Co spędza Wam sen z powiek?:)

[Sadie]

ja nigdzie nie napisalam z taka suknie musi miec kazdy. Napisalam za to "jesli ktos ma ochote na taka suknie..." Jesli ktos chce ramiaczka bo mu z nimi wygodniej to czemu nie. Ale jesli ktos sie pyta "a czy spada?Bo sie zastanawiam nad opcja bez ramiaczek..." to wyjasniam ze nie.
_________________

[Lila]

Dzięki Sadie za dodanie otuchy - teraz już ze spokojem będę mogła przymierzać te bez ramiączek
_________________

[Sadie]

przymierzac zawsze mozna Przymierz i potancz w salonie. Zatancz pogo. Jesli suknia to przetrzyma to juz wiesz
_________________

[metka]

Sadie, ale ja nigdzie nie twierdze, że powiedziałaś, że każda musi taką mieć, tylko że nie możesz gwarantować, że u każdej dziewczyny będzie tak samo tak u Ciebie.

Wiadomo przecież, że przymiarka to konieczność.

Lila, przymierz, wypróbuj i daj znać, na jaką się zdecydujesz
_________________

[Lila]

Ech, tylko właśnie tego się nie da ocenić przed kupnem sukni Bo jak mam się upewnić, że suknia nie spadnie, skoro nie jest szyta na mnie, a za duża i ściągnięta z tyłu przy pomocy szpilek? Dlatego pytam jak to wygląda już na samym ślubie. Bo jak już kupię kieckę, to wtedy mogę przy ostatniej przymiarce zatańczyć pogo i najwyżej powiedzieć, żeby jeszcze coś tam poprawiono.
_________________

[Sadie]

[quote="metka"]Sadie, ale ja nigdzie nie twierdze, że powiedziałaś, że każda musi taką mieć, tylko że nie możesz gwarantować, że u każdej dziewczyny będzie tak samo tak u Ciebie.

Zawsze powtarzam "przy dobrym dopasowaniu sukni". To jest warunek. Jak bedzie zle dopasowana to kazdemu zjedzie. A dobrego dopasowania nikomu nie gwarantuje. Pasujace na ciebie spodnie tez nie zjezdzaja prawda?
_________________

[Lila]

[metka]

Sadie, ale nie porównuj spodni do sukienki to trochę inna para kaloszy, aczkolwiek jak są dopasowane to nie zjeżdżają, prawda
Poza tym, ja nie twierdzę, że sukienki bez ramiączek będą się zsuwać i ramiączka są konieczne. Twierdzę tylko, tak samo jak Ty, że dopasowanie to podstawa ale jeśli dziewczyna nadal będzie mieć obawy, niech doszyje sobie ramiączka i będzie mogła spokojnie się bawić w trakcie swojego wesela bez zbędnego zastanawiania się, czy się zsunie i kiedy
_________________

[Anna W]

[Lila]

No to ostatnie (chyba ) pytanie: nie kleiła się do nóg? Bo kurcze mam wrażenie, że niektóre tego typu mogą się elektryzować. Ta, którą ja przymierzyłam - bardzo podobną w kroju do Twojej - od razu przykleiła mi się do nóg. Wiem, że można to załatwić jakimiś środkami antystatycznymi, ale kurcze zirytowało mnie to trochę, bo jak spódnica zaczyna kleić się do nóg, to od razu źle się układa...I po części to też miałam na myśli pytając, czy się nie plącze między nogami podczas tańca
Ps. A przymierzałaś do niej krótszy welon? (taki delikatnie za łopatki - bo taki bym chciała mieć, a nie wiem, czy będzie pasować)
_________________