|
Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kasiorek uzależniony
Dołączył: 30 Cze 2011 Posty: 535 Skąd: Sochaczew
|
Wysłany: Wto 21 Maj 2013, 14:42 Temat postu: Antoninka - Nasza kochana Córeńka |
|
|
Czas na Nasz wątek.
Troszkę smutno rozstawać się z Naszym brzuchatkowym wątkiem, ale cóż! Kiedyś musiał nadejść ten moment
Opowiem Wam jak to było.
W środę, 8.05.13 zaczęły łapać mnie pierwsze silniejsze skurcze. Po zjedzeniu śniadanka, postanowiłam więc wybrać się na długi spacer. Myślałam że jeśli dadzą się one rozchodzić, to będzie wiadomo, że to nie to. Z godziny na godzinę skurcze nabierały na sile. Od pewnej godziny w nocy, zaczęłam notować ich częstotliwość.
Co 25 min.... co 20.. co 12.... co 9........ Oho, czas budzić Męża. Pobudka z wyjaśnieniem że skurcze są co 6 minut, zadziałała lepiej jak kubeł zimnej wody. Chwilę potem siedzieliśmy już w aucie jadąc na IP. Na izbie byliśmy około 3 nad ranem.
Zostaliśmy przyjęci po wypełnieniu sterty papierków i innych bzdurek.
...
Przemiła stażystka położna Agnieszka, zaprowadziła Nas do Naszej sali porodowej. Pierwsze skurcze dawało się rozchadzać. Następną serię skurczy przyjmowałam z pomocą Męża. Tulił mnie mocno i wspierał pokrzepiającym słowem. Przyszedł czas na ktg. Położna kazała położyć się na lewym boku na łóżku. Dramat. Jak się okazało, jestem typem który ból musi rozchodzić, a tu trzeba było leżeć.
Skurcze przelewałam dłońmi na kolano czy ramię Męża. (O dziwo nie miał siniaków po wszystkim) Pomagał mi się podpierać na łóżku, bo nie miało ono barierek po bokach.
Urządzenie do monitorowania tętna, cały czas się gdzieś zsuwało. Agnieszka powiedziała że jak załapie się na wydruku jeszcze parę skurczy, to będę mogła wejść sobie do wanny z ciepłą wodą. To była moja myśl przewodnia. Leżałam i marzyłam tylko żeby zejść w końcu z tego wyra i albo się przytulić do Męża albo wejść do wanny.
W tak zwanym międzyczasie, przyszła pora, na badanie ginekologiczne. Agnieszka spojrzała znacząco na drugą położną - Magdę - i zapytały czy chcę usłyszeć dobrą wiadomość. Odpowiedziałam że oczywiście!
- Okazało się że miałam 7 cm rozwarcia.
Moje zdziwienie było wielkie, bo na szkole rodzenia mówiono Nam że 7 cm, kobiety odczuwają jako chęć pożegnania ze światem. Owszem, ból był wielki, ale nastawiałam się na coś zupełnie innego.
Zdziwienie położnych było równie duże. Śmiały się ze mnie, że nie dałam poznać po sobie że to już taki etap porodu.
Szansa na wejście do wanny umknęła wraz z informacją o rozwarciu.
Aga zapytała jaką pozycję chcę przyjąć, w której chciałabym urodzić. Zeszłam wreszcie z tego wyra i poczułam że najlepiej mi będzie.... stać. Czułam że skurcze zmieniają się i teraz mój organizm nastawił się na parcie.
Mąż obejmował mnie mocno, a ja z zaplecionymi ramionami na jego szyi, mogłam na czas skurczu "zawisnąć"... i dalej rodzić. To był najtrudniejszy etap.
Mąż całował mnie delikatnie i dopingował mnie i chwalił. W czasie kiedy przytomność mi wracała, podawał mi wodę i pomagał się napić....
....
