Zapraszam

[butibuma]

to nie sa kasliwe uwagi, tylko stwierdzenie faktu.

[m.a.r.t.a]

[magdaberbec]

czy naprawdę niektórzy sądzą że na tym świecie już nikogo nie stać na pomysłowość i romantyczność?
jeśli te wszystkie historie zaręczyn są prawdziwe to ja się bardzo cieszę że są ludzie którzy są szalenie zakochani i okazują to sobie.
_________________

[dianicho]

butibuma - dziwi mnie twoje "wrażenie".. jeszcze raz przeczytałam wszystkie posty i nie zauważyłam w nich nic niezwykłego...

Mojej koleżanki z pracy kolega zabral swoją dziewczynę do Paryża i na wieży eiffla się jej oświadczył - to było bajkowe, co nie oznacza, że "zmyślone"....

smutne musi być bycie osobą niedowierzającą innym i szukającą kłamstwa we wszystkim co inni mówią czy piszą...

ja ze swojej strony gratuluję wszystkim zareczonym i już poślubionym.. bo przeciez tu nie chodzi o miejsce i forme zaręczyn, a o to z kim one byly i do czego prowadza
_________________

[magdaberbec]

ja życzę wszystkim aby doczekali się pięknych i wymarzonych zaręczyn bo każdy zasługuje na takie
_________________

[dianicho]

podpisuję się pod życzeniami
_________________

[m.a.r.t.a]

Ech ja bym chciała swoje powtórzyć
_________________

[dianicho]

ja nie, bo po nich przezylam kilka bardzo niemilych sytuacji, do których nie chce juz wracać...
_________________

[magdaberbec]

jak sobie pomyślę o swoich zaręczynach to aż mi się cieplutko robi.
_________________

[dianicho]

dla mnie same zareczyny tez byly wyjatkowe, ale przez sytuacje ktore po nich nastapily nie wspominam ich czesto.
ale jestem szczesliwa narzeczona!
_________________