Ślub-Wesele.pl - odwiedź nasz portal ! Fryzury ślubne 2016 Komis ślubny Baza firm Życzenia ślubne :: Portal dla nowoczesnych rodziców - AchTeDzieciaki.pl

Forum ślubne Ślub-Wesele.pl

Łzy szczęścia
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 20, 21, 22  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ślubne :: strona główna -> Ślub konkordatowy czy cywilny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
metka
moderator
moderator


Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 3676

PostWysłany: Pon 7 Wrz 2009, 13:16    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ja się właśnie tego obawiam...
teściowa będzie pobożnie spoglądać na ołtarz a ja spojrzę na mojego Połówka i zejdę na histeryczny śmiech, o ile wcześniej nie parsknę śmiechem Wink

mam nadzieję, że tego dnia powaga i zdrowy rozsądek wezmą górę, inaczej będzie szopka... Very Happy


ale tak sobie myślę... nie ma nic bardziej pozytywnego i fajnego, niż wesoła i roześmiana, szczęśliwa para... kto powiedział, że w kościele ma mieć miejsce tylko powaga, skupienie i łzy? uśmiech
_________________
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Coni
guru
guru


Dołączył: 29 Kwi 2009
Posty: 2526

PostWysłany: Pon 7 Wrz 2009, 13:28    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

metka napisał:
ale tak sobie myślę... nie ma nic bardziej pozytywnego i fajnego, niż wesoła i roześmiana, szczęśliwa para... kto powiedział, że w kościele ma mieć miejsce tylko powaga, skupienie i łzy? uśmiech


Nikt! Ja bym wolala zebysmy sie nie rozkleili, ale boje sie ze raczej blizej mi bedzie do lez, niz do mojej niespodziewanej glupawki Rolling Eyes Bo wczoraj sie rozkleilismy przy zareczynach, wiec trudno mi sobie wyobrazic zeby w kosciele bylo inaczej. Chociaz czasami sami siebie zakakujemy i moze byc calkiem inaczej, niz myslimy ze bedzie uśmiech
_________________


Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Sadie
guru
guru


Dołączył: 12 Lut 2009
Posty: 3308
Skąd: Liversedge

PostWysłany: Pon 7 Wrz 2009, 13:38    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

metka napisał:
ja się właśnie tego obawiam...
teściowa będzie pobożnie spoglądać na ołtarz a ja spojrzę na mojego Połówka i zejdę na histeryczny śmiech, o ile wcześniej nie parsknę śmiechem Wink

mam nadzieję, że tego dnia powaga i zdrowy rozsądek wezmą górę, inaczej będzie szopka... Very Happy


ale tak sobie myślę... nie ma nic bardziej pozytywnego i fajnego, niż wesoła i roześmiana, szczęśliwa para... kto powiedział, że w kościele ma mieć miejsce tylko powaga, skupienie i łzy? uśmiech




Moi znajomi podczas slubu koscielnego w najwazniejszym momencie pomylili jakies slowa i skojarzyli sobie cos sprosnego chyba bo cala powage diabli wzieli w minute. Koncowki przysiegi to juz zza zebow mowili probujac powstrzymac smiech. Nawet ksiadz nie mogl sie skupic i nie dal rady zakryc usmiechu. Duzo zalezy od zachowania kaplana w tym momencie. Albo sie dolaczy do ogolnej radosci albo wam spartoli moment pouczajac o zachowaniu durnej powagi. Oby to pierwsze
_________________
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
MissIndependent
moderator
moderator


Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 6409
Skąd: gliwice/zabrze

PostWysłany: Pon 7 Wrz 2009, 14:04    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

właśnie, zadbajcie (w miarę możliwości) o to, by jakiś fajny ksiądz wam tego ślubu udzielał Wink jakiś wesolutki i w ogóle.... ja będę się śmiać pewnie przez całą mszę, czym zgorszę teściów i własnych rodziców Rolling Eyes płakać nie zamierzam, bo niby z jakiego powodu?? psa będą mi zażynaćpytajnik lol a że sobie sprowadzam księdza specjalnie na ślub z drugiego końca Polski to wiem, że niczego mi nie zepsuje. z niego samego jest niezły śmieszek Very Happy
_________________

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
metka
moderator
moderator


Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 3676

PostWysłany: Pon 7 Wrz 2009, 14:10    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

w momencie, kiedy pójdę do mojego kościoła i będę omawiać swój ślub i całą ceremonię i będę wiedzieć, który ksiądz to będzie, już ja się postaram z nim porozmawiać... w końcu to ma być radość i luz a nie spięcie i myśli, że w razie pomyłki czy śmiechu, on mnie będzie strofował za to... niby czemu miałby to robić?

każdy inaczej reaguje na stres i uprzejmie go uprzedzę z kim będzie miał do czynienia uśmiech
_________________
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
MissIndependent
moderator
moderator


Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 6409
Skąd: gliwice/zabrze

PostWysłany: Pon 7 Wrz 2009, 14:29    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

metka napisał:
w końcu to ma być radość i luz a nie spięcie i myśli, że w razie pomyłki czy śmiechu, on mnie będzie strofował za to... niby czemu miałby to robić?

niektórzy księża po prostu mają taki a nie inny charakter. ponuracy i tyle. takiego bym nie chciała na własnym ślubie, dlatego postanowiłam nie zdawać się na los i modlić sie bym trafiła na jakiegoś fajnego tylko wziąć sprawy w swoje ręce Cool

ślub przyjaciela Jacka prowadził tak ponury i zaciągający ksiądz, że nie wiem czy to było smutne czy zabawne.
_________________

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
metka
moderator
moderator


Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 3676

PostWysłany: Pon 7 Wrz 2009, 14:35    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

czasem sobie myślę, że im po prostu kobiety trzeba... a cały ten celibat to jakaś jedna, wielka pomyłka Confused

nie chce tu wchodzić na inny temat, niż post dotyczy, ale kiedy Bóg powiedział, że mają się powstrzymywać i nie zakładać rodzin? Człowiek zawsze lubił sobie komplikować życie, więc i księża postanowili iść tym krokiem...
gdyby mieli rodziny i przechodzili przez to, co każda Młoda Para, ich stosunek i podejście w takich momentach byłby zupełnie inny Rolling Eyes

Miss, jakbym znała takiego księdza, to też bym całym złotym rydwanem ściągnęła Wink
_________________
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
MissIndependent
moderator
moderator


Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 6409
Skąd: gliwice/zabrze

PostWysłany: Pon 7 Wrz 2009, 14:44    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ja tam jestem za celibatem. a przynajmniej nic do niego nie mam. wychodze z prostego założenia. wstępując do seminarium każdy z nich wiedział na co się decyduje. jak się któremuś celibat nie podoba albo jak naprawdema z tym kłopot to niech zmieni zawód albo idzie na pastora. ale to rzeczywiście nie ten temat, a ja już kiedyś napisałam w innym co o tym myślę.

wiesz, kapłaństwo to jednak posługa, służba Bogu i ludziom, niektórzy księża mają tak cieżki charakter, że być może nie nadaja się, by służyć ludziom Rolling Eyes

Cytat:
Miss, jakbym znała takiego księdza, to też bym całym złotym rydwanem ściągnęła Wink

dlatego mówię, zapraszam do mojej parafii lol ja mam świetnych księży, więc na parafię narzekać nie mogę. plus mam nowy kościół, w tamtym roku oddany do użytku i już zapowiedziałam Jackowi, że ślub jest u mnie, nie u niego Cool księża wspaniali, cennika nie ma, zero problemów. akurat ten ksiądz, którego sprowadzam, jest teraz gdzieś w Polsce, kilka lat temu go przeniesiono, ale znam się z nim dobrze i jeśli ktoś ma mi lubu udzielić to tylko on, a nie ktos przypadkowy Very Happy
_________________

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
metka
moderator
moderator


Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 3676

PostWysłany: Pon 7 Wrz 2009, 14:50    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Miss, ale to nie Bóg sobie wymyślił, że wstępując do seminarium, mają mieć celibat. Człowiek tak założył. Bóg i posługa Jemu nie oznacza konieczności zachowania czystości, bo jak widać, pastor też służy Bogu i ludziom i potrafi stworzyć normalną rodzinę uśmiech

Dzięki, ale do poza moje miasto mi nie spieszno... dam radę Cool Wink
_________________
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
MissIndependent
moderator
moderator


Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 6409
Skąd: gliwice/zabrze

PostWysłany: Pon 7 Wrz 2009, 14:58    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

wszystko ma swoje blaski i cienie. nie zrzucałabym winy jednak na celibat, tak jak mówię to jest ich wybór, nikt ich nie zmusza do niczego Wink zniosą celibat to też będą narzekania, też coś będzie źle. mi to zwisa. ja oczekuję od księdza, że będzie konsekwentny kroczył drogą, którą wybrał Smile jak ktoś jest pseudo księdzem to dla mnie nie ma racji bytu. ale dooobra, to nie ten temat Cool

wczoraj usłyszałam, że w mojej parafii były pierwsze nauki przedślubne. przyszły 3 pary. nie wiem czy to dużo czy mało.

wyburzyli nasz stary kościół i powiem wam, że jak na ślubie płakać nie mam zamiaru to mi się łezka zakręciła jak patrzyłam na ta ruinę....
_________________

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ślubne :: strona główna -> Ślub konkordatowy czy cywilny Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 20, 21, 22  Następny
Strona 11 z 22

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Zamknij

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.

Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.



Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group