|
Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sadie guru
Dołączył: 12 Lut 2009 Posty: 3308 Skąd: Liversedge
|
Wysłany: Pią 6 Mar 2009, 22:22 Temat postu: |
|
|
MissIndependent napisał: | nie chodzi konkretnie o to, ze Ty zapytałaś tylko ogólnie o to pytanie. ludzie chyba uważają, ze jak ktoś ma się za katolika to chyba powinien postępowac jak świety i jak pokorna owieczka zgadzać się z każdym słowem KK. wszelkie odstępstwa są nie tolerowane. dlatego ja wolę mówić o sobie jak o osobie wierzącej niż jako o katoliczce |
Nie postepowac ale zgadzac sie z tym co MOWI OSOBA KTORA BEDZIE CI SLUBU UDZIELAC.No a w kosciele to bedzie ksiadz.Dlatego nie rozumiem skoro ich nie szanujemy z tych lub innych powodow to jaki szacunek mamy dla ich blogoslawienstwa..? _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
dotti1984 maniak
Dołączył: 15 Gru 2008 Posty: 1636
|
Wysłany: Pią 6 Mar 2009, 22:32 Temat postu: |
|
|
Ale księdza można sobie wybrać.Nie mówi tu chyba nikt że nie szanuje wszystkich,tylko że są wyjątki.Jakby mi miał udzielać ślubu ksiądz o którym się mówi to i owo/nie wazne czy to plotki czy nie bo jednak w każdej plotce ziarnko prawdy jest/to poprostu sie niezgodze i poprosze o udzielenie ślubu księdza którego lubie szanuje i który jest troszkę bardziej wyluzowany niz inni. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
MissIndependent moderator
Dołączył: 05 Kwi 2008 Posty: 6409 Skąd: gliwice/zabrze
|
Wysłany: Pią 6 Mar 2009, 22:32 Temat postu: |
|
|
czy szacunek równa się ślepe połuszeństwo?? Kościół składa się z miliardów ludzi. to nierealne, zeby każdy się zgadzał z tym co mówi KK. wiecie, my też potrafimy myśleć samodzielnie. pewien mądry ksiądz mi kiedyś powiedził, że jeśli nie jestem pewna czy postępuję dobrze to mam się wsłuchac we własne sumienie. i tak własnie robię. i o ile szanuję, że wg KK np. seks przed ślubem jest grzechem to nie mam zamiaru słuchać bzdur, że świadczy o czymś tam. to samo z antykoncepcją. i osobiście to bardziej mi zależy na przysiędze przed Bogiem, którą złożę mężowi, a nie księdzu, niż na błogosławieństwie samego księdza. nie chodzi mi o brak szacunku dla księdza. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
ladysunshine guru
Dołączył: 15 Sie 2008 Posty: 2659
|
Wysłany: Wto 10 Mar 2009, 19:14 Temat postu: |
|
|
dotti1984 napisał: | ladysunshine masz rację.Tylko że w protokole sa pytania sformuowane w taki sposób że odpowiadasz TAK albo NIE. |
I tu się we mnie odzywa ta cecha, której K. nie lubi, czyli przekora. Ja się mogę wyłamać i "pogadać" z księdzem, jak mu coś nie będzie pasowało. Tylko szkoda mi K. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sadie guru
Dołączył: 12 Lut 2009 Posty: 3308 Skąd: Liversedge
|
Wysłany: Wto 10 Mar 2009, 22:44 Temat postu: |
|
|
I tu się we mnie odzywa ta cecha, której K. nie lubi, czyli przekora. Ja się mogę wyłamać i "pogadać" z księdzem, jak mu coś nie będzie pasowało. Tylko szkoda mi K. [/quote]
Witam Przekorna ja tez tak mam.Ale moj czasami latwo sie szokuje wiec staram sie oszczedzac mu za duzo stresow.Ale korci mnie czasami powiedziec TAK w miejscu gdzie kazdy powiedzialby NIE _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
MissIndependent moderator
Dołączył: 05 Kwi 2008 Posty: 6409 Skąd: gliwice/zabrze
|
Wysłany: Czw 12 Mar 2009, 11:19 Temat postu: |
|
|
a ja moją przekorę będe trzymac na wodzy, bo uznałam, ze nie warto. nie przy protokole. pogadać z księdzem mogę podczas rozmowy nie zobowiazującej, takiej prywatnej, nie wtedy jak załatwiam konkretną rzecz i moja przekora może mnie za dużo kosztować. idę spisać protokół i bez znędnych pogaduszek potem sobie wyjdę _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
ladysunshine guru
Dołączył: 15 Sie 2008 Posty: 2659
|
Wysłany: Czw 12 Mar 2009, 12:59 Temat postu: |
|
|
Mam nadzieje, że moja będzie siedziała spokojnie podczas protokołu, ale nie znam dnia ani godziny, kiedy się sama uaktywnia. A dużo jej nie trzeba. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angel1978 maniak
Dołączył: 18 Sty 2009 Posty: 1412
|
Wysłany: Czw 12 Mar 2009, 13:05 Temat postu: |
|
|
A my po wczorajszej rozmowie z naszym księdzem postanowiliśmy odpowiedzieć na wszystkie pytania zgodnie z prawdą i naszym sumieniem. Nie mam zamiaru mijać się z prawdą tylko dlatego żeby było łatwiej i bez problemów. _________________ Mój wielki dzień 08.08.09. Już nie mogę się doczekać. Pozdrawiam przyszłe panny młode:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
MissIndependent moderator
Dołączył: 05 Kwi 2008 Posty: 6409 Skąd: gliwice/zabrze
|
Wysłany: Czw 12 Mar 2009, 13:13 Temat postu: |
|
|
tak, ale macie znajomego księdza, który zna wasze przekonania i nie powie wam "won! nie dostaniecie ślubu!" jak powiedziecie, ze nie zamierzacie mieć dzieci czy przy innych spornych punktach nie bedziecie się zgadzać z nauką KK. w większości przypadków jest inaczej.
ja powiem, że owszem chcę dzieci ale mam zamiar kwestię antykoncepcji przemilczeć. grzech jak grzech, ale nikomu nie pozwolę wejść do sypialni mojej i męża i mówić mi jaką metodą mam planować bądź nie planowac dzieci. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daria gaduła
Dołączył: 22 Lis 2009 Posty: 407 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Sob 28 Lis 2009, 13:23 Temat postu: |
|
|
A ja mam problem-pomóżcie dziewczyny! Kompletnie nie wiem kiedy powinnam zaczac zalatwiac wszystkie formalnosci w kosciele i od czego zaczac???pomocy ! _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |
|
|