|
Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pablo&Aga gaduła
Dołączył: 28 Lip 2009 Posty: 339 Skąd: Kraków - Azory
|
Wysłany: Sro 2 Gru 2009, 14:58 Temat postu: |
|
|
My też nauk jesteśmy bardzo zadowoleni Prowadzone bardzo fanie. Zarówno ksiądz jak i małżeństwo.
widzę , że 21.08.2010 cieszy się sporym wzięciem _________________
Ostatnio zmieniony przez Pablo&Aga dnia Sro 2 Gru 2009, 15:00, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
K@sieńk@ kandydat
Dołączył: 24 Maj 2009 Posty: 53 Skąd: Siemianowice Śląskie
|
Wysłany: Pon 28 Gru 2009, 16:07 Temat postu: |
|
|
My również pozytywnie nastawieni po naukach:) nie twierdze, że wniosły cos szczególnego i nowego w Nasze życie ale przynajmniej miło Nas zaskoczyli ze nikt nie gadał że sex przed ślubem to samo zło! (nie chodzi o ideologie tylko o sam fakt) _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Selin kandydat
Dołączył: 16 Lis 2009 Posty: 68
|
Wysłany: Czw 31 Gru 2009, 12:35 Temat postu: |
|
|
a nasze nauki to byla tragedia... bylismy na 1-dniowych, ktore mialy byc co laska a na miejscu okazzalo sie ze 200 zl od pary.. pozniej byla kwestia ile trzeba dac ksiedzu bo kosciol ma swoje potrzeby, a na koniec rozmowa o naturalnych metodach planowania rodziny, czyli dziewczynki codziennie przed snem mierza sobie temperaturke zeby wiedziec czy dzis moga "dopuscic" czy nie poprostu porazka _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
ruda87 guru
Dołączył: 22 Cze 2009 Posty: 2921
|
Wysłany: Czw 31 Gru 2009, 13:56 Temat postu: |
|
|
i tego bym się bała ... bo niby ogólnie daję radę różne rzeczy 'przecierpieć', gryźć się w język.... ale jezu, ileż można słuchać takich rzeczy z uśmiechem na ustach
Selin, najważniejsze że już macie to za sobą |
|
Powrót do góry |
|
|
MissIndependent moderator
Dołączył: 05 Kwi 2008 Posty: 6409 Skąd: gliwice/zabrze
|
Wysłany: Sob 2 Sty 2010, 18:00 Temat postu: |
|
|
z uśmiechem nie... ja słuchałam z wyrazem przerażenia na twarzy i wcale się z tym nie kryłam im dłużej słuchałam tym moje oczy były większe, tak byłam zszokowana. ruda, zagryziesz zeby i przeżyjesz _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lila gaduła
Dołączył: 20 Paź 2009 Posty: 271
|
Wysłany: Sob 2 Sty 2010, 18:13 Temat postu: |
|
|
Selin napisał: | a na koniec rozmowa o naturalnych metodach planowania rodziny, czyli dziewczynki codziennie przed snem mierza sobie temperaturke zeby wiedziec czy dzis moga "dopuscic" czy nie poprostu porazka |
No to widać, że nie za bardzo słuchałaś, bo temperaturę się mierzy po obudzeniu
Szkoda mi ludzi (mówię teraz ogólnie), którzy nie próbują znaleźć czegoś sensowniejszego niż jednodniowe paplanie księdza (a możliwości jest mnóstwo), bo skoro już ktoś się decyduje na ślub kościelny, to mógłby chociaż trochę się postarać w tej materii... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
MissIndependent moderator
Dołączył: 05 Kwi 2008 Posty: 6409 Skąd: gliwice/zabrze
|
Wysłany: Sob 2 Sty 2010, 18:22 Temat postu: |
|
|
