła z urzędu i już. Co do szefowej, to większość ludzi się nie buntuje, bo zależy im na pracy. Ale czasem warto grzecznie powiedzieć, co nas boli lub przeszkadza. Najgorsze to udawanie lojalności i obgadywanie za plecami.
Ja tez uważam, że zawsze powinno być miłym dla szefa czy klienta, ale to powinno właśnie wychodzić z umiejętności profesjonalnego zachowania w miejscu przacy, a nie z udawania bycia przyjaciółką, czy wmawiania klientce, że coś super na niej leży jak tak nie jest.
Właśnie o to mi chodziło, mówiąc że jestem jak pies myśliwski. Potrafię wyczuć na odległość, czy ktoś jest uprzejmy fałszywie, czy po prostu zachowuje się profesjonalnie.
_________________
Mój wielki dzień 08.08.09. Już nie mogę się doczekać. Pozdrawiam przyszłe panny młode:)

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Caliope8
uzależniony
uzależniony


Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 813
Skąd: chatka pod lipami

PostWysłany: Nie 19 Kwi 2009, 17:42    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Angela to wytłumacz mi czym Twoim zdaniem się udawanie różnie od profesjonalizmu, bo dla mnie to jest tak, że profesjonalizm wymaga czasem udawania.
Jak się uśmiecham do kretyna i słuchając jego bzdur grzecznie staram się wyprowadzić z błędu i myślę przy tym sobie: "Kurcze facet jest uparty i mówi od rzeczy ale moim zadaniem jest go nakierować na właściwe tory" to profesjonalizm
Jak się uśmiecham do kretyna i słuchając jego bzdur grzecznie staram się wyprowadzić z błędu ale myślę przy tym sobie:" ja nie mogę co za kretyn może w końcu przestanie gadać i posłucha to może w końcu do tego zakutego łba coś dotrze" to już udawanie
_________________
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Angel1978
maniak
maniak


Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 1412

PostWysłany: Nie 19 Kwi 2009, 18:19    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dla mnie to nie jest to samo. Udawanie,np:, że się kogoś (np koleżankę) lubi albo szanuje, mówienie mu miłych rzeczy, a obgadywanie za plecami to dla mnie jest fałszywość, tak samo jak okłamywanie klienta, że w czymś dobrze wygląda. Bycie miłym, ale nie okłamywanie nikogo, mówienie delikatnie, że może coś innego lepiej będzie leżało,albo powiedzenie cześć koleżance, z pracy której się nie lubi, i zamiana grzecznościowo kilku słów, to nie jest bycie fałszywym, tylko profesjonalnym w pracy lub życiu. Jedno z drugim dla mnie nie ma nic wspólnego. Zachowanie się fałszywie, a profesjonalnie to dla mnie 2 różne rzeczy, jak ktoś tego nie rozróżnia, to nie wiem jak inaczej to wyklarować. Dla mnie to 2 różne rzeczy.
_________________
Mój wielki dzień 08.08.09. Już nie mogę się doczekać. Pozdrawiam przyszłe panny młode:)

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Korek
maniak
maniak


Dołączył: 18 Lut 2009
Posty: 1312
Skąd: śląskie

PostWysłany: Nie 19 Kwi 2009, 19:52    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

tak, teraz się z Tobą zgadzam ,Angel Wink Wink
_________________
ślub cywilny uśmiech

ślub kościelny uśmiech
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Caliope8
uzależniony
uzależniony


Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 813
Skąd: chatka pod lipami

PostWysłany: Nie 19 Kwi 2009, 20:49    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ok Angela ja też się z Tobą zgodzę ale dyskusja zaczęła się nie od fałszu a od tego, że napisałaś to nie jest udawanie to profesjonalizm
_________________
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Madziallenka1990
początkujący
początkujący


Dołączył: 21 Kwi 2009
Posty: 3
Skąd: Bieszcady

PostWysłany: Wto 21 Kwi 2009, 9:57    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A ja trzymam się zasady "Kocha się za nic, nie istnieje żaden powód do miłości" lub "Prawdziwie Kochamy wtedy, kiedy nie wiemy dlaczego" uśmiech I po dłuższym zastanowieniu rzeczywiście tak jest. Wiadomo, urzekło mnie w moim przyszłym mężu to i owo ;p Ale tak naprawdę Miłość to taka siła, że nie potrafię jej ogarnąć Rolling Eyes Pięknie... Rolling Eyes Aż się rozmarzyłam... Mieszkamy od siebie daleko, stąd szybkie plany na ślub ( co nie znaczy, że nie przemyślane) ale z pewnością ułatwią nam życie;p Ale za każdym razem gdy się widzimy, Kocham go jeszcze mocniej, choć wydje mi się, że mocniej się już nie da;p ale ten kopniak od losu to takie naładowanie się aby później było cudownie:* I stwierdzam, że czasami warto się za sobą stęsknić...
_________________
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
ola89
gaduła
gaduła


Dołączył: 14 Mar 2009
Posty: 493
Skąd: Chatka z piernika ;]

PostWysłany: Wto 21 Kwi 2009, 11:02    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Madzialenka, coś wiem na ten temat uśmiech My mamy też daleko do siebie, cały ten czas kiedy się nie widzimy to WIELKA tęsknota. Na szczęście my już prawdopodobnie za 2,5 tygodnia zamieszkamy razem, także będzie Nam już o dużo, dużo łatwiej uśmiech
A tak zapytam z ciekawości: Ile jesteście razem? ( oczywiście jeśli nie chcesz to nie odpowiadaj)
_________________


Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Madziallenka1990
początkujący
początkujący


Dołączył: 21 Kwi 2009
Posty: 3
Skąd: Bieszcady

PostWysłany: Wto 21 Kwi 2009, 16:07    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Razem jesteśmy 10 miesięcy uśmiech Dla niektórych może się wydawać króciutko ale czasami tak jest, że to się poprostu wie:P Poza tym w mojej rodzinie to normalka, ciotka po 3 miesiącach znajomości wyszła za mąż, druga po miesiącu do dziś tworzą ze swoimi mężami szczęśliwe małzenstwo, mają po troje-czworo dzieci, i w tym roku stuknie im kolejno- 30 i 29 lat małżeństwa język A ja? Młoda jestem, ale swoje wiem, i charakterek swój też mam. Ślub będzie formalnym ułatwieniem w naszym życiu, ponieważ nie chcę żyć bez ślubu smutny
_________________
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ślubne :: strona główna -> Zaręczyny Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 60, 61, 62 ... 71, 72, 73  Następny
Strona 61 z 73

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Zamknij

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.

Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.



Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group