|
Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Azadi guru
Dołączył: 21 Sty 2011 Posty: 2992 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Sob 7 Maj 2011, 22:21 Temat postu: |
|
|
marta_ges w lipcu będzie 21, więc jestem naprawdę młoda i zegar mi raczej nie tyka ale chodzi o M. Raczej wykluczone jest staranie sie tuż po ślubie jak u Ciebie Lady_S., najprędzej tak w okolicach gdy będę kończyć studia czyli lato 2013. W ogóle prawdę mówiąc to gdy myślę o tym że wyjadę do M., nie będzie rodziny z żadnej strony do pomocy przy dziecku, to nawet nie wiem gdzie w to wszystko wepchnąć pracę. Im więcej myślę, tym większy mam mętlik. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewelina85 uzależniony
Dołączył: 13 Kwi 2011 Posty: 617 Skąd: Pomorze
|
Wysłany: Sob 7 Maj 2011, 23:53 Temat postu: |
|
|
Mój D w dniu ślubu będzie miał 36 lat, ja zaś jestem od niego młodsza o 9 lat. Myślę, że z rok pobędziemy we dwójkę po ślubie a później zaczniemy starania o bobasa. Chociaż jakby przytrafił się wcześniej to też nie mielibyśmy nic przeciwko. Mój wybranek jest Włochem i im się nie spieszy z zakładaniem rodziny. Jego starszy brat też dopiero ma pierwsze niespełna 2 letnie dziecko. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Azadi guru
Dołączył: 21 Sty 2011 Posty: 2992 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Nie 8 Maj 2011, 9:25 Temat postu: |
|
|
No to co innego rodzice mojego M. też różnią się w wieku o 8 lat, tylko że mama M. wyszła za mąż mając lat 18 i rok później urodził się M. - jego tata już rok temu czy dwa zaczął jakieś podjazdy że M. mógłby zostać już ojcem, a mnie by to na pewno studiów nie zmarnowało tzn gdybym nagle zaszła w ciążę to bym się szczególnie nie martwiła, ale wolę to jeszcze trochę odłożyć w czasie. Obstawiam chyba jednak początek starań na 2013, muszę to przedyskutować z M.
Swoja drogą ktoś mi kiedyś stwierdził ze najlepiej jest mieć dziecko tuż po maturze - przez studia podrośnie na tyle by chodzić do zerówki, a przyszły pracodawca nie będzie się krzywił że potencjalna pracownica nagle czmychnie na macierzyński i wychowawczy _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yenna maniak
Dołączył: 15 Wrz 2010 Posty: 1339 Skąd: Gliwice/Zabrze
|
Wysłany: Nie 8 Maj 2011, 10:54 Temat postu: |
|
|
Azadi, marzenia ściętej głowy. wtedy jest idealny czas na... drugie _________________ 04.06.2011
|
|
Powrót do góry |
|
|
borusia maniak
Dołączył: 02 Sty 2011 Posty: 1665
|
Wysłany: Nie 8 Maj 2011, 11:20 Temat postu: |
|
|
Dziecko po maturze? Chyba jak ktoś ma bogatego męża i stać taką parę na opiekunkę. |
|
Powrót do góry |
|
|
Azadi guru
Dołączył: 21 Sty 2011 Posty: 2992 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Nie 8 Maj 2011, 14:23 Temat postu: |
|
|
Yenna napisał: | Azadi, marzenia ściętej głowy. wtedy jest idealny czas na... drugie |
borusia jedni moi znajomi wpadli w klasie maturalnej i się szybko pobrali. Nie wiem czy to nie był czasem mechanizm obronny, ale chwalili sobie że tak się stało właśnie z powodów które przedstawiłam. No ale matka tej dziewczyny nie pracowała, więc oni oboje poszli na studia w trybie dziennym, dostali stypendia. Z tego co wiem, ich dziecko ma się dobrze, ma 3 lata a oni jeszcze niedawno planowali drugie dziecko _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
borusia maniak
Dołączył: 02 Sty 2011 Posty: 1665
|
Wysłany: Nie 8 Maj 2011, 16:48 Temat postu: |
|
|
Jak rodzice pomogą, to wtedy jest o wiele łatwiej. Jak ja bym wpadła zaraz po maturze, to mogłabym co najwyżej pomarzyć o studiach. K. musiałby iść do pracy, a ja zostałabym w domu z dzieciątkiem. I podejrzewam, że u zdecydowanej większości tak młodych rodziców tak to wygląda |
|
Powrót do góry |
|
|
Sheryl maniak
Dołączył: 30 Gru 2010 Posty: 1221
|
Wysłany: Nie 8 Maj 2011, 17:33 Temat postu: |
|
|
.........
Ostatnio zmieniony przez Sheryl dnia Pon 16 Sty 2012, 19:01, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
borusia maniak
Dołączył: 02 Sty 2011 Posty: 1665
|
Wysłany: Nie 8 Maj 2011, 17:38 Temat postu: |
|
|
Muszą sobie radzić. Nie ma co załamywać rąk i płakać. Natomiast ja świadomie nie zdecydowałbym się na coś takiego. Co to za przeżywanie macierzyństwa, kiedy trzeba zostawić dziecko na cały dzień z babcią? |
|
Powrót do góry |
|
|
straszna_dama guru
Dołączył: 13 Mar 2010 Posty: 6180 Skąd: Göteborg/Szwecja
|
Wysłany: Nie 8 Maj 2011, 17:40 Temat postu: |
|
|
Ach, żeby to wszystko było takie proste Czasem rzeczywiście udaje się wszystko ładnie zgrać, macierzyństwo, studia, pracę, kochającą rodzinę. Czasem, tak jak moja koleżanka z liceum - nie skończyła studiów, nie może znaleźć żadnej sensownej pracy, z tryskającej życiem kobiety zrobiła się zgnuśniała kura domowa, myślą nad rozwodem. Wszystko jest pięknie jak ma się pod nosem mamusię co pomoże, męża co zarobi, że się nie trzeba o rachunki martwić, albo ma się bardzo silną wiarę w to, że mimo wszystko się uda. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |
|
|