Forumowe "ciężarówki" ;)

[Ewa-Gdy]

Chcica na warzywa i owoce to głównie przez ten upał. Rzadko sie zdarza, żeby w takie gorąco pochłonąć np.golonkę
Ja na Waszym etapie byłam zimą, więc jadłam dużo ciepłych posiłków
_________________

[natalia_w]

Ja chcę już grudzień, najlepiej po świętach.
W ogóle się nie mogę w tę ciążę wczuć, najchętniej chciałabym już koniec i żeby dziecko się urodziło.

[marlenqa]

a ja tam zawsze porządny, ciepły obiadek wcinam- czy ciepło czy zimno, i popijam ciepłą herbatą- ale jak widać w ciąży wszystko się zmienia. A w związku z tym, że brzuch mam od razu pod piersiami, i gdzieś tam się jeszcze mieści przepona i żołądek to za dużych porcji nie jadam Na szczęście jeszcze zgaga mnie nie męczy. Ale już 8 godzin w pracy dłużej nie wysiedzę- brzuch mi się spina, chociaż wstają kiedy mi się podoba, ale jest to jednak pozycja wymuszona. Już się zastanawiałam czy by kanapy do pokoju nie wstawić- i tak cały dzień jestem tylko z koleżanką. Od 1 lipca idę na zwolnienie i najwyżej będę wpadała od czasu do czasu- tak wiem pracoholizm (już od kogoś to słyszałam)
_________________

[Ewa-Gdy]

Natalia Ty chcesz już urodzić, a to dopiero początek drogi
Marlena, teraz już raczej zgaga się nie pojawi - bobas będzie łysolkiem
_________________

[asik]

A mi właśnie zgaga wróciła. Nie ważne co jem to i tak po południu się zaczyna i kończy dopiero jak idę spać
_________________

[marlenqa]

to po kim on łysolkiem będzie?- jak się urodziłam to od razu mi loki pielęgniarki po wywijały, a na roczek to już miałam dwie kitki, mężu też był owłosiony, bo teraz to już niekoniecznie
Ale żeby było śmiesznie to moja mama była blondynką, tato blondynem- oboje raczej taki jasny blond, a ja urodziłam się z kruczoczarnymi włosami- po kilku latach też już miałam blond włosy- ale od razu wyglądałam jakbym była podmieniona. Do taty jestem podobna teraz
A mi do tej pory zgaga kilka dni dokuczała, ale przeszła tak szybko jak mnie złapała i mam nadzieję, że mi nie.
_________________

[Ewa-Gdy]

'Jak masz zgagę w ciązy to dziecko urodzi sie z włosami' - jeden z wielu ciążowych przesądów
_________________

[asik]

No ja tam myślę, że dziecko z warkoczykami urodzę

Mój mąż urodził się blondynkiem, gdzie oboje rodzice ciemni, po kilku latach włosy zmieniły się na kruczoczarne - teściowa opowiada zawsze, że sam się w lustrze nie poznawał
_________________

[violinist83]

[asik]

gabi - kontrolne pytanie - żyjesz jeszcze?
_________________