|
Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
LadyKey uzależniony
Dołączył: 13 Sty 2010 Posty: 535 Skąd: okolice Wawy
|
Wysłany: Pią 27 Sty 2012, 20:06 Temat postu: Gdy mrozek szczypie w nosek... |
|
|
No właśnie gdy mrozek szczypie w nosek to co ze spacerami?
Dziś dostałam po uszach od małża za to, że wyszłam z małą na godzinny spacer w temperaturze -8 st.
Tyle było na termometrze u nas gdy wynurzyłyśmy noski z domu ale świeciło piękne słoneczko i nie było wiatru lub wiał bardzodelikatnie. wsadziłam więc małą w gondolę wyścieloną grubym śpiworem z miśkiem i nim ruszyłam do furtki Jagoda zanurzyła się w śpiwór tak że widać jej było tylko czubek czapy w kapturze i zasnęła... postawiłam zatem wózek na słoneczku i czekałam aż się obudzi... spała dokładnie godzinę i piętnaście minut.
Gdy małż się dowiedział to nawarczał na mnie że w tej temperaturze można z maluszkiem wychodzić na maks 20 min i że przeze mnie mała złapie anginę...
Dodam że Jagoda ma skończone 7 miesięcy.
Stąd moje pytanie jak to jest z tymi spacerami w mróz? _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juliette guru
Dołączył: 05 Gru 2008 Posty: 2929
|
Wysłany: Pią 27 Sty 2012, 20:27 Temat postu: |
|
|
Doświadczenia nie mam, ale regularnie oglądam dzieciowe programy w TV W jednym z nich był poruszany ten temat i lekarz pediatra stwierdził, że nie ma przeciwwskazań. Unikać należy spacerów tylko w duże mrozy (mniej niż -20 stopni) i ekstremalne upały.
Ps. Angina jest chorobą zakaźną, więc co ma z nią mróz wspólnego? W takiej temperaturze jest nawet lepiej, bo zarazki się tak nie rozmnażają, jak przy dodatniej. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
arsandra moderator
Dołączył: 19 Sie 2010 Posty: 5223 Skąd: Mazowieckie
|
Wysłany: Pią 27 Sty 2012, 20:34 Temat postu: |
|
|
No właśnie, niech się uodparnia, hartuje;)Dzięki temu nie będzie potem się przeziębiać przy byle wiaterku;) Przecież nawet w domu nie jest zalecane, żeby było za ciepło, dziecko musi się uodparniać. Jeszcze gdyby to był maleńki niemowlaczek, a tu przecież już miesiące na karku. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
florzak guru
Dołączył: 12 Cze 2009 Posty: 5818
|
Wysłany: Sob 28 Sty 2012, 0:09 Temat postu: |
|
|
A ja uważam, że jak nie ma wiatru i nic nie pada to można chodzić z takim maluchem nawet godzinę. Ale tak na prawdę musisz obserwować przede wszystkim malucha, buzię czy nie jest za mocno czerwona, żeby się nie zmroziła i czy jest cieplutko w wózeczku.
My dzisiaj byliśmy na dworze trochę krócej niż godzinę, ponieważ Szymek miał bardzo taką podrażnoną buzię mimo kremu, więc wróciłam do domu. Teraz po prostu obserwacja i tyle.
A na spacer do -20 można wychodzic z dzieckiem powyżej roku. Z takim mniejszym chyba do max -10 z tego co pamiętam. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
natalia_w moderator
Dołączył: 02 Gru 2008 Posty: 4298 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob 28 Sty 2012, 10:44 Temat postu: |
|
|
Z Dianą teraz chodzimy na piechotkę na spacery, więc wiadomo trochę krótsze, ale jak była w wózku to na pewno godzina czy dwie były by ok. W wózkach- zwłaszcza gondolach wcale dziecko nie ma zimno. Ono tworzy sobie taką cieplną bańkę, nawet można sprawdzić i dotknąć dziecka, ze jest ciepłe mimo mrozu. Po spacerze to ja mimo iż szłam byłam zimniejsza, niż Diana która leżała plackiem nieruchomo w wózku. |
|
Powrót do góry |
|
|
marta_ges moderator
Dołączył: 02 Paź 2009 Posty: 7062 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Sob 28 Sty 2012, 13:46 Temat postu: |
|
|
My wychodzimy na spacerki dziś jest prawie 10 na minusie, ale na dworze byliśmy. Antek ma na sobie bodziaka i spodenki, jak zimniej to jeszcze bluzeczkę, dresik polarowy, albo polarowego pajaca i kombinezon, na to kocyk i ochraniacz na wózek i wraca cieplutki. Buzia nasmarowana i w drogę Dziecka nie można wychowywać w cieplarnianych warunkach, bo potem mały wiaterek i zaraz chore (tak było z dziećmi mojej chrzestnej, na dworze 25 st, a oni na balkon w swetrze..bo wieje ) _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasiek86 guru
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 6450
|
Wysłany: Sob 28 Sty 2012, 14:04 Temat postu: |
|
|
A my po akcji ze szpitalem mamy zakaz wychodzenia na dwór od małża absolutnie sprzeciwia się jakichkolwiek spacerów czy nawet werandowania nijak nie mogę mu przemówić do rozsądku, że mały musi się hartować, no i że pobyt w szpitalu nie miał nic wspólnego z przeziębieniem...
Jakich kremów do buźki stosujecie? _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
natalia_w moderator
Dołączył: 02 Gru 2008 Posty: 4298 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob 28 Sty 2012, 14:10 Temat postu: |
|
|
U nas od urodzenia wierne Bambino, ale wiem że dziewczyny też używają NIVEA- takie beż dodatku wody w składzie, specjalnie na zimę. |
|
Powrót do góry |
|
|
nimfa moderator
Dołączył: 02 Lip 2009 Posty: 10588
|
Wysłany: Sob 28 Sty 2012, 16:35 Temat postu: |
|
|
ja mam tą nivę na każdą pogodę...Natalia a bambino też się nadaję bo szczerze powiem kupiłam ale naczytała się, żeby lepiej używać nivejki...
A doświadczone mamy co z moją 3 miesięczną córcią? jak jest -8 to wychodzić. Pediatra jak się pytałam to mówiła, ze jak jest poniżej -5 to lepiej nie. No i już drugi dzień siędzimy w domku a takie piękne słoneczko _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
marta_ges moderator
Dołączył: 02 Paź 2009 Posty: 7062 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Sob 28 Sty 2012, 16:53 Temat postu: |
|
|
A nasza pediatra mówiła, że do ok -10 wychodzić spokojnie z dzieciakami powyżej 3 tygodni-miesiąca, także co kraj to obyczaj _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |
|
|