Kiedy odebrać suknię ślubną??

[żaba]

A moją suknię odebrałam dzisiaj, a do ślubu jeszcze trochę. Pani mi powiedziała jak ją wieszać, ale jak przyjechałam do mieszkania to się okazało, że w szafie nie za bardzo się mieści. Wisi w pokrowcu i jak się pognie to będę musiała ją wyprasować. Tak musi wisieć do końca czerwca, bo potem pojadę do domu i ona ze mną wtedy powieszę ją w bardziej dogodnych warunkach.
_________________

[gaja_85]

Ja też mam już swoją suknie, choć do ślubu jeszcze rok (bez paru dni). Prawdę mówiąc, to któregoś dnia tylko tak wybrałam się z ciekawości aby zerknąć w jakich fasonach byłoby mi dobrze, ale jak ją zobaczyłam, nie mogłam się oprzeć - na drugi dzień już wpłaciłam kaucję. Co prawda ekspedientka mówiła, że z każdej tej sukienki (którą ja wybrałam) da się i powiększyć o 2 rozmiary i zmniejszyć o 2 (tylko długość pozostaje ta sama). Skusiłam się bo tego dnia była 10% promocja, a na takich sukniach to trochę jest. Aczkolwiek pewnie będę chciała pierwszą przymiarkę mieć dopiero w nowym roku, ok. lutego Ale w głowie już ją mam, to najważniejsze
I ominęło mnie to chodzenie po salonach i mierzenie, bo wiem, że ładniejszej jak dla mnie nie znajdę
_________________

[Kasia Katarzynka]

Ja dziś byłam na pierwszej przymiarce a do ślubu mam 19 dni. Drugą mam w piątek, natomiast 5.07 mam odebrać sukienkę, ślub jest 16.07. Z tego co wiem koleżanka odbierała trzy dni przed ślubem.
_________________

[Azadi]

gaja_85 ja też tak mialam, choc jak do tego salonu weszłam i zobaczyłam inne piękne suknie to żałuję że sobie nie pomierzylam trochę
_________________

[gaja_85]

Azadi czyli mam rozumieć, że Ty też masz już suknie zamówioną? Ufff... trochę by mi ulżyło, bo myślałam, że to faktycznie zbyt wcześnie, a tak, to już jesteśmy dwie i wesele też blisko siebie.
Co do mierzenia, to ja pierwszego dnia (kiedy zobaczyłam na żywo tę wymarzoną ) mierzyłam jeszcze dwie inne, a na drugi dzień, kiedy to już wpłaciłam zaliczkę, jeszcze trzecią inną tak dla porównania, ale nie umywała się do niej, więc byłam pewna, że chcę tylko i wyłącznie "tą"
_________________

[arsandra]

[gaja_85]

aleksandra zapytam dla pewności - Ty masz już zamówioną i odbierasz dopiero na krótko przed ślubem, czy może już niebawem? Bo ja jestem w kropce - salon w którym się zdecydowałam na sukienkę (i zapłaciłam już kaucję 50% wartości sukienki) mają likwidować, i chcą abym ją odebrała w sierpniu, a nie jak miało być początkowo w nowym roku, bliżej mojego wesela
Nie sądzicie, że to za wcześnie trzymać ją tyle miesięcy w domu?
_________________

[agattt]

[gaja_85]

kurcze sama nie wiem co tu właśnie zrobić, a odpowiedź muszę dać jak najszybciej - czy rybki czy akwarium. Co do rozmiaru, to tego się nie obawiam, bo jest to taki fason, że można z niej zrobić 2 rozmiary w górę i w dół, a od podstawówki noszę ten sam rozmiar, tylko to trzymanie w szafie mnie przygnębia... Poradźcie mi co tu robić? Jaką decyzję podjęłybyście na moim miejscu? Z góry dziękuję za pomoc
_________________

[agattt]

No jak już zapłaciłaś 50% to jakie masz inne wyjście? Zabrać ją do domu, zabezpieczyć w dobrym pokrowcu i niech czeka. A przed ślubem doprowadzić do porządku (moze oddać do pralni, nie tyle do wyczyszczenia co wyprasowania). Czasami można wypożyczyć manekina z salonu ślubnego i ta suknia mogłaby na takim postac parę dni, zeby wróciła do swoich kształtów.
_________________