|
Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Antyneutrino kandydat
Dołączył: 20 Paź 2012 Posty: 33 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sob 20 Paź 2012, 20:45 Temat postu: Bardziej niż nietypowo, czyli muzyka sprzed 700 lat. |
|
|
Witam was wszystkich
Razem z moim wybrankiem bardzo silnie interesujemy się czasami średniowiecznymi. Stąd nasz pomysł na oprawę muzyczną, wykonywaną przez bardów i muzyków umiejących grać na lirze, lub chociażby dudach.
Jak myślicie, jak bawilibyście się na takim weselu, w których większość pieśni jest z czasów celtyckich? Ja osobiście uwielbiam taką muzykę, ponieważ jest ona rdzenna i bardzo łatwo wpada w ucho. Zwłaszcza przy takiej muzyce nogi same rwą mi się do tańca. Lecz mimo to, martwię się, czy gościom spodobałby się ten pomysł...
Mam straszny problem z doborem muzyki, ponieważ to co w Polsce jest uważane za muzykę do tańca, dla nas to całkowity chłam. Nie chcę tym obrazić nikogo kto słucha tego typu muzyki, tylko mówię własne preferencje. Czy warto swoje upodobania muzyczne przekładać ponad gusta gości? Czy może samemu pozostać niezadowolonemu, aby większość uczestników wesela lepiej się bawiła? _________________ Zaręczona od 17.XII.2011 roku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina1984 guru
Dołączył: 31 Lip 2011 Posty: 6034
|
Wysłany: Sob 20 Paź 2012, 22:32 Temat postu: |
|
|
Ale historycznie jeśli chcesz być wierna- jaką muzykę widzisz sprzed 700lat na swoim weselu??
Każdy przeżywa ten sam ból- ja chciałammieć tylko i wyłącznie smoothjazzowe kawałki, ewentualnie klasyczny nieudziwniony jazz lat 50-60, trochę południowoamerykańskich rzeczy.
Gości by szlag trafił- więc wybrałąm jakikolwiek kompromis.
Jak chcesz muzykę a la ekranizowane często-gęsto imprezy średniowieczne- to celuj już chociaż w renesans. Bo sprzed 700lat- czyli JESZCZE średniowiecze- to zabijesz gości _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
oli_a guru
Dołączył: 05 Sie 2012 Posty: 2139 Skąd: AT
|
Wysłany: Nie 21 Paź 2012, 9:09 Temat postu: |
|
|
Musisz uwazac, bo goscie moga posadzic Cie o egoizm, chodzi o to ze jesli Tobie sie to podoba nie znaczy ze musi innym. Koncentrowanie sie na jednym stylu muzyki, a w dodatku tak nietypowym moze byc ''samobojstwem''. Jezeli Twoi goscie nie lubuja sie w takiej muzyce, to uwierz mi beda ''grzali lawki'', bo po protu nie beda wiedzieli jak sie zachowywac. A tak na marginesie, to jakby w ogole mieli tanczyc w rytm takiej muzyki Jest do tego jakis taniec ? _________________ Patryk <3
Oliver <3
|
|
Powrót do góry |
|
|
annna guru
Dołączył: 14 Gru 2011 Posty: 4922 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Nie 21 Paź 2012, 9:22 Temat postu: |
|
|
Widziałam kiedyś zdjęcia znajomej z Uczelni, która wraz z narzeczonym jest w bractwie rycerskim. Ich ślub był właśnie w średniowiecznym stylu. Czy muzykę taką mieli, to nie wiem, ale byli ubrani jak z tamtych czasów. Jak dla mnie masakra
Pomyśl jak będzie wyglądało połączenie muzyki średniowiecznej z nowoczesnym ubraniem gości, nowoczesnymi dekoracjami, samochodem ślubnym, kamerzystą/fotografem... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Majkon27 bywalec
Dołączył: 28 Paź 2011 Posty: 195 Skąd: Wszedzie tam gdzie zlo i wystepek..
|
Wysłany: Nie 21 Paź 2012, 10:34 Temat postu: Re: Bardziej niż nietypowo, czyli muzyka sprzed 700 lat. |
|
|
Antyneutrino napisał: | Witam was wszystkich
Razem z moim wybrankiem bardzo silnie interesujemy się czasami średniowiecznymi. Stąd nasz pomysł na oprawę muzyczną, wykonywaną przez bardów i muzyków umiejących grać na lirze, lub chociażby dudach.
Jak myślicie, jak bawilibyście się na takim weselu, w których większość pieśni jest z czasów celtyckich? Ja osobiście uwielbiam taką muzykę, ponieważ jest ona rdzenna i bardzo łatwo wpada w ucho. Zwłaszcza przy takiej muzyce nogi same rwą mi się do tańca. Lecz mimo to, martwię się, czy gościom spodobałby się ten pomysł...
