|
Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luna26662 kandydat
Dołączył: 13 Cze 2009 Posty: 59 Skąd: śląsk
|
Wysłany: Nie 14 Cze 2009, 15:19 Temat postu: |
|
|
Widze, że kilka osób atakuje stare panny. Cóż, w takim razie powiem wam, że wcale nie czuję się staro. Mam 35 lat, mój przyszły mąż 41 i w tym roku bierzemy ślub . i może dobrze że wcześniej żadne z nas nie zdecydowało się zalegalizować w kościele swojego związku. W tym momencie, mimo że wiekowo mocno odstaję od "młodych panien" jestem przeszczęśliwa, że właśnie temu człowiekowi mogę ślubować przed Bogiem.
I jeszcze jedno. Mając 20-27 lat też mi się wydawało że po 30 nic się już człowiekowi nie należy, a w ogóle to po 30 to staruch. Poczekajcie, aż będziecie maiły po 30 zobaczycie że człowiek wcale staro się nie czuje. |
|
Powrót do góry |
|
|
MissIndependent moderator
Dołączył: 05 Kwi 2008 Posty: 6409 Skąd: gliwice/zabrze
|
Wysłany: Nie 14 Cze 2009, 19:04 Temat postu: |
|
|
Ty to się nie przejmuj nieważne, że jesteś po 30stce. nie sztuka wyjść za mąż, sztuka wyjść za odpowiednią osobę. jedni tą odpowiednią osobę spotykają wcześniej, inni później. w dzisiejszych czasach nie powinno funkcjonować określenie "stara panna" czy "stary kawaler". poza tym, to nawet zabawne. 20latka jest na ślub za młoda, 30kilku latka - stara chore. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
luna26662 kandydat
Dołączył: 13 Cze 2009 Posty: 59 Skąd: śląsk
|
Wysłany: Nie 14 Cze 2009, 20:15 Temat postu: |
|
|
nie przejmuję się tym wcale, dziwią mnie tylko takie opinie. Ale przecież są większe problemy na tym świecie. Ważne żeby być szczęśliwym. |
|
Powrót do góry |
|
|
myszka426 moderator
Dołączył: 18 Mar 2009 Posty: 4826 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie 14 Cze 2009, 20:49 Temat postu: |
|
|
luna26662 napisał: | Widze, że kilka osób atakuje stare panny. Cóż, w takim razie powiem wam, że wcale nie czuję się staro. Mam 35 lat, mój przyszły mąż 41 i w tym roku bierzemy ślub . i może dobrze że wcześniej żadne z nas nie zdecydowało się zalegalizować w kościele swojego związku. W tym momencie, mimo że wiekowo mocno odstaję od "młodych panien" jestem przeszczęśliwa, że właśnie temu człowiekowi mogę ślubować przed Bogiem.
I jeszcze jedno. Mając 20-27 lat też mi się wydawało że po 30 nic się już człowiekowi nie należy, a w ogóle to po 30 to staruch. Poczekajcie, aż będziecie maiły po 30 zobaczycie że człowiek wcale staro się nie czuje. |
No nie tak mocno odstajesz Głowa do góry ważne że jesteście szczęśliwi _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
betty22 uzależniony
Dołączył: 13 Maj 2008 Posty: 667 Skąd: woj.opolskie
|
Wysłany: Nie 14 Cze 2009, 23:33 Temat postu: |
|
|
Kazdy ma prawo do szczescia- niezalezie od wieku.... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sasetka maniak
Dołączył: 10 Wrz 2007 Posty: 1119 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Pon 15 Cze 2009, 8:48 Temat postu: |
|
|
MissIndependent napisał: | Ty to się nie przejmuj nieważne, że jesteś po 30stce. nie sztuka wyjść za mąż, sztuka wyjść za odpowiednią osobę. jedni tą odpowiednią osobę spotykają wcześniej, inni później. w dzisiejszych czasach nie powinno funkcjonować określenie "stara panna" czy "stary kawaler". poza tym, to nawet zabawne. 20latka jest na ślub za młoda, 30kilku latka - stara chore. |
Zgadzam się 100% nie ma odpowiedniego wieku na żeniaczke. Ja myśłałam że 20 lat to dobry wiek na żeniaczkę, ale to nie jest teoria której trzeba się trzymać. Chciałam tak jak mama wyjść za mąż w wieku 20 lat i płakałam że nie mam faceta ale potem zrozumiałam, że to były inne czasy a teraz są inne że nawet 30 latka bierze ślub a nawet jeszcze starsza... moja siostra ma 27 i dalej panna wtedy to by się nazywała stara panna a teraz to normalne że wiele par czeka na tą odpowiednia chwilę _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
agbar uzależniony
Dołączył: 30 Mar 2008 Posty: 743
|
Wysłany: Wto 16 Cze 2009, 19:13 Temat postu: |
|
|
Mój chrzestny życzył mi męża na każde urodziny i święta odkąd skończyłam 16 lat. Nei myślcie tylko, że żartował, on robił to zupełnie poważnie Przestał, kiedy osiągnęłam "poważny" wiek, czyli 23 lata. Stwierdził, że dla mnie nie ma już nadziei i traktował mnie jak "starą pannę".
Patrząc z perspektywy czasu, wiem że wtedy nie byłam gotowa na tak poważne zobowiązanie jak małżeństwo.
Wniosek stąd taki. Nie ma jakiejś określonej granicy, kiedy jest ten odpowiedni czas na zamążpójście. Ten najwłaściwszy czas dla każdej z nas jest inny. Każda kobieta powinna słuchać w tej kwestii swojego serca. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paula8910 bywalec
Dołączył: 12 Maj 2009 Posty: 211 Skąd: K-ce
|
Wysłany: Wto 16 Cze 2009, 21:31 Temat postu: |
|
|
agbar napisał: | Wniosek stąd taki. Nie ma jakiejś określonej granicy, kiedy jest ten odpowiedni czas na zamążpójście. Ten najwłaściwszy czas dla każdej z nas jest inny. Każda kobieta powinna słuchać w tej kwestii swojego serca. |
zgadzam sie z Toba
|
|
Powrót do góry |
|
|
*AGNIESZKA* maniak
Dołączył: 22 Wrz 2008 Posty: 1546 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro 17 Cze 2009, 12:50 Temat postu: |
|
|
Podoba mi się to stwierdzenie (wniosek) - jestem za "ale" (ja zawsze mam jakieś ale ) szczególnie u starszego pokolenia nie "wybijecie" tego że 30 latka to stara panna/kawaler. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
betty22 uzależniony
Dołączył: 13 Maj 2008 Posty: 667 Skąd: woj.opolskie
|
Wysłany: Sro 17 Cze 2009, 19:45 Temat postu: |
|
|
U nas niedawno sie hajtała parka po 50tce i nikt tego negatywnie niekomentował _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |
|
|