masz trochę racji, Lila, na naukach jest bardzo dużo dobrych i przydatnych rzeczy i trzeba z nich czerpać to, co najlepsze i najpotrzebniejsze. o ile są dobrze poprowadzone, a czasami mam wrażenie, że nie są. czasami są przeprowadzane tak, że człowiek naprawdę ma dość. te dziwne historie nie biorą sie z nikąd, ot tak, sobie, bo ktoś bawi się w bajkopisarza. dlatego nie dziwię sie, że niektórzy mimo wszystko traktują je jak porażkę. ja spotkanie i pogadankę o dzieciach i zakładaniu rodziny też traktuję jako porażkę i jakbym mogła tobym to wycięła i aż się boję co usłyszę w poradni przedmałżeńskiej. tym bardziej, że jestem na hormonach i z nich ot tak nie zrezygnuję, cokolwiek mi powiedzą na naukach, bo ktoś myśli, że wie lepiej. z tego co zauważam, ze własnie rodzicielstwo i metody zapobiegania ciaży sa pktem zapalnym i to przez ta sprawę ludzie mają taki a nie inny negatywny stosunek do nauk. to tylko jeden temat a zdominował wszystko inne. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pablo&Aga gaduła
Dołączył: 28 Lip 2009 Posty: 339 Skąd: Kraków - Azory
|
Wysłany: Nie 3 Sty 2010, 10:25 Temat postu: |
|
|
U nas oprócz samych nauk dostawaliśmy takie mini poradniki związane z poszczególnym tematem spotkań.
I było bardzo na luzie. Wykładowca nam opowiadał jak rozmawiał z najstarszym synem, że chce mieć z 5 synów aby miał kto go na starość chronić.A na to syn: tata ty pięciu my kolejnych pięciu to mamy fajny gang. Nie synku to już mafia _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Selin kandydat
Dołączył: 16 Lis 2009 Posty: 68
|
Wysłany: Pon 4 Sty 2010, 22:30 Temat postu: |
|
|
Lila masz racje ze nie wsluchiwalam sie w te "madrosci" bo z jednej strony kobieta mowila ze jest to najskuteczniejsza metoda a z drugiej ze wiele dziewczyn poprostu nie potrafi odpowiednio zinterpretowac swoich wykresów i przez zle odczytanie zachodza w ciaze!! Prowadzacy interpretacji ucza sie na specjalnym kursie bo takie elementy jak stres, choroba, wysilek fizyczny czyli cos co towarzyszy nam niemal kazdego dnia wplywa na nasz organizm, a jak cos zle odczytam to pozniej sie dowiem ze metoda dziala tylko ja sie pomylilam... bo niestety tu nie wystarczy byc tylko systematycznym i zdyscyplinowanym...
a to ze poszlismy na jednodniowe nauki wynikalo z charakteru pracy mojego narzeczonego ktory pracuje popoludniami, ja rano, a weekendami studiujemy a niestety nieslyszelismy o nocnych kursach
latwo jest krytykowac, gdy sie nie ma o wielu rzeczach pojecia! owszem forum jest po to by kazdy mogl sie swobodnie wypowiedziec na dany temat, ale piszac
"...skoro już ktoś się decyduje na ślub kościelny, to mógłby chociaż trochę się postarać w tej materii... "
to chyba lekka przesada _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
marta_ges moderator
Dołączył: 02 Paź 2009 Posty: 7062 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pon 4 Sty 2010, 22:40 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z Selin, że tekst "...skoro już ktoś się decyduje na ślub kościelny, to mógłby chociaż trochę się postarać w tej materii... " to PRZESADA !
My tez pójdziemy na nauki weekendowe, bo na inne nie mamy czasu. Moj Ł. ma zmienny grafik tydzień na rano tydzień an popołudnie. Ja dziennie studiuje. Ł. został jeszcze semestr studiów zaocznych. Ja mam kurs w weekend. Więc nawet gdybyśmy chcieli na inne nie pójdziemy, z resztą nie czujemy takiej potrzeby. Dodam, że ślubu kościelnego nie bierzemy z przypadku, tylko dlatego, że chcemy i jesteśmy wierzący. Także nie można mierzyć wszystkich jedną miarką. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |
|
|