ZAPROSZENIA - z personalizacją, czy nie?

[ewelajn]

[Marga]

Ja też pisałam nawet dla stałych związków z osobą towarzyszącą, bo większość to są młode osoby - u nich różnie ze stałością bywa...
_________________

[Fantazja]

Ja kilku osobom wypisałam imiennie (osoba i partner/ka). Chyba w trzech przypadkach tylko. I dopytać musiałam w jednym o nazwisko właśnie (narzeczony dziewczyny, więc uznałam, że wypada) w pozostałych przypadkach z os. towarzyszącą. A na kopertach to nawet nie pisałam XY z osobą towarzyszącą tylko po prostu XY.
_________________

[Kasztanowa]

[ewelajn]

To ja jednak pozostanę przy osobie towarzyszącej - dla najmłodszej części gości , która ani nie jest zaręczona ani tym bardziej nie jest po ślubie

a tym co mieszkają z kimś etc juz imiennie się postaram
_________________

[karola 87]

Moje Drogie mam do Was pytanie, a chodzi mi o treść zaproszenia dla rodziców.
Moja sytuacja wygląda tak, ze mój tato nie żyje, a mama wyszła za mąż drugi raz. Zastanawiam się jak mam zwrócić się do nich w zaproszeniu. Ma ktos taka sytuację
_________________

[agattt]

Ale nie rozumiem za bardzo o co Ci chodzi. My dajemy gościom zaproszenia, w których treści jest, że zapraszamy w imieniu rodziców i własnym. A rodzice dostaną zaproszenia oczywiście bez tej wstawki.
Wyjaśnij w czym jest problem.
_________________

[ruda_wiewiórka]

karoli chodzi chyba o to, czy ma napisać na zaproszeniu że: "mają zaszczyt zaprosić szanownych rodziców" ale de facto karola ma mamę i ojczyma i nie wie jak to ująć, tak? dobrze rozumiem?
_________________

[agattt]

Aha. Ja bym napisała "rodziców" (bo chyba nie mamę + jej męża). A jak relacje z ojczymem nie są zbyt bliskie to można po prostu napisać, że zapraszamy Sz.P. i tu imiona i nazwisko mamy i ojczyma.
_________________

[asik]

Ja napisałam na zaproszeniach dla rodziców po prostu ich imiona i nazwisko - tak samo jak dla każdego innego gościa.
_________________