|
Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
serena maniak
Dołączył: 27 Sie 2013 Posty: 1583
|
Wysłany: Wto 24 Cze 2014, 19:19 Temat postu: |
|
|
Oj, dziewczyny jesteście rewelacyjne _________________ Taka zwykła wariatka,czyli zło konieczne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Escherichia guru
Dołączył: 21 Lip 2013 Posty: 3165 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 24 Cze 2014, 19:35 Temat postu: |
|
|
Powiem tak, o ile rozumiem np. wierszyki-prośby o wino zamiast kwiatów albo kupony totka to wymyślanie wierszyków to praktycznie wszystkiego już mi zaczyna bokiem wychodzić.
Widziałam już prośby o ułożenie wierszyka na temat załatwienia sobie samemu noclegu, o to żeby w jednym wierszyku była prośba o pieniądze, kupony i wino, wierszyki o nie zabieraniu dzieci czy osób towarzyszących. Już lepiej naprawdę moim zdaniem wyłożyć kawę na ławę - można to zrobić kulturalnie przecież i jak się ktoś obruszy to tak naprawdę jego sprawa - szczególnie, że sama wielokrotnie podkreślasz, że mało Cię obchodzi co sobie ludzie myślą.
Nie przychodzenie na ślub w białej sukience jest częścią etykiety i każdy to powinien wiedzieć. A jeśli uważa, że biały strój nie jest niestosowny na wesele lub ma w nosie wierszyki to taka prośba go guzik obejdzie i możesz się spotkać z białą sukienką na swoim ślubie. Wierszyk niczego nie gwarantuje.
Nasz świadek na swoich zaproszeniach miał prośbę o kupony totka zamiast kwiatów i co? I tak ponad połowa gości przyszła z kwiatami - bo tak. A jeśli jak sama piszesz rodzina narzeczonego jest "oporna" to tym bardziej nie spodziewałabym się, że wierszyk przyniesie jakikolwiek skutek. _________________ Aut inveniam viam aut faciam
|
|
Powrót do góry |
|
|
serena maniak
Dołączył: 27 Sie 2013 Posty: 1583
|
Wysłany: Wto 24 Cze 2014, 19:49 Temat postu: |
|
|
Escherichia Spokojnie, nie tak agresywnie
Ja mam to w nosie, ale ostatnio pomału (na prawdę bardzo małymi krokami) dociera do mnie taki mały, maleńki fakt... Ocenią też P. i w zasadzie rodziców moich oraz jego. Stąd też analiza za/przeciw w analizie wesela oraz taktownego zachowania. W szczególności, ze od mojej strony wszyscy się śmieją, że na pewno coś wymyślę, bo jestem przewidywalna na tle prowadzonych przeze mnie imprez.
A wracając do wierszyków, jeśli przeszkadza ten temat, to poproszę o zamkniecie go oraz przesłanie pozostałych pomysłów przez wiadomość prywatną.
Poza tym Ty możesz mieć jak najbardziej powyżej uszów te wierszyki, ale dla mnie jest to nadal istotny problem - a jak widać dziewczyny świetnie się spisują i zawsze można się uśmiechnąć przy tym co się wymyśli. _________________ Taka zwykła wariatka,czyli zło konieczne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
annn maniak
Dołączył: 07 Sty 2012 Posty: 1883 Skąd: zawsze tam gdzie Ty :)
|
Wysłany: Wto 24 Cze 2014, 19:57 Temat postu: |
|
|
Mam jeszcze jeden:
Suknia biała - znak wiadomy,
to atrybut przyszłej żony.
Wszystkie Panie i Panienki
zakładają swe sukienki
i w kolorach przebierają
same piękne wybierają,
tylko biel pomijają, bo dziś wszyscy pamiętają,
że w dniu ślubu aż do rana,
w bieli będzie jedna dama
Jeśli uważasz że taki wierszyk to dobry pomysł to zamieść go. Może akurat kogoś odwiedzie od pomysłu założenia białej sukienki, bo przecież na złość Tobie raczej robić nie będą _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Escherichia guru
Dołączył: 21 Lip 2013 Posty: 3165 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 24 Cze 2014, 19:59 Temat postu: |
|
|
Od jednej osoby nastawionej negatywnie do wymyślania wierszyków nie ma co zamykać tematu moim zdaniem Ja wyraziłam swoje zdanie, że układanie wierszyków do praktycznie wszystkiego jest trochę bezsensowne.