Mam straszny problem z doborem muzyki, ponieważ to co w Polsce jest uważane za muzykę do tańca, dla nas to całkowity chłam. Nie chcę tym obrazić nikogo kto słucha tego typu muzyki, tylko mówię własne preferencje. Czy warto swoje upodobania muzyczne przekładać ponad gusta gości? Czy może samemu pozostać niezadowolonemu, aby większość uczestników wesela lepiej się bawiła? |
Mysle ze po flaszce moglbym bawic sie przy takiej muzyce _________________
ADMINISTRATOR
Tylko ten, kto ryzykuje, że posunie się w życiu za daleko, ma szansę przekonać się, jak daleko potrafi zajść |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina1984 guru
Dołączył: 31 Lip 2011 Posty: 6034
|
Wysłany: Nie 21 Paź 2012, 10:35 Temat postu: |
|
|
Niestety wesele to sztuka kompromisów. I - jak już wielokrotnie dochodzono do tego wniosku na forum ( i nie tylko)- jest trochę tak, że dla młodych jest ślub, wesele- dla gości.
To oczywiście wielki skrót myślowy. Ale coś w tym jest. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Antyneutrino kandydat
Dołączył: 20 Paź 2012 Posty: 33 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 21 Paź 2012, 11:03 Temat postu: |
|
|
oli_a napisał: | A tak na marginesie, to jakby w ogole mieli tanczyc w rytm takiej muzyki Jest do tego jakis taniec ? |
Osobiście przyznam, że nie wiem, jednak ja tańczę do tej muzyki jak mi serce podpowiada. Wielu osobom, którzy nie słuchali takiej muzyki może się wydawać, że nie da się do tego tańczyć. Jednak jak ktoś wczuje się w muzykę, zatańczy bez problemu.
Karolina1984 napisał: | Jak chcesz muzykę a la ekranizowane często-gęsto imprezy średniowieczne- to celuj już chociaż w renesans. Bo sprzed 700lat- czyli JESZCZE średniowiecze- to zabijesz gości |
Twój pomysł mi się podoba, jednak przyznam szczerze, że nie chcę pomieszania epok. Domyślam się, że niewiele osób by się zorientowało, że muzyka renesansowa, a nasze stroje średniowieczne. Jednak mi by to przeszkadzało... Chociaż? Gdyby całkowicie pomieszać epoki, mam na myśli ja z narzeczonym - średniowiecze, muzyka - renesans, wystrój - inna epoka, (bo zależy to też od miejsca), goście - nowoczesność, pojazd - oświecenie
Majkon27 napisał: | Mysle ze po flaszce moglbym bawic sie przy takiej muzyce |
Na moim weselu nie będzie "flaszek". Duża część rodziny mojego narzeczonego to abstynenci, tak samo, jak my.[/quote] _________________ Zaręczona od 17.XII.2011 roku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
serduszkox guru
Dołączył: 15 Maj 2011 Posty: 6453
|
Wysłany: Nie 21 Paź 2012, 11:39 Temat postu: |
|
|
czyli wesele bezalkoholowe?
Cóż, w mojej opinii tak inne wesele moze nie przypaść do gustu gościom,(mi na pewno by nie przypadło) a tak jak to Karola już wcześniej powiedziała ślub jest dla Was, wesele dla gości. _________________ Pewności nie ma, ale jest szansa.. |
|
Powrót do góry |
|
|
Chanela kandydat
Dołączył: 07 Paź 2012 Posty: 92 Skąd: Zdolny Śląsk
|
Wysłany: Nie 21 Paź 2012, 11:48 Temat postu: |
|
|
Ja osobiście źle bym się bawiła przy takiej muzyce. Może byśmy posiedzieliy max do 22 by wymyślić powód i się ulotnić bo na pewno niefajnie byśmy się czuli. To co dla was jest fajne i klimatyczne, to dla nas niekoniecznie bo się tym nie interesujemy. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Antyneutrino kandydat
Dołączył: 20 Paź 2012 Posty: 33 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 21 Paź 2012, 11:53 Temat postu: |
|
|
Powiedzcie, co mogę zrobić i jaki kompromis byłby najlepszy...? Bo już się pogubiłam... Większa część rodziny mojego lubego słucha jazzu, natomiast moja rodzina jest rockowa, po części też trochę biesiadna, (to jednak odpada). Jak można to wszystko połączyć, aby powstała spójna całość? _________________ Zaręczona od 17.XII.2011 roku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |
|
|