Po jakiś niecałych 4 godzinach urodziłam Naszą Córeńkę. Wzięłam ją na ręce i z pomocą Męża wdrapałam się z powrotem na łóżko. Mąż przeciął pępowinkę Małej. Od tej pory byliśmy już we trójkę.
Antosia przyszła na świat o 6.35, mierzyła 56 cm i ważyła 3,460g.
Ten krótki w zasadzie czas, choć momentami zdawał się dłużyć w nieskończoność... przyniósł Nam ukochaną Córkę, a mnie pokazał jak wspaniałego mam Męża. Męża nie z opowieści o mdlejących facetach. Męża który czytał w myślach i był o krok przede mną. Nie pokazywał swojego strachu, a ukrył go chyba gdzieś w sobie i dał mi psychiczne (i fizyczne) wsparcie.
Jestem bardzo dumna. Moje serducho przepełnia szczęście, gdy widzę jak wspaniale opiekuje się Antośką. Zmienia pieluchy, przebiera, kąpie, uspakaja, przemawia do Małej.
Każdemu mogę życzyć takiego porodu i wspaniałego Mężczyzny u boku.
A to Nasz Promyczek:
A tutaj Tatuś z Córcią:
_________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewelajn moderator
Dołączył: 30 Sie 2011 Posty: 13532 Skąd: za 7 górami, za 7 lasami...
|
Wysłany: Wto 21 Maj 2013, 14:57 Temat postu: |
|
|
Wzruszyła mnie Twoja relacja
Gratuluję córeczki i fantastycznego męża _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
serduszkox guru
Dołączył: 15 Maj 2011 Posty: 6453
|
Wysłany: Wto 21 Maj 2013, 14:58 Temat postu: |
|
|
Wzruszający opis
A córeczka przeurocza! Gratulacje! _________________ Pewności nie ma, ale jest szansa.. |
|
Powrót do góry |
|
|
gabi8_9 maniak
Dołączył: 04 Lip 2010 Posty: 1436
|
Wysłany: Wto 21 Maj 2013, 15:00 Temat postu: |
|
|
Wspaniała opowieść, mąż na medal, a córcia przeurocza
Gratuluję Wam jeszcze raz _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
atina guru
Dołączył: 11 Paź 2010 Posty: 4955 Skąd: honolulu
|
Wysłany: Wto 21 Maj 2013, 15:02 Temat postu: |
|
|
Ale mi się miło czytało, jak jakąś książkę dla przyszłych mam Gratuluję dzielnej i silnej mamie oraz mężowi, za tak wielkie wsparcie. Córeczka przepiękna _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
sopocianka maniak
Dołączył: 06 Wrz 2010 Posty: 1453
|
Wysłany: Wto 21 Maj 2013, 15:17 Temat postu: |
|
|
Śliczna! Gratulacje _________________
Razem od 19 kwietnia 2008.
Mąż i żona od 20 lipca 2013. |
|
Powrót do góry |
|
|
e-nina guru
Dołączył: 11 Mar 2010 Posty: 2492 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Wto 21 Maj 2013, 15:26 Temat postu: |
|
|
słodka córcia,gratulacje _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
esc0011 uzależniony
Dołączył: 26 Sty 2013 Posty: 855 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 21 Maj 2013, 15:57 Temat postu: |
|
|
jeszcze raz ogromne gratulacje bardzo miło i fajnie czytało się Twoj opis wielkie brawa dla męża a córeczka śliczna _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
asik guru
Dołączył: 06 Maj 2011 Posty: 6191 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 21 Maj 2013, 16:08 Temat postu: |
|
|
Tosia jest urocza
Ogromne gratulacje dla Ciebie i brawa dla męża
_________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
serwatka uzależniony
Dołączył: 25 Cze 2012 Posty: 889 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Wto 21 Maj 2013, 16:34 Temat postu: |
|
|
Maż zasługuje na medal!
Mała jest śliczna kruszyneczka
Gratulacje _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |
|
|