Ślub-Wesele.pl - odwiedź nasz portal ! Fryzury ślubne 2016 Komis ślubny Baza firm Życzenia ślubne :: Portal dla nowoczesnych rodziców - AchTeDzieciaki.pl

Forum ślubne Ślub-Wesele.pl

tak to się zaczęło
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 33, 34, 35  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ślubne :: strona główna -> Pierwsza randka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MissIndependent
moderator
moderator


Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 6409
Skąd: gliwice/zabrze

PostWysłany: Wto 8 Kwi 2008, 7:15    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

dianicho napisał:
uśmiech niewiele, wybacz mu te 2 miechy uśmiech wobec 77lat szcześcia z nim uśmiech

nie, nie, to mój przyjaciel się pomylił xD on twierdził, że nie miną dwa lata jak się pobierzemy z Jackiem, a ja stwierdziłam, że zwariował, więc się założyłam z nim, że jak do slubu nie dojdzie do czerwca 2009 to dostanę wózek dla naszego przyszłego dziecka uśmiech Michał przegrał zakład o 2 miesiące i ostatnio strasznie nad tym 'ubolewał' lol
_________________

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
becia
gaduła
gaduła


Dołączył: 01 Kwi 2008
Posty: 352
Skąd: Poznań

PostWysłany: Wto 8 Kwi 2008, 15:48    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

My się poznaliśmy przez gg Very Happy Z dwa miesiące do siebie pisaliśmy, bo ja nie chciałam się ani spotkać, ani przesłać zdjęcia. Ale w końcu uległam... Pierwsza randka była urocza, on stremowany gadał i gadał i nie dopuścił mnie do słowa lol To było naprawdę słodkie. Od razu wiedziałam, że to ten jeden jedyny i on też się przyznał po czasie, że jak mnie zobaczył to stwierdził, że albo ta albo żadna uśmiech
_________________
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
magdaberbec
maniak
maniak


Dołączył: 12 Lut 2008
Posty: 1772
Skąd: Krasnystaw

PostWysłany: Sro 9 Kwi 2008, 21:47    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

no proszę bardzo ile różnych opowieści, a każda inna i bardzo ciekawa.
_________________

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
MissIndependent
moderator
moderator


Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 6409
Skąd: gliwice/zabrze

PostWysłany: Czw 10 Kwi 2008, 10:04    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ja tu widzę, że naprawdę coraz więcej par się poznaje via internet lol
_________________

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
dianicho
maniak
maniak


Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 1089

PostWysłany: Pią 11 Kwi 2008, 18:34    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

uśmiech moja przyjaciolka jest z facetem ktorego przez internet poznala - pamietam ze jak sie z nim umowila, podala mi jego imie i nazwisko, dokladne miejsce gdzie sie spotykaja i mialam do niej zadzwoic - jakby cos bylo źle to miałam przyjechac a ona miala mi powiedziec ze kluczy zapomniala, jeśli ok to miała powiedzieć że ma klucze uśmiech

no i zadzwoniłam a ona do mnie (trzy razy chyba próbowałam sie dodzwonic) - wszystko ok, nie martw sie uśmiech
i nici z naszego hasła język
_________________


Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Yvonne
gaduła
gaduła


Dołączył: 15 Kwi 2008
Posty: 434
Skąd: Zielona Góra

PostWysłany: Czw 17 Kwi 2008, 19:46    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

MissIndependent napisał:
ja tu widzę, że naprawdę coraz więcej par się poznaje via internet lol

my również poznaliśmy się przez internet. poznaliśmy się 22 listopada bardzo późnym wieczorem na jakimś czacie. ja byłam po nieudanym okropnie niszczącym mnie związku, po traumatycznych przeżyciach. chciałam [po prostu z kimś rozmawiać. no i on się do mnie odezwał. wymieniliśmy się nr gg. po kilku dniach dałam mu swój nr telefonu. dzwonił. Rozmawialiśmy całe noce. zaproponował spotkanie. ja początkowo nie chciałam. Jechał całą noc pociągiem( 500km) choć nie wiedział czy ja w ogóle przyjdę. Spóźniłam się. stał. czekał. to był 16.12.2006. po naszym spotkaniu stwierdziłam, że kończę to znajomość. Nie dało się, walczył. zgodziłam się do niego pojechać na sylwestra. ( to było nasze 2 spotkanie). w styczniu on przyjechał do mnie na jeden weekend, a po 2 tygodniach przyjechał z pierścionkiem(27.01.2007). zgodziłam się. już wiedziałam, że to ten jedyny. Wszyscy pukali się w głowę i mówili, że głupia jestem. ja zaryzykowałam i to była dobra decyzja. jestem bardzo szczęśliwa! od lipca mieszkamy razem. Rzucił wszystko co miał u siebie, zostawił, pracę, znajomych, żeby być ze mną i zaczynał wszystko od nowa...będzie co opowiadać dzieciom..oczko
_________________

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email MSN Messenger
hefi
kandydat
kandydat


Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 26
Skąd: Zamość / Wrocław

PostWysłany: Sob 19 Kwi 2008, 17:37    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

internet... ahhh te czasy język

ja też zawdzięczam temu wynalazkowi moją niesamowitą miłość Very Happy

Zaczęło się hmmm... około 3,5 - 4 lat temu. Ja byłam w związku dość dziwnym ... facet proponował mi luźny związek co jego zdaniem miało znaczyć to, że możemy sie umawiać z kim chcemy i robić co chcemy... dla mnie to było nie do pomyślenia (związek nasz był baaardzo burzliwy, świętem nazywałam dni w których się nie kłóciliśmy)... stwierdziłam że chce zrobić mu na złość i weszłam na czat (żeby poczuł się zazdrosny i może zmienił zdanie na temat luźnego związku)... Na czacie poznałam Bartka uśmiech gadaliśmy jakoś tak inaczej nie standardowo (już nie pamiętam o czym) wymieniliśmy sie numerami gg (pamiętam gadałam z wieloma ale tylko jemu podałam swoje gg)... śmiałam się do monitora jak z nim rozmawiałam, czekałam na rozmowy bo poprawiały mi humor o 180 stopni... tak sobie rozmawialiśmy nie wiedząc jak wyglądamy kilka miesięcy później wymieniliśmy się fotkami (tak po prostu uśmiech )... w styczniu 2005 roku pokłóciłam się dosyć poważnie z byłym ... w płaczu i zdenerwowaniu zadzwoniłam do Bartka i chciałam się z nim spotkać żeby się wygadać (nie wiem dlaczego akurat trafiło na niego...) całe spotkanie gadałam i żaliłam się jaki mój facet jest beznadziejny... on mi doradzał żebym dała tamtemu szanse ... wróciłam do tamtego... kilka razy jeszcze umówiłam się z Bartkiem na pogaduchy (traktowaliśmy siebie jak przyjaciele)... po miesiącu dowiedziałam się o zdradzie (tego nie wybacze nigdy) i rozstałam się z byłym... Zaczęłam gadać z Bartkiem i zdziwił nas fakt że tęsknimy za sobą... Bartek powiedział że nabroiłam uśmiech
23.02.2005 roku powiedział wprost, że mnie kocha uśmiech -> poczułam się wyjątkowo... wiedziałam co do niego czuje ale zrażona wcześniejszym związkiem nie chciałam się narzucać szczególnie że był to mój przyjaciel... I tak od tamtej pory minęło już ponad 3 latka... ponad pół roku temu się zaręczyliśmy, a za ponad rok chcemy sobie ślubować... Jest cudownie... nie kłócimy sie prawie wcale (było podczas naszego związku może kilka kłótni o bzdurę)... Bartek jest typem faceta, którego zawsze chciałam mieć: kochający, opiekuńczy itd... przy nim czuje się wyjątkowo... i chyba o to chodzi uśmiech
_________________
http://s2.suwaczek.com/200708220928.png
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
dianka007
początkujący
początkujący


Dołączył: 24 Kwi 2008
Posty: 1

PostWysłany: Czw 24 Kwi 2008, 18:16    Temat postu: same przypadki i upratość :) Odpowiedz z cytatem

mój obecny mąż mnie wykukał w pewną sobotę w pizzeri uśmiech siedział z kumplami w tym jak dzień wcześniej sie okazało z moim kuzynem [(czy coś w tym stylu) uśmiech szłam sobie z mamą przez miejscowość w której się uczę i zaczepił ją jakiś chłopak okazało się że to jej kuzyn uśmiech ]
ja w pizzeri oczywiście uroczo się do niego uśmiechałam gdy puszczał mi oczka i podnosił toast piwem uśmiech Krzyśka oczywiście w tej gromadzie gości nie zauważyłam uśmiech
lecz on jak tylko sie dowiedział ze Grzesiek to mój niby kuzyn to postanowił zdobyć numer do mnie uśmiech najpierw zdobyli numer do mojego wujka, potem brata aż w końcu w niedziele popołudniu się dodzwonili do mnie uśmiech nic do dzisiaj z tej rozmowy nie pamiętam uśmiech bo to było wzajemne przekrzykiwanie się kliku chłopaków uśmiech jeden przez drugiego pytał czy to w końcu numer Diany uśmiech
no i tak trwamy do dzisiaj w ciekawym i pełnym pomysłów związku uśmiech
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
dianicho
maniak
maniak


Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 1089

PostWysłany: Czw 24 Kwi 2008, 21:09    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

pomysłowo uśmiech

dziwnie sie czyta post swojej imieniczki, mamy tak nietypowe imię, że rzadko się spotykamy ze swoimi imienniczkami
język
_________________


Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
magdaberbec
maniak
maniak


Dołączył: 12 Lut 2008
Posty: 1772
Skąd: Krasnystaw

PostWysłany: Pią 25 Kwi 2008, 23:28    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ja nigdy nie zapomnę jak mój Ukochany dzwonił do mnie pierwszy raz i próbował mnie zaprosić na soczek Wink a ja cnotka się nie zgadzałam i w końcu nie poszliśmy... ale później już nigdy więcej mu nie odmówiłam spotkania Very Happy
_________________

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ślubne :: strona główna -> Pierwsza randka Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 33, 34, 35  Następny
Strona 2 z 35

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Zamknij

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.

Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.



Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group