Tzn. jeśli mają wyrazić jakąś prośbę tak jak właśnie wino zamiast kwiatów to jeszcze OK, bo tutaj jest to jakaś sugestia odnośnie tego, co Młodym można dać. Ale ciężko wymagać od gości, żeby wszyscy w 100% postąpili wobec wierszyka - to właściwie jest wola gości.
Natomiast wierszyki wyrażające jakieś własne idee pary odnośnie przyjęcia np. zabieranie czy niezabieranie dzieci - to nie jest kwestia na wierszyk ale do przegadania. Wierszyk jest sugestią.
A co zrobisz, jak mimo wierszyka ktoś Ci przyjdzie w białej sukience? Wyrzucisz? Czy po prostu postarasz się olać? Bo jeśli raczej to drugie to darowałabym sobie wierszyk. Jeśli to pierwsze (w co wątpię) to po prostu lepiej postawić sprawę jasno - żadnych białych sukienek.
Może niech P. to załatwia ze swoją rodziną a nie Ty. On będzie wiedział jak do nich podejść i nie będzie to wyglądało na Twój pomysł. _________________ Aut inveniam viam aut faciam
|
|
Powrót do góry |
|
|
serena maniak
Dołączył: 27 Sie 2013 Posty: 1583
|
Wysłany: Wto 24 Cze 2014, 20:00 Temat postu: |
|
|
annn teraz to mnie chwyciło za samo serce
Ależ my na tym forum geniuszki mamy oraz utalentowane pisarki.
Dziewczyny pora myśleć nad wydaniem jakiejś twórczej pracy
Escherichia sądzę, że wtedy nie będę panować nad emocjami, niestety jestem osobą wybuchową ostatnimi czasy i podejrzewam, że zachowałabym się w tak niekulturalny sposób wobec danej osoby jak ona wobec mnie, więc... tak pewnie bym wylała i jeszcze naklęła ile wlezie - to tak już w ostateczności analizując wszystko dokładnie. _________________ Taka zwykła wariatka,czyli zło konieczne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vanilia kandydat
Dołączył: 16 Wrz 2013 Posty: 18
|
Wysłany: Wto 24 Cze 2014, 21:09 Temat postu: |
|
|
Annn świetny wierszyk
u brata na wesele szwagierka przyszła w białej sukience...- nie wyobrażam sobie żeby na moje wesele ktoś przyszedł w takim kolorze sukni, może to staroświeckie ale moim zdaniem biała suknia powinna być zarezerwowana w tym dniu dla Panny Młodej, a że lepiej zapobiegać niż leczyć przy okazji spotkania rodzinnego mój ukochany pół żartem pół serio wspomniał, że idę na weekend do second handu po stroje dla osób, które przyjdą w bieli
-szwagierka ostatnio kupiła niebieską sukienkę _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
agattt moderator
Dołączył: 17 Lut 2011 Posty: 13577
|
|
Powrót do góry |
|
|
annna guru
Dołączył: 14 Gru 2011 Posty: 4922 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Sro 25 Cze 2014, 18:24 Temat postu: |
|
|
serena napisał: |
Ja mam to w nosie, ale ostatnio pomału (na prawdę bardzo małymi krokami) dociera do mnie taki mały, maleńki fakt... Ocenią też P. i w zasadzie rodziców moich oraz jego. Stąd też analiza za/przeciw w analizie wesela oraz taktownego zachowania. |
To znaczy, że zachowujesz się taktownie tylko dlatego, że ktoś osądza Twoich rodziców/narzeczonego? Dziwne...
Co do wierszyka - życzę, żeby poskutkował, ale nie wróżę 100-procentowego odzewu. Byłam na weselu, gdzie trzeba było przynieść totolotka - tylko moi rodzice i ja mieliśmy. Ciotka męża na innym weselu kupiła kwiaty mimo że Państwo Młodzi napisali wierszyk, że chcą wino Ja zażyczyłam sobie od drużbów, SŁOWNIE, że proszę tylko o jedno - żeby druhny nie miały białych sukienek. Były dwie _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
annn maniak
Dołączył: 07 Sty 2012 Posty: 1883 Skąd: zawsze tam gdzie Ty :)
|
Wysłany: Sro 25 Cze 2014, 21:31 Temat postu: |
|
|
Z tymi życzeniami to jest śliska sprawa, znajomi prosili zamiastkwiatów o maskotki dla dzieci z domów dziecka - dostali 2szt.- wesele na 200osób, reszta przyniosła kwiaty.
My prosiliśmy o wino lub książkę, dostaliśmy 1 bukiet, 2 książki i od reszty gości wina. Tego nie da się przewidzieć co ludzie zrobią. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |
|
|