|
Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Your_princess uzależniony
Dołączył: 29 Lis 2008 Posty: 781 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 24 Sie 2009, 13:23 Temat postu: |
|
|
Dla mnie dla nikogo więcej. Nie bój się ja na pewno się zmieszczę, ktoś się z pewnością o to postara. I jak już pisałam za MARNE grosze na pewno nie będę jej sprzedawała.
I nie zadawaj już takich głupich pytań. Dla mnie jest to oczywiste, jak dla kogoś nie to już nie mój problem _________________ Jesteśmy małżeństwem od dnia 27.06.2009r.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sadie guru
Dołączył: 12 Lut 2009 Posty: 3308 Skąd: Liversedge
|
Wysłany: Pon 24 Sie 2009, 13:28 Temat postu: |
|
|
uspokoj sie. Zadne pytanie nie jest glupie. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
natalia_w moderator
Dołączył: 02 Gru 2008 Posty: 4298 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 24 Sie 2009, 13:39 Temat postu: |
|
|
Zgadzam sie z Your_princess, jezeli ma ochote sobie ja zostawic, to czemu ktos ma dopytywac sie jej, z ironią, po jakiego wałka chce ją sobie zostawic? Kazdy robi jak uważa. Kto mi np zabroni oprawic suknie w ramki i powiesic na ścianie? |
|
Powrót do góry |
|
|
Your_princess uzależniony
Dołączył: 29 Lis 2008 Posty: 781 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 24 Sie 2009, 13:40 Temat postu: |
|
|
Sadie
Dla mnie jest
po prostu jak nie sprzedaje - to nie sprzedaje, wiec po co jeszcze wkręcać: "A DLACZEGO"
"CO CI Z TEJ SUKNI" itp
tak jakbyście mnie namawiały żeby sprzedać
Nie tylko ja nie sprzedaję, więc dajcie już spokój.
Ja się nie czepiam dlaczego oddajecie.
Obrączki wybierała rodzina jak i wszystko (pisalam duuuuuuuużo o tym)
suknia jest JEDYNĄ rzeczą, którą wybrałam ja - SAMA! ona jest moją pamiatką, miłym wspomnieniem. Mam do niej wielki sentyment. _________________ Jesteśmy małżeństwem od dnia 27.06.2009r.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Your_princess uzależniony
Dołączył: 29 Lis 2008 Posty: 781 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 24 Sie 2009, 13:41 Temat postu: |
|
|
Natalia_w
przynajmniej jedna zrozumiała, dziękuję Ci _________________ Jesteśmy małżeństwem od dnia 27.06.2009r.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sadie guru
Dołączył: 12 Lut 2009 Posty: 3308 Skąd: Liversedge
|
Wysłany: Pon 24 Sie 2009, 13:43 Temat postu: |
|
|
no to nie sprzedawaj. Nie moja suknia nie moj problem ale nie moge powiedziec ze rozumiem. Chec zrozumienia drugiego czlowieka przestapstwem nie jest. A namawiac do niczego nie bede bo i po co? _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
violinist83 guru
Dołączył: 20 Lis 2008 Posty: 3460 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 24 Sie 2009, 16:32 Temat postu: |
|
|
Your_princess napisał: |
Obrączki wybierała rodzina jak i wszystko (pisalam duuuuuuuużo o tym)
suknia jest JEDYNĄ rzeczą, którą wybrałam ja - SAMA! ona jest moją pamiatką, miłym wspomnieniem. Mam do niej wielki sentyment. |
Biedna
Z rodzinką czasem ciężko wygrać...
Dobrze chociaż, że sukienki Ci nie wybierali _________________ Ślubowaliśmy 03.07.2010r
|
|
Powrót do góry |
|
|
ladyinred gaduła
Dołączył: 23 Wrz 2008 Posty: 421 Skąd: Mazurki
|
Wysłany: Pon 24 Sie 2009, 19:17 Temat postu: |
|
|
nie wyobrażam sobie, żeby rodzina mogła się wtrącać w takie sprawy...szczerze współczuję...a co do sukienki, każdy robi jak uważa, ja chcę swoją sprzedać, ale Your_princess w pełni rozumiem, w jej przypadku suknia, to naprawdę ważna rzecz... _________________
Szczęśliwa żona |
|
Powrót do góry |
|
|
angelaw kandydat
Dołączył: 19 Kwi 2009 Posty: 51 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Pon 24 Sie 2009, 20:08 Temat postu: |
|
|
ja swoją też sprzedam jesli sie uda...
i to nie po to aby część kasy odzyskać ale po to aby nie zajmowała mojej mamie miejsac w szafie...
jak ktos swoja zostawia to jego sprawa po co i dlaczego...
MissIndependent napisał: | ja rozumiem, że włożona jest w pokrowiec... ale co tak naprawdę z tego masz?? ja np. nie po to kupuję suknię i płace za nią np. 2tys, by potem leżała w szafie jak jakiś, za przeproszeniem, klamor. chyba, ze ktoś ma naprawdę dużą szafę wolałabym choć część kasy odzyskać. |
z tego co widziałam na forum to każdy grosz liczony jest przez Missindependent bo wesele w 15 tys złotych ma nadzieje zamknąć...
więc nie dziwi mnie że chce odzyskac częśc kasy bo podchodzi do tego materialnie a nie np.emocjonalnie...
amen _________________ 19.09.2009 |
|
Powrót do góry |
|
|
Liziii guru
Dołączył: 23 Sie 2009 Posty: 6311
|
Wysłany: Pon 24 Sie 2009, 22:42 Temat postu: |
|
|
a ja nie mam pojęcia.. Napewno mnie w niej nie pochowają bo sie nie łudze ze zachowam figure do poznej starosci (a o opcjach pochówku kiedy będę jeszcze sie w nia miescic wole nie msylec bo to chyba nie bylby odlegly czas ). A na powaznie - juz zapowiedzialam sobie, ze nie po to tyle sie za tą kiecką wychodze, nie po to rodzice siewykosztują zebym ją raz na siebie wlozyla a pozniej nic. Więc.. pozniej planuje sesje w zamczysku..jakis tydzien po slubie. A poza tym zapowiedzialam mezowi ze po slubie w domu będzie "biały tydzien" - bede sie w niej nosic od pokoju do pokoju, gotowania i jedzenia nie będzie. Wszak się nią nacieszyc musze A pozniej pewnie pralnia i na sprzedaz... choc pewnie chcialabym sobie schowac do szafy i raz na jakis czas wyjąc, przymierzyc, obejrzec A w skrytosci ducha juz widze jak ją zachowuje dla córki (a ta ją bezczesci, wycina z niej najlepsze kawalki i wszywa do swojej nowej kiecki a reszte wyrzuca - niczym w "27 sukienek" ). Tylko ze ja juz mam 2 szafy ubran (2 i 3drzwiowa) i są pełne. Nawet sie jedna skarpeta mojego M. tam nie zmiesci..a co dopiero suknia slubna.. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |
|
|