paznokcie

[ewkamarchewka]

ja za namowa kosmetyczki nałoże na swoje własdne żel z biala koncówka i na tym kwiatki z akrylu takie trójwymiarowe zaplace 80zł wiec nie majatek a chodze do salonu ambra na malince ( za makijaz probny ze slubnym bora 90zł wiec nie majatekl)
_________________
ewkaa

[japcio_80]

A mi wczoraj koleżanka zrobiła żelowe pazury To taka próba przed ślubem. Uwielbiam długie, więc jak na razie czuję się super zapłaciłam 40zł

[Prada]

Ja od 2 lat noszę żelowo-akrylowe pazurki, długie french. Pracuje, prowadzę dom i jestem zadowolona, uzupełniam co 4 tygodnie. Uprawiam sporty, nie przeszkadzają mi. Założyłam je choć miałam swoje zawsze mocne i długie z czystej wygody. Nie pękają jak uderzę (zawsze uderzę w ścianę lub drzwi) i nie muszę malować co kilka dni. A, że mam czasu mało i nie lubię malować paznokci to mam spokój, a french zawsze wygląda schludnie, czysto i zdrowo.

Na ślub zrobię też french ale poproszę aby na serdecznych paluszkach i kciuku zrobiła mi chabrowe 2-3 kreski nieregularne..takie jak roślinki w akwarium podobne do literki "S- esy-floresy " do sukienki w sam raz będzie

pozdrawiam

[magda80]

Jak pazury to tylko swoje jakoś do tipsów nie mogę się przekonać.

[japcio_80]

Magda, ja zawsze miałam swoje. Długie i mocne. A od wczoraj cieszę się jak dziecko Jestem w szoku, że z niczym mi nie przeszkadzają. A tak się bałam.

[dotti1984]

no to będzie Panna Młoda z pazurkiem
_________________

[*AGNIESZKA*]

Ja też tylko swoje, po co je "niszczyć", ja tylko "na ratunek" korzystam z tpisów np. na jeden złamany paznokieć - moja znajoma robi z niego "naturalny" pasujący do moich - miałam taką sytuacje raz czy dwa razy i wiecie, że po pół roku dopiero "doszedł" do siebie mój paznokieć, po tej "klejance" - sztucznym, żelowym mówie NIE! Ale przyznam - żelowe naprawde bardzo ładnie wyglądają - PRAWIE jak naturalne, ale po co niszczyć swoje, jesli się ma długie i mocne
_________________

[japcio_80]

Wiecie co, trochę jestem rozczarowana żelami a właściwie tym, że moje pazury tak szybko rosną. Po tygodniu od założenia mam już braki i widać mój paznokieć. Musiałabym już chyba uzupełnić żel. Poczekam chyba aż mi zejdzie do końca sztuczny pazur i założę je dopiero kilka dni przed ślubem. Bo bez sensu uzupełniać co 2 tygodnie - z torbami bym poszła

[Prada]

Ja uzupełniam co 3-4 tygodnie. Ta Pani, do której chodzę robi super, poprzednia też mi robiła tak, że po kilku/nastu dniach już było widać odrost.
A teraz się wycwaniłam i kupi łam sobie frezarkę do pazurków, sama czyszczę je od spodu. Ścieram z góry jak jest odrost i poleruję i maluję na inny kolor. I tak przedłużam następną wizytę o kolejne 2 week
_________________


Mężczyzna mądrzeje z wiekiem, najczęściej jest to wieko od trumny ..

[Botica]

Ja jutro zrobię sobie pazurki. Znajoma ma przyjść Mam nadzieję, że wyjda piekne
_________________